staszeks pisze:Do jakiej średnicy trzeba by zjechać i z czego ten drut wykonać aby osiągnąć
stosunkowo wysoki opór potrzebny w neonówce?
Nie wiem. Ale drutowy opornik 2MΩ w ręku trzymałem (był trochę większy od MŁT 2W). Nie mam juz takiego neonówki, oddałem znajomemu na zapas do podświetlania numeru domu (u niego ciągle świeci oryginał z 1936 roku , to fotki nie zrobię, tam ten drut był wyraźnie widoczny.
A ja się zastanawiam jednym.
Tak zwinięty drucikoprócz oporności będzie również posiadał pewną indukcyjność.
(jakie wartości tu można by uzyskać?)
Ale wtedy mielibyśmy neonówkę tylko na prąd zmienny, ewentualnie na stały z dodatkowym oporem.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
staszeks pisze:A ja się zastanawiam jednym.
Tak zwinięty drucikoprócz oporności będzie również posiadał pewną indukcyjność.
(jakie wartości tu można by uzyskać?)
Ale wtedy mielibyśmy neonówkę tylko na prąd zmienny, ewentualnie na stały z dodatkowym oporem.
Ta idukcyjność będzie miała znikomo mały wpływ w porównaniu z opornością, zwłaszcza dla 50Hz. Jednak dławiki dające sensowną oporność dla 50Hz to sporo zwojów i to na solidnym żelaznym rdzeniu.