Czy to naprawde Elektrit?

[Kawa T]

Witam.
Jak w tytule 1611827890 ALLEGRO
Pozdrawiam
Tadeusz

[jurek968]

Co prawda w katalogu radio - retro brak kilku fotek Elektritów z lat 1932/1933 ale wątpię aby to był jakiś z tego okresu.
W sumie nic się nie zgadza ( poza logo na głośniku)
Znamienne ,że w aukcji brak fotki chassis ,na której powinno być logo i numer seryjny.

[tetroda]

Aktualny nr aukcji 1618797553. Dodaję zdjęcia, co by były także po usunięciu (czasowym - np.) aukcji. A co do tego, czy to Elektrit to ja myślę tak:
Jeśli to Elektrit, to bardzo rzadki, może jedyny, Minerva nie miała radia w podobnej skrzynce. Pod chassis są polskie elementy, napisy na chassis też są polskie (np. AD - Adapter, Z - Ziemia), głośnik na pewno Elektrit. A może to jest radio polskie, ale nie Elektrit (głośnik np. dosztukowany albo z innej wytwórni radio, która kupowała elektritowskie głośniki)? Przypomina nawet Elektrita ES3P (chassis), blok kondensatorów przypomina mi blok w Elektricie Rivalu, ale... Mi się wydaje nie podobnym do Elektrita takie bakelitowe chassis! Ale może to jest radio z najwcześniejszych produktów Elektrita, nieseryjnych?
Podsumowując - albo ktoś kupi coś na prawdę unikalnego i pięknego, radio - na prawdę skarb, jednego z pierwszych Elektritów, albo ktoś kupi jakieś zwykłe polskie przedwojenne radio, ale za to ładne i z pierwszej połowy lat 30.

[tetroda]

Zdjęcia - c.d.

[maciekb44]

Nie ma się co zastanawiać. Oczywiste i pewne jest, że to nie Elektrit.

[jdubowski]

Nie ma się co zastanawiać. Oczywiste i pewne jest, że to nie Elektrit.

Mnie to na samodział jakiś wygląda...

[maciekb44]

Niekoniecznie samodział.

W samej Łodzi w okresie międzywojennym było ponad 30 małych nieznanych firm wytwarzających radioodbiorniki. Były to głownie montownie skręcające radia z podzespołów kupionych od innych producentów. Bądź też małe zakłady jak Audiofon, Elekros-Radio, Buki, czy Zakłady MP samodzielnie wytwarzające większość podzespołów. Produkcja wynosiła zwykle od 1 do 10szt odbiorników miesięcznie.
Radia takie były głównie sprzedawane na terenie miasta w którym mieścił się zakład.

[tszczesn]

Produkcja wynosiła zwykle od 1 do 10szt odbiorników miesięcznie.

A ta informacja skąd się bierze?

[maciekb44]

A ta informacja skąd się bierze?

Wystarczy trochę poszukać, no może trochę bardziej niż trochę
Gdy znajdę chwile by to ogarnąć, umieszczę w internecie.

Jako ciekawostkę dodam, że w 1932r Weisenberg otworzył w Łodzi przy ulicy piotrkowskiej 152, filie zakładów Natawis w której to produkowano radia (nie tylko sprzedawano produkcje fabryki macierzystej w Warszawie).

[tszczesn]

Wystarczy trochę poszukać, no może trochę bardziej niż trochę
Gdy znajdę chwile by to ogarnąć, umieszczę w internecie.

Umieść, umieść. Bo skąd bierzesz informacje o skali produkcji? Próbowałem znaleźć to w jakimś archiwum (obrót niektórymi częściami był rejestrowany), ale nie znalazłem nic.

Jako ciekawostkę dodam, że w 1932r Weisenberg otworzył w Łodzi przy ulicy piotrkowskiej 152, filie zakładów Natawis w której to produkowano radia (nie tylko sprzedawano produkcje fabryki macierzystej w Warszawie).

Może to była metoda na wykorzystanie czasu nudzących się techników w sklepie/serwisie, gdy nie było klientów?
Inna rzecz, że Natawisy były strasznie badziewnie zmontowane, zwłaszcza późniejsze.