Przegrzanie EL34.

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

V@MVampirE
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 257
Rejestracja: czw, 4 listopada 2010, 16:10

Przegrzanie EL34.

Post autor: V@MVampirE »

Witam,

Dostałem ostatnio cztery EL34 RFT, jedna wygląda na sprawną i nową (pudełko też ma :] ), pierwsza po lewej.
Jedna wskazuję na ostrą eksploatację naloty od katody na bańce naprzeciw otworów anody, oraz cokół jakby zagotowany takie jak by bąbelki w tworzywie cokołu od strony bańki się zrobiły. Druga od lewej.

I dwie jako zagadka, mają jakiś syf na bańce idący od lub z cokołu, na jednej lampie z tyłu jest maleńki zaciek przy cokole, ale nie taki jak te na zdjęciu.
Pytanie brzmi: czy to mogło wycieknąć z cokołu pod wpływem temperatury? Czy jest to wina jakichś magicznych patentów z ekhm. „damperami” kontrolującymi bas lampy mocy?

Trochę to przypomina plastelinę topiona na żarówce, jak byłem mały to tak się bawiłem z nudów :]

Nie wiem co te lampy przeżyły, więc ciekaw jestem czy przegrzanie może robić takie rzeczy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Przegrzanie EL34.

Post autor: Matizz »

Witaj!

Gdzieś widziałem wzmacniacz, w którym EL34 były zmontowane do góry nogami, przytrzymywały je sprężynki z kapturkiem - takie jak można spotkać dla lamp nowalowych, dodatkowo część sprężynki była w koszulce olejowej.

Może te ślady to wlaśnie pozostałość takiej koszulki osłaniającej sprężynkę dociskową.

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
pierwszy

Re: Przegrzanie EL34.

Post autor: pierwszy »

Rozumiem, ze te zacieki sa na zewnatrz banki?
Z duzym prawdopodobienstwem pracowaly "do gory nogami" we wzmacniaczu.
Grawitacja rzadko kiedy pozwala na takie zacieki, jezeli lampy sa normalnie montowane.
W przypadku lamp EL34 z NRD nie sugeruj sie nalotem, moze byc to jeszcze calkiem dobra lampa.
V@MVampirE
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 257
Rejestracja: czw, 4 listopada 2010, 16:10

Re: Przegrzanie EL34.

Post autor: V@MVampirE »

Zacieki udało się zmyć dzięki chemii do paznokci mojej narzeczonej :] Trochę to trwało ale dało rady, chciałem je najpierw tu zamieścić do oceny, bo nie wiedziałem czy to coś niebezpiecznego.
Czyli mam się nie przejmować lekko nadtopionymi cokołami i nalotem.
Jak doprowadzę ISZ-5/71 do porządku to zbadam te lampy w jakiś miarodajny sposób, wolę nie testować niczego wkładając to w działający wzmacniacz.

Dzięki za informacje.
traxman

Re: Przegrzanie EL34.

Post autor: traxman »

Sprawdź czy lampki są sprawne, ale jeżeli jest tak jak piszesz, że cokół jest nadtopiony (na zdjęciu nie widać, pomimo jego masakrycznego rozmiaru...) to lepiej będzie przełożyć cokół z innej uszkodzonej lampy, aby zapobiec jego zwęgleniu i poważnej awarii układu w którym będzie EL'ka pracowała.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Przegrzanie EL34.

Post autor: jethrotull »

V@MVampirE pisze: Jedna wskazuję na ostrą eksploatację naloty od katody na bańce naprzeciw otworów anody
Już było to wałkowane wiele razy, takie naloty nie świadczą o ostrej eksploatacji, niektóre lampy mają tak prosto z fabryki.
V@MVampirE
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 257
Rejestracja: czw, 4 listopada 2010, 16:10

Re: Przegrzanie EL34.

Post autor: V@MVampirE »

Tak, wiem i nie było to pytanie a stwierdzenie, informacja została podana, gdyż myślałem że będzie pomocna w ustaleniu stanu pozostałych.

Co do przelutowania cokołów to mam same sprawne EL34, więc te pozostaną w szufladzie aż obecny zestaw padnie. Ale dziękuję za sugestię i informacje o potencjalnym zagrożeniu związanym z eksploatacją ich w obecnym stanie.