oko EM84-fakty i mity?

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Alek

oko EM84-fakty i mity?

Post autor: Alek »

Powtarzam co prawda, to co już zamieściłem na elektrodzie. Ale mam nadzieję, że nie będziecie i tego mieli za złe :?:
Jeden z użytkowników tamtego forum sugerował pracę oka EM84 przy zmniejszonym napięciu anodowym 45V. Odniosłem się do tego pomysłu sceptycznie, ale postanowiłem jednak sprawdzić. Wiadomo-zmniejszy się jaskrawość świecenia oka, ale czułość może wzrosnąć (mniejsza prędkość elektronów-większa podatność na odchylenie). Wykonałem więc eksperyment, w którym obniżyłem napięcie anodowe do 70V. Mogłem zmieniać wartość rezystancji w anodzie triody i napięcie sterujące. Aby listki mogły się zejść oporność trzeba było obrać około 260k. Owocuje to jednak krótszą długością cienia przy napięciu sterującym 0V niż przy nominalnym napięciu anodowym. Poza tym świecenie oka jest brzydkie-pojawiają się "postrzępienia" na brzegach ekranu. Schemat układu pomiarowego i charakterystykę czułości znajdą zainteresowani w portalu elektroda, w dziale retro i lampy.

Alek
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Re: oko EM84-fakty i mity?

Post autor: jdubowski »

Alek pisze: Poza tym świecenie oka jest brzydkie-pojawiają się "postrzępienia" na brzegach ekranu.
Ciekawe skąd te postrzępienia - może czułość rośnie na tyle znacząco że widać przydźwięk sieciowy...
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: oko EM84-fakty i mity?

Post autor: tszczesn »

Alek pisze:Powtarzam co prawda, to co już zamieściłem na elektrodzie. Ale mam nadzieję, że nie będziecie i tego mieli za złe :?:
Jeden z użytkowników tamtego forum sugerował pracę oka EM84 przy zmniejszonym napięciu anodowym 45V. Odniosłem się do tego pomysłu sceptycznie, ale postanowiłem jednak sprawdzić.
IMO nie warto - oko będzie świecić ciemno, do tego znacznie szybciej się zużyje (tzn. już lekko zużyte da niekceptowalny poziom jasności). Akurat tu IMO nie ma co się bawić w niskie napięcia.
Alek

Post autor: Alek »

Tak jak napisałem na początku, że nie wierzyłem w tą możliwość i potwierdziłem to moje przypuszczenie. :D Rzeczywiście tu nie ma o co kruszyć kopii.
Do Jarka: nie, nie przydźwięk. Sądzę, że być może ujawniają się nierównomierności katody.
_idu

Chyba cos innego

Post autor: _idu »

Aczy te postrzepienia nie sa odbiciem nierownomiernosci przeslony przed ekranem napylonym na bance?
No bo przy nominalnym napieciu przy slabej emisji widac inne efekty nierownomiernej emisji katody w tych lampach

Dobor rezystora anodowego triody:
Otoz im wiekszy rezystor tym wieksza strefa cienia przy braku wysterowania. Wielkosc cienia zalezy od napiecia elektrody sterujacej sekcji wskaznikowej. Trioda ma okreslona transkonduktnacje. Mnozac ja przez opor mamy wzmocnienie tej triody. Ale trioda ma swoj prad spoczynkowy przy braku wysterowania (najwiekszy), wiec automatycznie mamy spadek napiecia na rezystorze anodowym czyli okrewslona odlegosc czarnej strefy na luminoforze.

W wiekszosci przypadkow wartosc rezystora dobrana jest raczej podkatem zakresu zmian dlugosci paskow niz samej czulosci. To drugie w wiekszym stopniu zalezy od samej tirody w oczku.

Inna kwestia jest to czy sumaryczny wplyw zmiany napiecia zasilania luminoforu i triody ma jakies ekstremum. Jest to mozliwe.

Moge jeszcze poradzic eksperymenty gdzie napiecie zasilajace sekcje triodowa jest wyzsze od napiecia luminoforu.

Kiedys dobieralem rezystor anody triody w EM84 w jednym z radioodbiornikow. Wzroslo napiecie anodowe po zamianie prostownika selenowego na mostek krzemowy. Wartosc 470k, zmienilem na 750k.

Trudno ocenic zmiane czulosci bowiem zakres wskazan (zmiany dlugosci ciemnej strefy) sie zwiekszyl.