Williamson PP EL34
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- MariuszElektronik
- 125...249 postów
- Posty: 167
- Rejestracja: sob, 28 listopada 2009, 13:58
Williamson PP EL34
Witam Serdecznie! Prosiłbym Was o rady dotyczące wzmacniacza lampowego. Otóż mam kilka pytań:
Czy mogę zrealizować modyfikację automatycznej polaryzacji lamp mocy EL34 na stałą wartość napięcia ujemnego? Schemat pokazałem w załączniku.
Czy lampy EL34 mogę zmienić na 6L6 ( 6P3S ) lub GU50. Oczywiście po wcześniejszej zmianie napięcia ujemnego lamp mocy?
Transformator Pana Ogonowskiego LO PP40-1 (EL34) będą odpowiednie do tego układu?
Pozdrawiam!
Czy mogę zrealizować modyfikację automatycznej polaryzacji lamp mocy EL34 na stałą wartość napięcia ujemnego? Schemat pokazałem w załączniku.
Czy lampy EL34 mogę zmienić na 6L6 ( 6P3S ) lub GU50. Oczywiście po wcześniejszej zmianie napięcia ujemnego lamp mocy?
Transformator Pana Ogonowskiego LO PP40-1 (EL34) będą odpowiednie do tego układu?
Pozdrawiam!
- Michal_Pol
- 250...374 postów
- Posty: 331
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Re: Williamson PP EL34
na tym schemacie masz już stałą polaryzację poprzez napięcie ujemne -US1 i -US2, spadek napięcia na rezystorach R15 i R18 będzie proporcjonalny do płynącego przez nie prądu.MariuszElektronik pisze:Czy mogę zrealizować modyfikację automatycznej polaryzacji lamp mocy EL34 na stałą wartość napięcia ujemnego?
na 6L6 i podobne tak, pod warunkiem, że na siatkę nr2 może być podane napięcie równe anodowemu. GU50 mają w katalogach podane maksymalne napięcie na S2=250V a anodowe w zależności od mocy od 450V wzwyż.(max 1000V)MariuszElektronik pisze:Czy lampy EL34 mogę zmienić na 6L6 ( 6P3S ) lub GU50. Oczywiście po wcześniejszej zmianie napięcia ujemnego lamp mocy?
- MariuszElektronik
- 125...249 postów
- Posty: 167
- Rejestracja: sob, 28 listopada 2009, 13:58
Re: Williamson PP EL34
Schemat to ja narysowałem. Chciałem się tylko upewnić czy jest to dobry pomysł.Michal_Pol pisze:na tym schemacie masz już stałą polaryzację poprzez napięcie ujemne -US1 i -US2, spadek napięcia na rezystorach R15 i R18 będzie proporcjonalny do płynącego przez nie prądu.MariuszElektronik pisze:Czy mogę zrealizować modyfikację automatycznej polaryzacji lamp mocy EL34 na stałą wartość napięcia ujemnego?
na 6L6 i podobne tak, pod warunkiem, że na siatkę nr2 może być podane napięcie równe anodowemu. GU50 mają w katalogach podane maksymalne napięcie na S2=250V a anodowe w zależności od mocy od 450V wzwyż.(max 1000V)MariuszElektronik pisze:Czy lampy EL34 mogę zmienić na 6L6 ( 6P3S ) lub GU50. Oczywiście po wcześniejszej zmianie napięcia ujemnego lamp mocy?
Co do GU50, w jednym z projektów z elektroniki praktycznej 4/2008 jest zastosowane napięcie anodowe 415V, ale co do napięcia S2 jest przekroczone. Autor pisze, że w czasie dwuletniej intensywnej pracy wzmacniacza lampowego nie zauważył ujemnych skutków tego zastosowania. Ale na pewno zmienię napięcie siatki drugiej do napięcia 250V. Jeśli są jakieś uwagi jeszcze proszę pisać

Mam jeszcze jedno pytanie, projektuje sterownik do wzmacniacza lampowego. Będzie posiadał:
-zegarek
-selektor 4-wejściowy
-ALPS
-pomiar napięcia anodowego
-pomiar prądu anodowego lamp mocy
-czas pracy poszczególnych lamp
- i inne bajery
I moje pytanie jest następujące: Jak najbezpieczniej zrobić pomiar napięcia poprzez uC. Czy mogę podłączyć port mikrokontrolera od razu do rezystora katodowego lampy mocy? Czy lepiej zastosować wzmacniacz operacyjny. Rezystor katodowy będzie 1om tak więc spadek napięcia 35mV odpowiada prądu 35mA. Czekam na wasze rady.
Michal_Pol Dziękuje za odpowiedź!
- Michal_Pol
- 250...374 postów
- Posty: 331
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Re: Williamson PP EL34
W alarmach samochodowych pomiar napięcia (+12V) jest realizowany bezpośrednio, przez dzielnik napięcia na nóżkę procesora, w przypadku detekcji potencjału ( np sprawdzenia czy jest napięcie czy nie) stosuje się jeszcze dwie diody połączone szeregowo, przyłączone są do V+ procesora i GND a napięcie które chcemy sprawdzić jest podłączane pomiędzy owe diody.oMariuszElektronik pisze:
I moje pytanie jest następujące: Jak najbezpieczniej zrobić pomiar napięcia poprzez uC. Czy mogę podłączyć port mikrokontrolera od razu do rezystora katodowego lampy mocy? Czy lepiej zastosować wzmacniacz operacyjny. Rezystor katodowy będzie 1om tak więc spadek napięcia 35mV odpowiada prądu 35mA. Czekam na wasze rady.
Sugerowałbym podłączenie wzmacniacza operacyjnego o ku=10 lub 100, wtedy masz 350mV lub 3,5V a takie napięcie łatwiej zmierzyć w miarę dokładnie. Niektóre procesory mają już regulowane wzmocnienie wzm operacyjnego na przetworniku A/D.
W przypadku przebicia lampy i pojwienia się na katodzie np +300V i tak jest duża szansa na uszkodzenie operacyjnego i procesora.
Re: Williamson PP EL34

Można zabezpieczyć wejście procka transilem.
Można zastosować transoptor, jednak zastosowanie zwykłego transoptora będzie problematyczne, bo musi to pracować liniowo do pomiarów. Są dostępne wzmacniacze izolowane (transoptor scalony z opampem) o niezłej liniowości, wada - są dość drogie. Można zastosować IL300 - tańszy, ale układ bardziej skomplikowany:
http://www.elportal.pl/ea/crozukl004.html
http://www.vishay.com/docs/83708/appn50.pdf

Nie jest do końca prawdą, że po przebiciu lampy na katodzie pojawi się +300V przy stałym minusie i oporniku katodowym 1R. Chyba że zasilacz będzie miał moc 90kW


Skoro ten sterownik ma posiadać tyle bajerów (zbędnych z mojego punktu widzenia) to możesz tego procka zaprząc również do opóźnionego załączania napięcia anodowego. Skoro i tak chcesz mierzyć nap. anodowe i prądy katodowe lamp to możesz również procesorem odłączać anodowe w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości.
Te transformatory będą pasowały zarówno do EL34 jak i 6L6. Tylko dla 6L6 dałbym niższe napięcie zasilania. Z 6L6 uzyskasz też mniejszą moc (w klasie AB1) niż z EL34. W klasie AB2 uzyskasz podobnie jak w dla EL34 w klasie AB1 ale skomplikujesz układ - musiałbyś lampy mocy sterować z wtórników.
W przypadku GU50 - jak chcesz obniżyć napięcie S2 do 250V w układzie UL? Przekroczenie napięcia S2 w przypadku układu UL nie jest takim problemem jak przy sztywnym zasilaniu S2. Tutaj w punkcie statycznym (bez sygnału) napięcie S2 będzie zbliżone do napięcia anodowego, ale dynamicznie przy wzroście prądu anodowego napięcie S2 spada.
Nie lepiej jednak zrobić na EL34? To dobre lampy. Omijasz problemy i wątpliwości wymienione dla 6L6 i GU50, masz wszystko podane na tacy - schemat z napięciami, który podałeś w pierwszym poście, w notach katalogowych EL34 masz podane dokładnie parametry pracy przy tym układzie. Nic tylko budować.
P.S. Jak zamieszczasz czyjś schemat to warto podać źródło:
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/wzm1/wzm1.htm
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
- MariuszElektronik
- 125...249 postów
- Posty: 167
- Rejestracja: sob, 28 listopada 2009, 13:58
Re: Williamson PP EL34
Dziękuję za odpowiedź. Co do sterownika to planuje go wykonać. Ale zastanawiam się także nad wskaźnikami analogowymi tylko do pomiaru prądu lamp końcowych.
Najważniejsze dla mnie jest wykonanie wzmacniacza lampowego a potem jego udoskonalenie w zdalną regulacje głośności itp. Nad tym co napisałeś o opóźnieniu załączania napięcia anodowego zastanawiałem się także. Jakby AVR stwierdził jakąś nieprawidłowość od razu odłączyłby napięcie anodowe. Sterownik powstanie myślę ze dopiero za jakiś miesiąc.
http://tubenewbie.com/tube_bias.html
Co do lampy GU50 wyjaśniłeś mi wszystko. Dziękuję. Wzmacniacz będzie na pewno pracował większość czasu z EL34 RFT a czasem z 6P3S.
Opcja z UL będzie opcją do włączenia lub wyłączenia.
Ach. Zapomniałem dopisać o ECC82. Na stronie fonar jest użyta lampa ECC82:
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/wzm1/wzm1.htm
Natomiast w Elektronice Praktycznej jest użyta ECC83. Moje pytanie jest takie czy te lampy można zamieniać? Rezystory anodowe i katodowe w obu schematach są identyczne.
http://www.tubedevices.com/download/williamson_ep86.jpg
http://www.tubedevices.com/download/williamson_ep85.jpg
Najważniejsze dla mnie jest wykonanie wzmacniacza lampowego a potem jego udoskonalenie w zdalną regulacje głośności itp. Nad tym co napisałeś o opóźnieniu załączania napięcia anodowego zastanawiałem się także. Jakby AVR stwierdził jakąś nieprawidłowość od razu odłączyłby napięcie anodowe. Sterownik powstanie myślę ze dopiero za jakiś miesiąc.
Lampy jakie tutaj wymieniłem będą pracowały w klasie AB1. Ustawieniami prądów lamp zawsze sugeruję się poniższym linkiem:Te transformatory będą pasowały zarówno do EL34 jak i 6L6. Tylko dla 6L6 dałbym niższe napięcie zasilania. Z 6L6 uzyskasz też mniejszą moc (w klasie AB1) niż z EL34. W klasie AB2 uzyskasz podobnie jak w dla EL34 w klasie AB1 ale skomplikujesz układ - musiałbyś lampy mocy sterować z wtórników.
W przypadku GU50 - jak chcesz obniżyć napięcie S2 do 250V w układzie UL? Przekroczenie napięcia S2 w przypadku układu UL nie jest takim problemem jak przy sztywnym zasilaniu S2. Tutaj w punkcie statycznym (bez sygnału) napięcie S2 będzie zbliżone do napięcia anodowego, ale dynamicznie przy wzroście prądu anodowego napięcie S2 spada.
Nie lepiej jednak zrobić na EL34? To dobre lampy. Omijasz problemy i wątpliwości wymienione dla 6L6 i GU50, masz wszystko podane na tacy - schemat z napięciami, który podałeś w pierwszym poście, w notach katalogowych EL34 masz podane dokładnie parametry pracy przy tym układzie. Nic tylko budować.
http://tubenewbie.com/tube_bias.html
Co do lampy GU50 wyjaśniłeś mi wszystko. Dziękuję. Wzmacniacz będzie na pewno pracował większość czasu z EL34 RFT a czasem z 6P3S.
Opcja z UL będzie opcją do włączenia lub wyłączenia.
Ach. Zapomniałem dopisać o ECC82. Na stronie fonar jest użyta lampa ECC82:
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/wzm1/wzm1.htm
Natomiast w Elektronice Praktycznej jest użyta ECC83. Moje pytanie jest takie czy te lampy można zamieniać? Rezystory anodowe i katodowe w obu schematach są identyczne.
http://www.tubedevices.com/download/williamson_ep86.jpg
http://www.tubedevices.com/download/williamson_ep85.jpg
Re: Williamson PP EL34
Mam wrażenie, że masz szczytne marzenia, ale koniec końców tego nie ogarniesz (z doświadczenia).
Zrób sobie wzmacniacz na EL34 PP UL, bez żadnego przełączania UL, bez przekładania lamp itd. Jak będą dobre trafa to zagra bardzo dobrze.
Wówczas zacznij kombinować - na EL34 w tej konfiguracji i przy tych napięciach możesz bezboleśnie przełączać trioda/UL/pentoda (może być tylko potrzebna korekcja biasu). A kwestia wymieniania lamp mocy na inne - uważasz, że to na prawdę zagra inaczej, lepiej?
Na pewno pierwsza lampa jest ECC82. ECC83 miałaby tutaj trochę za duże wzmocnienie.
Opóźnione załączanie anodowego możesz zrealizować najprościej - wyłącznik, tak jak standby w gitarowcach (pamiętaj o dobrej jakości i dobrej izolacji wyłącznika.
Moja sugestia - zrób najprościej, uruchom, ciesz się. Kolejne rzeczy i bajery, o których pisałeś, możesz dodawać jako moduły. Ale cały czas będziesz miał działający wzmacniacz.
Zrób sobie wzmacniacz na EL34 PP UL, bez żadnego przełączania UL, bez przekładania lamp itd. Jak będą dobre trafa to zagra bardzo dobrze.
Wówczas zacznij kombinować - na EL34 w tej konfiguracji i przy tych napięciach możesz bezboleśnie przełączać trioda/UL/pentoda (może być tylko potrzebna korekcja biasu). A kwestia wymieniania lamp mocy na inne - uważasz, że to na prawdę zagra inaczej, lepiej?
Na pewno pierwsza lampa jest ECC82. ECC83 miałaby tutaj trochę za duże wzmocnienie.
Opóźnione załączanie anodowego możesz zrealizować najprościej - wyłącznik, tak jak standby w gitarowcach (pamiętaj o dobrej jakości i dobrej izolacji wyłącznika.
Moja sugestia - zrób najprościej, uruchom, ciesz się. Kolejne rzeczy i bajery, o których pisałeś, możesz dodawać jako moduły. Ale cały czas będziesz miał działający wzmacniacz.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
- MariuszElektronik
- 125...249 postów
- Posty: 167
- Rejestracja: sob, 28 listopada 2009, 13:58
Re: Williamson PP EL34
Mam wrażenie, że masz szczytne marzenia, ale koniec końców tego nie ogarniesz (z doświadczenia).
Z mojego doświadczenia (ponad 12 lat w elektronice) taki sterowniczek na uC to pikuś, jeśli o to pytasz. Wzmacniaczy już zrobiłem na El84 itp. Przedwzmacniaczy to dziesiątki, w różnych możliwych konfiguracjach. Teraz pora na coś większego.
Na pewno będę dodawał zdjęcia i pisał o postępach w tworzeniu wzmacniacza.
Dodaje fotkę wzmacniacza PP El84 robiony z Kumplem. Zajął II miejsce w Małopolsce w konkursie Małopolski Konkurs Prac Własnych. To tak nawiasem
Co do załączania anodowego to będzie wszystko realizował AVR. W wzmacniaczu, także planuje korektor barwy dźwięku na ECC83 z możliwością pominięcia go.
Z mojego doświadczenia (ponad 12 lat w elektronice) taki sterowniczek na uC to pikuś, jeśli o to pytasz. Wzmacniaczy już zrobiłem na El84 itp. Przedwzmacniaczy to dziesiątki, w różnych możliwych konfiguracjach. Teraz pora na coś większego.
Na pewno będę dodawał zdjęcia i pisał o postępach w tworzeniu wzmacniacza.
Dodaje fotkę wzmacniacza PP El84 robiony z Kumplem. Zajął II miejsce w Małopolsce w konkursie Małopolski Konkurs Prac Własnych. To tak nawiasem

Co do załączania anodowego to będzie wszystko realizował AVR. W wzmacniaczu, także planuje korektor barwy dźwięku na ECC83 z możliwością pominięcia go.
-
- 500...624 posty
- Posty: 569
- Rejestracja: śr, 10 marca 2010, 10:59
- MariuszElektronik
- 125...249 postów
- Posty: 167
- Rejestracja: sob, 28 listopada 2009, 13:58
Re: Williamson PP EL34
Tak zgadza się.
Re: Williamson PP EL34
Nie, nie chodziło mi o sterownik. Wiesz (albo domyślasz się), że na forum trafiają różni ludzie, z różnych doświadczeniem, z różnym samozaparciem. Ja, nie wiedząc jakie masz doświadczenie, raczej zakładam, że go nie masz. Więc nie traktuj tego jako jakieś osobiste docinki w stosunku do twojej osoby a jedynie troskę, aby zrobić projekt, który zostanie doprowadzony do końca. A im bardziej rozbudowany projekt tym trudniej go doprowadzić do końca. Chodziło mi o to, żeby nie zrobić bardzo rozbudowanego projektu, i uruchamiać całości od razu ze wszystkimi bajerami. Tylko etapami. Ale skoro doświadczenie masz to na pewno o tym wszystkim wiesz
.
Ładny wzmacniacz, klasyczny. Ale jakbyś jeszcze flaczki pokazał.
Zatem powodzenia przy budowie czegoś większego. W kwestii transformatorów ja bym zapytał najpierw triodowych nawijaczy, czy nie zrobią, zanim poszedł do p. Ogonowskiego. Może wyjść taniej, a wcale nie gorzej.

Ładny wzmacniacz, klasyczny. Ale jakbyś jeszcze flaczki pokazał.
Zatem powodzenia przy budowie czegoś większego. W kwestii transformatorów ja bym zapytał najpierw triodowych nawijaczy, czy nie zrobią, zanim poszedł do p. Ogonowskiego. Może wyjść taniej, a wcale nie gorzej.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
- MariuszElektronik
- 125...249 postów
- Posty: 167
- Rejestracja: sob, 28 listopada 2009, 13:58
Re: Williamson PP EL34
Tak, rozumiemNie, nie chodziło mi o sterownik. Wiesz (albo domyślasz się), że na forum trafiają różni ludzie, z różnych doświadczeniem, z różnym samozaparciem. Ja, nie wiedząc jakie masz doświadczenie, raczej zakładam, że go nie masz. Więc nie traktuj tego jako jakieś osobiste docinki w stosunku do twojej osoby a jedynie troskę, aby zrobić projekt, który zostanie doprowadzony do końca.



I to co napisałeś, to jedna z najlepszych rozwiązań. Etapami robić, sprawdzić a potem krok dalej i następny układ.A im bardziej rozbudowany projekt tym trudniej go doprowadzić do końca. Chodziło mi o to, żeby nie zrobić bardzo rozbudowanego projektu, i uruchamiać całości od razu ze wszystkimi bajerami. Tylko etapami. Ale skoro doświadczenie masz to na pewno o tym wszystkim wiesz.
Ok dodajeŁadny wzmacniacz, klasyczny. Ale jakbyś jeszcze flaczki pokazał.
Zatem powodzenia przy budowie czegoś większego. W kwestii transformatorów ja bym zapytał najpierw triodowych nawijaczy, czy nie zrobią, zanim poszedł do p. Ogonowskiego. Może wyjść taniej, a wcale nie gorzej.

Re: Williamson PP EL34
Odnośnie transformatorów wrzuć ogłoszenie do działu Kupię.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
- MariuszElektronik
- 125...249 postów
- Posty: 167
- Rejestracja: sob, 28 listopada 2009, 13:58
Re: Williamson PP EL34
Witam ! Oto fotki z postępów pracy nad wzmacniaczem lampowym. Lampy powsadzane, aby ukazać Wam wygląd rozstawienia lamp elektronowych. Obudowa na zamówienia tak i jak transformator zasilający ( wersja audio 350VA ). Pozostało dokupić transformatory głośnikowe. Jeśli chodzi o drobnice to już jest wszystko 
Dostaje pełno wiadomości prywatnych na temat obudowy i transformatora. Odpisuje: obudowę projektował kolega dolphin123 pod moim kierownictwem. Po wykonaniu projektu na komputerze wykonuje projekt praktycznie według projektu. Dokładnie co do 1mm
Polecam kolegę
Z tego miejsca chciałbym podziękować mu za wykonanie obudowy jak i za projekt!!
Transformator:
2x330V 2x300mA
2x6,3V 2x5A
2x30V 2x50mA
1x200V 1x200mA
1x6,3V 1x1A
- Moc 350VA
- Wersja Audio

Dostaje pełno wiadomości prywatnych na temat obudowy i transformatora. Odpisuje: obudowę projektował kolega dolphin123 pod moim kierownictwem. Po wykonaniu projektu na komputerze wykonuje projekt praktycznie według projektu. Dokładnie co do 1mm


Transformator:
2x330V 2x300mA
2x6,3V 2x5A
2x30V 2x50mA
1x200V 1x200mA
1x6,3V 1x1A
- Moc 350VA
- Wersja Audio
Re: Williamson PP EL34
Witam !
Dużo tych lampeczek, dzięki temu zyskuje na wyglądzie.
Niestety, dokładność 1 mm to dobra jest w stolarstwie, a tu potrzeba 0,1 mm, ponieważ już tak małe odchyłki oko ludzkie potrafi zauważyć, nie mówiąc o trudnościach w montażu kiepsko spasowanych części.
Ja, gdy patrzę na niedbale wykonane chassis, odczuwam wrażenie jakiegoś braku ładu, bałaganu, a to przekłada się od razu na brak zaufania do własności elektrycznych ustrojstwa, myślę, że warto się starać przy budowie mechaniki (róbmy mechanikę precyzyjną a nie ślusarstwo).
powodzenia, pzdr
Dużo tych lampeczek, dzięki temu zyskuje na wyglądzie.
Niestety, dokładność 1 mm to dobra jest w stolarstwie, a tu potrzeba 0,1 mm, ponieważ już tak małe odchyłki oko ludzkie potrafi zauważyć, nie mówiąc o trudnościach w montażu kiepsko spasowanych części.
Ja, gdy patrzę na niedbale wykonane chassis, odczuwam wrażenie jakiegoś braku ładu, bałaganu, a to przekłada się od razu na brak zaufania do własności elektrycznych ustrojstwa, myślę, że warto się starać przy budowie mechaniki (róbmy mechanikę precyzyjną a nie ślusarstwo).
powodzenia, pzdr