6L6GC zamiana na 350B, Kt66...

[Piotr]

To jest zdecydowanie zła rada.
Napisz do producenta albo jeszcze lepiej zadzwoń.

Mam lepszą:
Zostaw. Nie psuj. Jak jesteś ciekawy, to sprzedaj i zrób nowe. I nie chodzi mi o jakąś złośliwość, tylko o to, żebyś się niepotrzebnie nie orobił. Sam wielokrotnie zmieniałem lampy nawet lekko korygując do tego celu układ, ale tylko w przypadku, kiedy miało to sens (najczęściej z chińskich ECC83 na 6N2P-EW).
Zmiana dobrych lamp na inne dobre lampy da rozczarowująco mało. Znacznie więcej zależy we wzmacniaczu np. od transformatora głośnikowego.
A niech tam Triodowicze krzyczą żem audiofil - potencjometr se zmień!
Mówię zupełnie poważnie

[leguan]

...powoli się leczę z 350B
Szkoda tylko że po wpisach i radzie forumowicza z audiohobby (z której później wycofał ) zakupiłem te 350B zanim dotarł do mnie wzmacniacz

6N2P-EW mam na pokładzie.

Teraz się zastanawiam nad przetestowaniem bardziej zbliżonych parametrami KT66. Ale tym razem nie zamierzam się śpieszyć jak z tymi 350B

[SP8RPA]

...powoli się leczę z 350B
Szkoda tylko że po wpisach i radzie forumowicza z audiohobby (z której później wycofał ) zakupiłem te 350B zanim dotarł do mnie wzmacniacz

6N2P-EW mam na pokładzie.

Teraz się zastanawiam nad przetestowaniem bardziej zbliżonych parametrami KT66. Ale tym razem nie zamierzam się śpieszyć jak z tymi 350B

Najlepiej każdą decyzję przemyśleć 2 razy

Skąd jesteś ??

[leguan]

Z Warszawy.

A to link który min. wpłynął na moje drążenie tematu 350B

http://www.audiotubes.com/6l6.htm

... przyznacie że stwierdzenia w stylu "The 350B is the king of the 6L6 types with an incredible, palpable air and depth to the sound with razor sharp focus and dynamic power" tłumaczą moją ciekawość.

[jethrotull]

Nie przyznamy. Takie stwierdzenia powinny wzbudzić jedynie chęć jak najszybszego zaprzestania czytania tej strony. To są typowe audiofilskie brednie.

[leguan]

Nie przyznamy. Takie stwierdzenia powinny wzbudzić jedynie chęć jak najszybszego zaprzestania czytania tej strony. To są typowe audiofilskie brednie.

Rozumiem że kolega stoi na stanowisku że każda lampa gra tak samo?

[KaKa]

W tym wątku pojawiają się oceny lamp, które zdaniem forumowiczów warto dać do wzmacniaczy, a które nadają się tylko do śmieci.

[jethrotull]

Kolega stoi na stanowisku, że bez pomiarów parametrów nie ma w ogóle o czym rozmawiać.

[eS]

określenia o wspomnianym charakterze to w zasadzie zapis choroby. byli już tacy co opowiadali że słyszą kolory a to raczej podobny kaliber...

[VacuumVoodoo]

Nie przyznamy. Takie stwierdzenia powinny wzbudzić jedynie chęć jak najszybszego zaprzestania czytania tej strony. To są typowe audiofilskie brednie.

Rozumiem że kolega stoi na stanowisku że każda lampa gra tak samo?

Zadna lampa sama nie gra. Gra wzmacniacz ktory jest zlozonym systemem elementow wspolpracujacych ze soba. Albo zostaly one dobrane we wlasciwy sposob albo nie. W tym drugim przypadku brzmienie " waskie w talii i obwisle w dolnych rejestrach" jest wina nie lamp a konstruktora.
Natomiast stwierdzilem faktyczne roznice w brzmienu roznych lamp gdy spadaja na podloge. Najsilniejsze reakcje emocjonalne wywolala u mnie wlasnie NOS GE KT66 rozbijajaca sie na podlodze. 6P3S juz takiego efektu nie miala.

[cirrostrato]

Oglądając charakterystyki anodowe wielu lamp widać, że każda ma nieco inna ,,liniowość'' zmian prądu anody w funkcji zmian napięcia siatki, każda wprowadza wiec nieco inne zniekształcenia nieliniowe, dla wyrafinowanego ucha każda więc ,,gra'' nieco inaczej i to, według mnie, nie podlega dyskusji....

[fugasi]

Oglądając charakterystyki anodowe wielu lamp

Katalogowe?

[cirrostrato]

Głos mój w temacie uprościłem do bólu, przyjmijmy dla uproszczenia, że katalogowe, nie chce rozwijać bo temat rzeka....

[leguan]

ok, seria wiader zimnej wody.

Zaznaczyłem że jestem laikiem, zakładając wątek bazowałem na informacjach od innych osób i treści z rożnych stron.
Pewnie masz racje z tymi pomiarami, nie znam się na elektronice i dla mnie jak ktoś mówi wyjmij jedną włóż drugą nie mam podstaw mu nie wierzyć.

[jethrotull]

Mam wrażenie, że problem tu jest głębszy i bardziej filozoficzny (mam nadzieję, że ten post nie doprowadzi do zezłomowania wątku) i dotyka definicji prawdy. Zastanówmy się co jest wyznacznikiem prawdy:
w matematyce: dowód
w naukach ścisłych: doświadczenie (w sensie "experiment")
w inżynierii: dokumentacja techniczna

z drugiej strony
w religii: wiara (przynajmniej jeśli chodzi o nasze szerokości geograficzne, nie wiem czy to jest słuszne ogólnie)
w mistycyzmie: doświadczenie (w sensie "experience")
Zauważmy, że dwa ostatnie są immanentnie pozbawione obiektywizmu (w związku z czym niektórzy są skłonni w ogóle odmówić im miana prawdy). Por. Aleister Crowley "Wielka księga jogi i magji" gdzie wyłożone jest dlaczego w mistycyzmie obiektywizm jest zupełnie zbędną własnością prawdy.

Wszystkie te prawdy są jednakowo uprawnione. Mimo że jestem inżynierem z wykształcenia i przekonania żywię przekonanie że własne doświadczenie ("experience") jest w wielu dziedzinach życia (np. relacje międzypłciowe, używki itd.) znacznie bardziej cenne niż obiektywizm.

Słuchanie muzyki ma to do siebie, że można do nich zaaplikować z jednej strony zarówno prawdę naukową ("w ślepym teście z poziomem ufności 5% potwierdzono różnicę między lampą A a lampą B"), techniczną ("zniekształcenia nieliniowe w przypadku lampy A są o 0.25dB wyższe niż przy lampie B") a z drugiej strony religijną ("dla mnie jak ktoś mówi wyjmij jedną włóż drugą nie mam podstaw mu nie wierzyć") czy mistyczną ("incredible, palpable air and depth to the sound with razor sharp focus and dynamic power"). Problem jedynie polega na tym, żeby sobie uzmysłowić, że definicje prawdy są różne i że wiedza zdobyta za pomocą tych prawd (używam terminu wiedza w najszerszym możliwym sensie) ma różne własności.

Problemem jest, kiedy wiedzę pozbawioną waloru obiektywizmu sprzedaje się (często w dosłownym, monetarnym znaczeniu tego słowa) pod pozorem wiedzy obiektywnej, a tym niestety często zajmuje się audiofilizm. Na naszym forum spotkasz pewnie niemal wyłącznie osoby wyznające zasadę stosowania do urządzeń elektronicznych wyłącznie obiektywistycznych definicji prawdy.

Uff...