Owo ochrzczone przez VacuumVoodoo "wężowisko" dało nazwej całej rodzince i choć PyThon, SnakeRei Cobra miały już normalną budowę to sumienie mnie gryzło co do dziewiczej konstrukcji.
Ponieważ Cobra było dość rozbudowana zatem teraz coś prostego.
Schemat - wariacja Atomica. Końcówka SE na 6P3S-E.
Dzisiaj ruszył z kopa...uffff...
Znów żarzeniem zmiennym, ciasną skrętką i symetryzowane do katody... bez problemów.
Dopiero co ograny będą chyba drobne korekty w rezystorach anodowych, choćby z ciekawości.
Daje się ukręcić bardzo fajny clean aż do bardzo mocnego crunchu.
Prawdopodobnie dostanie też w opcji maleńkie, zewnętrzne trafo wejściowe do podłączenia mikrofonu dla nagłośnienia harmonijki ustnej.
Chassis aluminiowe 17x30x7 cm.
To przedostatnia konstrukcja, po nim już tylko jeden (w końcu Graal?); i to najwcześniej na jesieni.
PS. Akurat 100 post... po pięciu latach






