Zbyt mocny transformator.

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

admaxo1@o2.pl
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 113
Rejestracja: wt, 15 lutego 2011, 09:59

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: admaxo1@o2.pl »

Marshalla JCM 800 2204.
Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: Krzysiek16 »

http://www.drtube.com/schematics/marshall/2204specs.gif

A tu napisali, że ciągnie max.175W. Jak to się ma do Twoich zakładanych 140W?
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: sppp »

Krzysiek16 :arrow: w podanej przez ciebie notce jest podany pobór mocy od strony pierwotnej (czyli bezpośrednio z sieci). A transformator nie ma 100% sprawności. A nas, jako osoby budujące wzmacniacz, bardziej interesuje jaką moc może dostarczyć trafo po stronie wtórnej, czyli do układu.
admaxo1@o2.pl :arrow: Moja propozycja - jak już bardzo chcesz budować wzmacniacz lampowy nie mając zielonego pojęcia o podstawowych sprawach (sądząc po twoich wypowiedziach) to zbuduj sobie Atoma 5W projektu Marvela (masz nawet projekt płytek). Wzmacniacz dobry, prosty i bezproblemowy.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
admaxo1@o2.pl
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 113
Rejestracja: wt, 15 lutego 2011, 09:59

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: admaxo1@o2.pl »

Ale czytałem ze spokojnie wystarczy 140w
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: sppp »

A wiesz dlaczego będzie pobierał 140 a nie 170W? Umiesz to policzyć/oszacować ze schematu wzmacniacza (hint: - to nie jest tam napisane)?
Chociaż wrzuć link ze schematu z jakiego będziesz korzystał i zacznij od policzenia prądu żarzenia, jaki będą brały lampy. Przynajmniej będzie wiadomo, czy "w ogóle cokolwiek".
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
admaxo1@o2.pl
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 113
Rejestracja: wt, 15 lutego 2011, 09:59

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: admaxo1@o2.pl »

Am już wszystkie elementy oprócz transformatora sieciowego praz 2x el34.
Link do schematu to http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... 80&bih=873 .
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11145
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: painlust »

A ja jakoś do wzmacniaczy 50W używałem rdzeni od TS120... i też daje radę.
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: sppp »

Prosiłem cię o link do schematu. Ty podałeś linka do layoutu. Schemat do wzmacniacza ja też potrafię znaleźć w googlach. Chodziło mi o schemat na którym się będziesz opierał. Ale jak dla ciebie nie ma różnicy między schematem a layoutem to ja odpadam.
Ale, żeby zachować przyzwoitość i coś wnieść do tematu - 140W wystarczy.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Awatar użytkownika
AnTech
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 427
Rejestracja: pt, 5 grudnia 2008, 09:36
Lokalizacja: Kutno

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: AnTech »

Przyjrzałem się ofercie p. Ogonowskiego i co widzę?
Transformator LO TS200-2 ma uzwojenie 350-0-350V , a nie ma uzwojenia 5V do żarzenia lampy prostowniczej.
Z kolei transformator LO TS 200-3 ma pojedyńcze uzwojenie 350V wskazujące na zastosowanie prostownika mostkowego i ma uzwojenie 5V/3A do żarzenia lampy prostowniczej.
Taki układ uzwojeń jest bez sensu.
Błąd w katalogu czy pomieszanie z poplątaniem? Ze zdjęć pokazujących tabliczki znamionowe wynika to drugie :roll:
I kup tu człowieku transformator :evil:
Ma któś jakieś pomysły? 8)
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
admaxo1@o2.pl
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 113
Rejestracja: wt, 15 lutego 2011, 09:59

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: admaxo1@o2.pl »

LO TS200-2
200 W 230 V 50 Hz EI 102 105 mm
U1/I1 U2/I2 U3/I3
350-0-350V/300mA 50V/50 mA 6.3V/5A
Awatar użytkownika
AnTech
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 427
Rejestracja: pt, 5 grudnia 2008, 09:36
Lokalizacja: Kutno

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: AnTech »

To są dane ze strony internetowej. Tylko nie widzę sensu stosowania dzielonego uzwojenia zasilacza anodowego jeśli nie będziemy korzystali z lampy prostowniczej. Rzeczony transformator nie jest przystosowany do współpracy z taka lampą. Więc po co uzwojenie 350-0-350V ? Pojedyńcze uzwojenie 350V z półprzewodnikowym mostkiem Greatz'a lepiej się sprawuje - wyższa sprawność energetyczna - niż prostownik dwupołówkowy współpracujący z podwójnym uzwojeniem.

P.S. Zauważcie, że LO TS200-2 i LO TS 200-3 mają osobne uzwojenia do napięcia polaryzującego siatki sterujące lamp mocy.
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
traxman

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: traxman »

Stosowanie podziału jest bardzo sensowne, do tego prostownik dwupołówkowy i jeden koniec uzwojenia stale na masie, ułatwia redukcję zakłóceń pochodzących od sieci.
_idu

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: _idu »

AnTech pisze: Taki układ uzwojeń jest bez sensu.
Dlaczego bez sensu?
W pierwszym przypadku prostowniki pełnookresowy na dwóch diodach krzemowych.
W drugim 5V nie musi być akurat do lampy prostowniczej lub jest prostowniki półokresowy ale za to lampa dostarcza dwukrotnie więcej prądu niż na jedną anodę.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11145
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: painlust »

Jasne Studi, uzwojenie 5V/3A rzeczywiście nadaje się do zasilania tylko i wyłącznie przekaźników na 5V :) Producent założył, ze wzmacniacz będzie posiadał 16 kanałów obsługiwanych przez wiadro przekaźników :) . A poważnie... widziałem kiedyś układ wzmacniacza do gitary z dziwnym zasilaczem. Zasilacz posiadał mostek prostowniczy a za nim była dioda próżniowa. Generalnie powinno to dawać taki sam objaw siadania napięcia w zasilaczu jak przy klasycznym ukladzie dwudiodowym próżniowym. No chyba że się mylę...
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Zbyt mocny transformator.

Post autor: sppp »

Nie mylisz się. Wówczas jej działanie granicza się do bycia próżniowym opornikiem, dodatkowo żarzonym.
Może jednak pełnić jedną pożyteczną funkcję. Jeśli ma długi czas nagrzewania to może pełnić funkcję opóźnionego załączania napięcia anodowego (http://www.fonar.com.pl/audio/diy/conce ... ertino.htm - rozdział zasilacz).
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.