Mazur -pytanko

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

captain
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 15 listopada 2010, 18:13

Mazur -pytanko

Post autor: captain »

Witam forumowiczów!

Ostatnio podczas wieczorowego napawania się Warszawą I na 225 kHz zauważyłem w swoim Mazurze niebieską poświatę wewnątrz EBL21 :o . Lampa jest TELAM-owskim NOS-em. Ma przepracowane kilka godzin. Czy oznacza to najpewniej słabą próżnię czy mogą też być inne powody takiego zachowania? Dodam, że odbiornik działa poprawnie. Czy taką lampę można pewnymi zabiegami "zregenerować"?

Pozdrowienia!
captain
Awatar użytkownika
Andrew
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 296
Rejestracja: śr, 10 października 2007, 10:14
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mazur -pytanko

Post autor: Andrew »

Jeśli tylko nie żarzy się anoda - zjawisko jest normalne i zauważalne u każdej lampy głośnikowej.
...omne ignotum pro magnifico.../wszystko nieznane jest nadzwyczajne/.
captain
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 15 listopada 2010, 18:13

Re: Mazur -pytanko

Post autor: captain »

OK, dzięki! Trochę mnie to uspokoiło. Anoda nie wykazuje jakichś niepokojących zjawisk świetlnych.

Pozdrawiam!
captain
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2994
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Mazur -pytanko

Post autor: zagore1 »

captain pisze:OK, dzięki! Trochę mnie to uspokoiło. Anoda nie wykazuje jakichś niepokojących zjawisk świetlnych.

Pozdrawiam!
captain
Tu masz stronę o tym zjawisku:
http://www.jacmusic.com/html/articles/b ... ueglow.htm
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: Mazur -pytanko

Post autor: Atlantis »

Może podepnę się pod ten temat. Moje pytanie nie dotyczy niebieskiej poświaty, ale też chodzi o Mazura. Dostałem ostatnio ten odbiornik do renowacji (wraz z przystawką gramofonową domowej roboty). Radio zewnętrznie nie wygląda tragicznie, chociaż wymaga trochę pracy (gdzieniegdzie zeszła farba, oklejka wybrzuszyła się i pękła w dwóch miejscach od wilgoci.
Nie wiem jak część elektroniczna, bo nie miałem jeszcze czasu sprawdzić. Wnętrze wygląda na kompletne. Moje pytanie dotyczy rdzy. A mianowicie czy jej ślady na transformatorze albo obudowie głośnika można zostawić, czy też wszystko (łącznie ze rdzeniem traffo) powinno bezwzględnie zostać rozmontowane i wyczyszczone?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Mazur -pytanko

Post autor: Tomek Janiszewski »

Nie widzę powodu aby taka rdza pogarszała jakość działania odbiornika, choć niewątpliwie brzydko wygląda. Dla spokoju można ją odskrobać, choćby po to aby nie ukruszyła się sama i nie zaprószyła potencjometru lub kondensatora strojeniowego. Jak masz czas i zdrowie - możesz oddać skorodowane elementy do cynkowania (niejeden z tu obecnych rozbierał stare Pioniery i inne radia do rosołu aby odebrać potem z galwanizerni lśniące chassis). Ale już rozbierania transformatora głośnikowego tylko po to aby ocynkować jego obejmę bym odradzał: jest całkiem prawdopodobne że podczas ponownego montażu ułamie się jakiś języczek. Niektórzy próbowali cynkowania nadgryzionych przez korozję miejsc metodą stykową (anoda cynkowa przykładana do naprawianego elementu połączonego z ujemnym biegunem źródła prądu poprzez watkę szmatkę nasyconą elekrtolitem (siarczan cynku ZnSO4 z dodatkami. Podobno nieraz się udawało, tylko w takim wypadku uważaj aby pod żadnym pozorem nie zanieczyścić elektrolitem uzwojeń, bo sam się wpędzisz w niepotrzebne kłopoty.