Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Krzysiek16
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
Lokalizacja: Tarnów/Kraków

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: Krzysiek16 »

Można nie wywalać, KaW uciął dyskusję zabijając wszystkich na miejscu :lol:
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: disaster »

Oby nigdy nie skończył tak:
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wi ... omosc.html
Onet pisze:
Tragedia w wannie, matka i syn nie żyją
dzisiaj, 20:34 KLe / dailymail.co.uk

37-kobieta i jej 3-letni syn zginęli wczoraj wieczorem podczas kąpieli, kiedy do wanny wpadł elektryczny grzejnik – informuje dailymai.co.uk. Grzejnik zainstalował mąż zmarłej kobiety dzień przed tragedią, która wydarzyła się w Wielkiej Brytanii.

Dziecko zginęło na miejscu, a matka dzisiaj rano w szpitalu.

Mąż kobiety, 37-letni Rumun, powiedział, że do wypadku doszło w czwartek wieczorem. Kiedy Liliana nie odpowiedziała na jego wołanie, wyważył drzwi łazienki. Jak sam relacjonuje, był w szoku, zobaczył swojego zmarłego syna i nieprzytomną żonę. Natychmiast wezwał pogotowie, które stwierdziło zgon dziecka i zabrało 37-latkę do szpitala.

(MK)
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: KaW »

Drążąc ten temat -byłem w SEP -Łódź i obejrzałem aktualne wydawnictwa dotyczące tematów BHP ,które były tu poruszane .Spisałem nawet tytuły -ale referując ogólnie ,podaję ,że normami i nazewnictwem ktoś już się zajął -chyba w 2006 roku.
Już te "naturalne" uziomy nie sa już bezpańskimi ...wiele pojęć jest tłumaczonych z Zachodu .
Aby trochę sobie przybliżyć temat trzeba zajrzeć na strone SEP .

Niedawno ogladałem w wykopie remont -wymianę rur gazowych -chyba FI 250 -na plastykowe -zółte .I biedni gazownicy -szczatki rur stalowych -jakie pozostały w ziemi -łaczyli linką /zielono-żółtą / w.g. jakiegoś przepisu /?/.Podejścia do bloków -FI ok.80mm -też odcięto od tej magistrali gazowej.Ciekawe jaki "uziom " naturalny wybierze sobie teraz prąd dostarczany przez elektrownię do tego /i innych / bloku. ?
Brencik

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: Brencik »

KaW pisze: Niedawno ogladałem w wykopie remont -wymianę rur gazowych -chyba FI 250 -na plastykowe -zółte .I biedni gazownicy -szczatki rur stalowych -jakie pozostały w ziemi -łaczyli linką /zielono-żółtą / w.g. jakiegoś przepisu /?/.Podejścia do bloków -FI ok.80mm -też odcięto od tej magistrali gazowej.Ciekawe jaki "uziom " naturalny wybierze sobie teraz prąd dostarczany przez elektrownię do tego /i innych / bloku. ?
Wg żadnego przepisu, po prostu wg swojej/przełozonych głupoty.
Po co łączyć niewykorzystywane kawałki rur w ziemi przewodem? Jakiś absurd. Niedługo będą kamienie sznurkiem w ziemi łączyć...
_idu

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: _idu »

A o przewodach wyrównawczych nie słyszeliście?
Ja znam instalacje gdzie rury po kilku miesiącach doznają preformacji tylko z racji upływu prądu z hydroforni lub stosowania różnych metali (owszem, w tym przypadku dłużej wytrzymują). Jedyna walka w pierwszym przypadku to właśnie takie przewody wyrównawcze w drugim dokładanie np. płyt ołowianych. Stado fachowców elektryków i speców od instalacji bezradnie rozkładają ręce a tam gdzie ktoś pomyślał rury jakoś nie sypią się w takim tempie.

Owszem to potem przeradza się w kuriozalne pomysły.

A co rur metalowych gazowych. Nie tak dawno ZE dostał sraczki bo lewe podłączenie prądu 20 mieszkań w kamienicy znalazło połączenie z rozdzielnią przez rurę gazową i główne przyłącze do posesji. Pech w tym że prąd rozgrzewał ją do ciemnoczerwonego koloru.
Brencik

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: Brencik »

Ale od zabezpieczeń rur itp jest ochrona katodowa a nie mostkowanie drutem rur... zresztą co to da jak taka rezystancja drutu jest o rząd-dwa mniejsza od rezystancji samej rury..
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6542
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: Marcin K. »

A niech łączą sobie te rury, byle tylko w domu Twoje uziemienie (tudzież może i zero) nie było podłączone właśnie do rury gazowej, a po Bożemu, do zacisku w skrzynce przyłączeniowej :roll:
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Brencik

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: Brencik »

Nie ma szans podłączyć uziomu do rury skoro są plastikowe...
KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: KaW »

1-perforacja..
2-widząc taką wymianę rur gazowych -przez wpychanie rur plastykowych -do istniejących rur stalowych -miałem zrobić obrazki .Ale spózniłem się .Potem zobaczyłem te połączenia wyrównawcze -i zrozumiałem ,że elektrycy będą teraz mieć kłopoty ze swoimi prądami ... bedzie tym pradom ciężko wracać uziomami naturalnymi plastykowymi.
3-dlatego tu podałem taką info, aby patrzeć dobrze dookoła Waszych przyłączy prądowych ,gazowych ,wodnych .
4-dla elektrowni każdy złom w ziemi się liczy -bo podwyższa przewodność gleby w otoczeniu n.p. bloku mieszkalnego ...
Ciekawe jak się beda mieli Ci którzy sugerowali wykorzystanie zbrojeń swoich fundamentów domków aby ulżyć elektrowni.Prądy błądzace rozpuszczą wszystko.
5-w LODZI -widziałem zabieg asfaltowania szyn tramwajowych -ostatnie roboty KRAKUSÓW -solidna robota -rok2010.
Brencik

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: Brencik »

Nikt nie wpycha rur plastikowych do środka rur metalowych, to bezcelowe.
A uziom fundamentowy jest jak najbardziej optymalny i wskazany do wykorzystania podczas budowy domu, kiedy to bednarke przyspawujemy równolegle do zbrojenia ławy fundamentowej. Nic złego z tego nie wynika.
http://www.edwardmusial.info/pliki/bud_i_usyt.pdf
KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: KaW »

W ten sposób wykonano rewitalizację instalacji gazowych i wodnych w Łodzi. Gdybym tego nie widział ....
Nie ma lepszej metody. Faktem jest ,że w okolicach stadionu ŁKS trafiono na bardzo trudne momenty -ale po kilku miesiącach problem pokonano.
_idu

Re: Układ zabezpieczający przed porażeniem.

Post autor: _idu »

Brencik pisze:Nikt nie wpycha rur plastikowych do środka rur metalowych, to bezcelowe.
Tyle że wiele ciągów w ten właśnie sposób zmodernizowano - wtłaczając plastik w rurę metalową. W zasadzie wszystkie remonty rur w moim mieście wykonane po 1990 roku za wyjątkiem ostatnich prac finansowanych z UE.
Nie ma sensu oceniać celowość - przykład - wymiana wodociągu metodą bezodkrywkową gdzie przyłącza są co mniej więcej 20 metrów (do każdego przyłącza trzeba zrobić dziurę w jezdni - a co 20 metrów bo do kamienicy idzie po kilka przyłączy tego samego medium czego nie zmienisz). Tak żąda w przetargu inwestor czyli miasto - spróbujesz to zrobić inaczej to w najlepszym wypadku nie dostaniesz kasy...
ODPOWIEDZ