Philips 456A - znaczek

[jurek968]

1. Czy któryś z tych znaczków jest oryginalny, czy to rekonstrukcje?
2. Wygladają tak, jakby były wykonane w różnych technologiach.
3. Na tym z 456a nie widać koloru czerwonego, ale widać metalowe tło. Czy tam jest jasna, przezroczysta warstwa emalii szklanej?
4. W tym drugim znaczku czerwony wypełniacz wydaje się nieprzezroczysty.

ad 1. Obydwa znaczki są jak najbardziej oryginalne .
ad 2. Tak, wykonanie jest całkowicie odmienne.
ad 3. Jest jak najbardziej czerwony. Czerwony lub zabarwiony na czerwono jest "wewnętrzny" materiał (metal) znaczka. Jest on pokryty emalią szkalną. Dzięki temu sprawia wrażenie trójwymiarowości. Ten efekt spotęgowany jest tym, że powierzchnia znaczka pod szkłem nie jest gładka tylko pogwiazdkowana - co widać na zdjęciu, znaczek "mieni" się gdy zmienia się kąt oświetlenia , dzięki temu jest naprawdę imponujący.
ad 4. Tak, ten drugi znaczek ma nieprzezroczyste czerwone wypełnienie. Jest skromniejszy od pierwszego.

Potwierdzam - mój w 456 też tak wygląda .Na fotce jest oryginalny.

[gsmok]

Ten w 456A to chyba kopia. Jak dla mnie ma za jasną emalie. Ten na dole jest oryginalny.

Przed chwila wygrzebałem coś takiego.
Pierwszy od lewej to kopia.

Weź pod uwagę, że ze względu na wspomnianą przeze mnie trójwymiarowość, barwa tego znaczka zmienia się w zależności od kąta patrzenia - robienia fotografii. W innym ujęciu może być ciemniejsza lub jaśniejsza.

Przyznaję, że nie jestem ekspertem w kwestii oryginalności, ale radio jest u mnie prawie 30 lat i trudno mi sobie wyobrazić, aby ktoś w połowie lat 70-tych ubiegłego wieku (czyli w okresie, gdy radia lampowe były wyrzucane i zamieniane na tranzystorowe) w Polsce wysilał się aby odtwarzać taki trójwymiarowy znaczek. Pewie koszt dorabiania takiego znaczka przewyższał wartość całej kolekcji przedwojennych Philipsów.

[maciekb44]

Weź pod uwagę, że ze względu na wspomnianą przeze mnie trójwymiarowość, barwa tego znaczka zmienia się w zależności od kąta patrzenia - robienia fotografii. W innym ujęciu jest ciemniejsza.

Faktycznie tak może być. Napisałem, że może być to kopia gdyż kopie, które miałem, miały jaśniejsza emalię. Najlepiej porównać na żywo.
Zresztą widać to na załączonym przeze mnie wyżej zdjęciu.

[chrzan49]

Witajcie.Ciekawa dyskusja wyszła.
Na moich tarczkach Złotawy napis Philips wystaje ponad poziom ciemnoniebieskiej emalii. Pole czerwone okrągłe jest chyba zrobione tak że przezroczystą emalią zalano groszkowane wgłębienie zamalowane na czerwono.Daje to efekt głębi podobny do światełka odblaskowego i mieni się pod kątami oglądania.
Pozdrawiam Tomasz

[gachu13]

Witam!
Dorzucam do dyskusji zdjęcia replik kupionych w Czechach. Wyglądają całkiem nieźle, z tym wyjątkiem że na znaczku w kształcie tarczy brak koloru niebieskiego (tła pod napisem).
Pozdrawiam

[Brzezow]

WOW! A kto w Czechach takie sprzedaje? Wyglądają znakomicie.

S. B.

[chrzan49]

Nie trzymaja proporcji i koloru.Tarcza różni się zasadniczo.No i nie "blikują".
Nie wiem czy trzymają wymiar ale to już wie gachu.
Pozdrawiam T

[chrzan49]

Oto oryginały.
Pozdrawiam T

[gachu13]

Wymiary niestety różnią się dość sporo od oryginałów - repliki są mniej więcej 1mm większe w obu kierunkach, przez co ten mniejszy nie wchodzi w bakelitową ramkę modelu 456A tak jak powinien. Ogólnie porównując oryginał i kopię widać ewidentne różnice, ale szczerze powiedziawszy nie wiem czy na oko bym taką replikę założoną do radia rozpoznał (no może oprócz tej tarczy, bo tutaj brak koloru niebieskiego widać od razu).
Niestety nie jestem teraz w stanie sprawdzić od kogo je kupiłem (ale możliwe że się jeszcze dowiem) z tym że samych znaczków na Aukro już dość długo nie widziałem, także nie wiem czy jeszcze będą dostępne.
Pozdrawiam