Nadawanie w AM

[conris]

Po odpaleniu 3211 mam pytanie o stan nadawania w AM.
Mieszkam w centrum mazowsza . Czy normalnym jest zaśmiecenie na ŚR, o DŁ nie wspomnę bo tylko PR1 i to w towarzystwie podkładu z eterowego smietniska.Najbardziej selektywny i "sensowny" odbiór jest na KR w porze wieczornej.
Jakie jest lekarstwo na uzyskanie w miarę czystego odbioru.ŚR są na calej skali cykliczne co 1/4 obrotu kondensatora słyszane jakby z oscylatora.
Tak lamersko tlumaczę problem-amator AM

[g.marciniak]

Poczytaj ten wątek, jest tam parę ciekawych i, co najważniejsze - sprawdzonych patentów - viewtopic.php?f=11&t=15189

[conris]

Dzięki- spóźniłem się o pół wieku. Radio pozostanie sentymentalnym meblem

[g.marciniak]

Dlaczego? Masz tam przykład choćby z anteną ferrytową i filmik jak skutecznie to działa. Podobnie z anteną ramową - tyle że trudniejsza do wykonania. Przeczytałeś cały wątek, czy akurat tylko fragment że są zakłócenia i koniec? Wiadomo, że poziom zakłóceń zależy od wielu czynników, ale ja nie mam najmniejszych problemów z odebraniem czegokolwiek mieszkając w Poznaniu.

[conris]

Zawsze Poznań bardziej ceniłem od W-wy:)
Watek przejrzałem(przyznaję się ), ale nie nastraja optymistycznie.Ramowa odpada z uwagi na wymogi wymiarowe, może coś z ferrytem.Problem jest w "śmietnisku domowym" .Net, modemy, 3 Kompy + laptop a wszystko połączone skretk,żarówki energooszczedne.Brrrr....

[g.marciniak]

Warto wyłączać te urządzenia po prostu z sieci, jak chce się posłuchać radia, przynajmniej skupiamy się tylko na jednym Niestety, okropne czasy nastały dla eteru...

[juju]

Zostaje Ci działka rekreacyjna ze 30km od miasta. U mnie to rozwiązanie sie sprawdza. mieszkam niecałe 20km od Wawy, ale na działeczkę (jakieś 45 od "zakłócentum") ciągnę radyjkoa, żeby posłuchać bez bólu uszu co w eterze piszczy
Jeszcze jakbyś powiedział, dkładniej o 3211? (tak z ciekawości ) - Goplana? Ale w której obudowie - zaokrąglonej, czy kanciastej?

[conris]

3211-Arkona

[frycz]

Ja znalazłem takie rozwiązanie: długi pręt ferrytowy np od Jowity i kondensator zmienny połączony równolegle 350+350 pF i to podłączone do anteny i ziemi.
Możesz to zamknąć w jakimś piórniku,ładnym pudełku z Cepelii etc. Uzyskiwałem tym doskonałe efekty! Radio Limba z racji wewnętrznej przetwornicy nie było jakimś liderem czystego dźwięku, a grało z tym zestawem doskonale. Grało znacznie lepiej (czyściej) niż gdy podłączałem antenę i ziemię wprost do gniazdek. Stawiasz to na radiu równolegle do anteny, dostrajasz i odbiór jest świetny i co najważniejsze - wolny od zakłóceń. Nie ma co się zniechęcać, odrobinę wysiłku będzie OK

[_idu]

Zanim u nas zaczęto myśleć o antenach ferrytowych to w RFN stosowano niestrojone szerokopasmowe anteny ferrytowe podłączone do typowego obwodu wejściowego jak np. w Pionierku. Tak antena to pręt ferrytowy plus na oko 30 zwojów drutem emaliowanym o średnicy pi razy oko 0.4 mm nawiniętym ze skokiem 2 - 3 mm. Takie anteny np Saba potrafiła stosować w drugiej połowie lat 60-tych. Był powszechne zanim obwody wejściowe umieszczono po prostu na pręcie ferrytowym.

[CHOPIN66]

ale o co chodzi z tym skokiem 2-3mm. pytam o to bo mam 2 pioniery i zastanawia mnie to czy dało by radę wykorzystać antenę ferytomagnetyczną z jakiegoś odbiornika tranzystorowego.

pozdrawiam

[ed_net]

Witam !
Do słuchania używam wyłącznie radii lampowych -Nordmende Tanhauser, Dominante, Graetz melodia.
U mnie na wsi około 45 km w prostej linni na południe od Warszawy znakomicie słychać Warszawę I , a wieczorem dużo stacji na średnich i krótkich. Zakłócenia to mam głównie od telefonów komórkowych i czasami od spawania sąsiadów , no i od żarówek energooszczędnych -których przestałem używać.
Te same radia w Warszawie odbierały znacznie gorzej.
Warszawę I słychać doskonale na niemalże każdym uruchamianym radiu -ponad 20.
Antena jest w postaci kilku metrów drutu rozciągniętego pod sufitem, natomiast do uruchamiania radii używam czasem anteny zewnętrznej.
Kłopot mam natomiast z odbiorem UKF , jak się ociepli to się przymierzam do zrobienia porządnej Yagi.
Pozdrawiam ed_net

[_idu]

ale o co chodzi z tym skokiem 2-3mm. pytam o to bo mam 2 pioniery i zastanawia mnie to czy dało by radę wykorzystać antenę ferytomagnetyczną z jakiegoś odbiornika tranzystorowego.

pozdrawiam

Aby była odpowiednio szerokopasmowa. Taka antena pokrywa zakres fal długich (gorzej), średnich (doskonale) i krótkich (nieźle).
Inne nawinięcie eliminujące indukcyjność może dać zachęcające efekty na zakresie UKF.

[_idu]

natomiast do uruchamiania radii używam czasem anteny zewnętrznej.

Antena zewnętrzna to klucz do sukcesu. Dodam ze warunkiem zgłoszeń do PAR jest odbiór z anteny zewnętrznej - żadna pokojowa żadna antena wewnątrz pomieszczenia.
Nawet za miasto nie trzeb wyjeżdżać. Radio lampowo-tranzystorowe turystyczne. W mieszkaniu słabo nawet na średnich wieczorem... Długie brak odbioru dalszych stacji.
Wystarczy wyjść przed blok i jest zupęłnie inaczej. Długie - pęłno stacji... Średnie - np. Budapest kilkukrotnie silniej

Kłopot mam natomiast z odbiorem UKF , jak się ociepli to się przymierzam do zrobienia porządnej Yagi.
Pozdrawiam ed_net

Dziwne????

Radio Grundig- bez anteny - jedynie wbudowana w odbiornik wewnętrzna ersatz antena z pasków folii aluminiowej. Około 30 stacji na UKF odbieranych. W tym stacje z Warszawy, Kielc, Sierpca i nawet Torunia (Radio PiK). Mieszkam w Łodzi - rejon wzniesień łódzkich (pn-wsch miasta).
Wspomniane radio turystyczne - licha głowica bez wzmacniacza w.cz., słabawe p.cz. FM i na dwóch antenach teleskopopowych odbieram nawet 100W stację z Piotrkowa Trybunalskiego.