Atomic Marvel 5W

[mich3000]

DSC00093.JPG

[Marvel]

Chodziło mi bardziej o sprawdzenie połączeń omomierzem... Sprawdź też kabel głośnikowy, czy się nie odlutował we wtyczce albo czy nie ma zwarcia...

[mich3000]

No i gniazdo głośnikowe

[painlust]

Między co a co są przylutowane te rezystory?

[mich3000]

Nie widać tego na zdjęciu ale gniazdo ma trzy piny. Jeżeli chodzi o samo podłączenie TG2,5 to pin 5 trafa (czarny przewód) jest podłączony do masy gniazda wraz z jedną końcówką rezystora, pin 3 trafa (biały przewód) do sygnału gniazda, no i druga końcówka rezystora do 3 pinu gniazda wyjściowego. Po wyjęciu kabla głośnikowego następuje zwarcie się 2 i 3 końcówki gniazda tak ,że rezystor jest teraz pomiędzy dwoma przewodami.

[Marvel]

Jeśli słychać pisk z trafa głośnikowego przy mocniejszym wysterowaniu, to znaczy, że wzmacniacz działa poprawnie, tylko sygnał nie dociera do głośnika. Jeśli będziesz doprowadzał do takiego pisku bez obciążenia (np. ze spalonym głośnikiem albo brakiem połączenia w jacku kabla głośnikowego) to spalisz trafo głośnikowe.

Weź multimetr ustawiony na omomierz, włóż kabel głośnikowy do gniazda głośnikowego i zmierz między czubkiem drugiego, niepodłączonego do kolumny jacka a masą. Powinien być jakiś znikomy opór, kilka omów albo mniej. Teraz przełóż kabel jednym końcem do kolumny i zmierz tak samo drugiego jacka. Powinieneś mieć opór w miarę zbliżony do rezystancji głośnika, czyli też kilka-kilkanaście omów.

[mich3000]

Pierwszy pomiar 02.4R, głośnik 0.94R . Tak się zastanawiam czy gniazdo wyjściowe nie ma zwarcia. Zaraz je wymienię i zobaczę co się stanie , zamiast rezystorów 3R +4,7R zastosuję 8,2R bo tylko taki mam. Testy wzmacniacza zawsze robię przy podpiętym głośniku - stary gitarowy tonsil GD 30/50 8R.

[Marvel]

głośnik 0.94R . Tak się zastanawiam czy gniazdo wyjściowe nie ma zwarcia.

Głośnik podejrzanie mało. Do testów podaruj sobie sztuczne obciążenie - im prościej, tym lepiej.

[mich3000]

Mój błąd - głośnik powinien mieć 09.4 R , a nie 0.94 R . Po wymianie gniazda żadnych zmian , głośnik nawet nie drgną. Posprawdzam jeszcze wszystkie połączenia.

[Marvel]

A masz wysokie napięcie na obu końcach uzw. pierwotnego trafa głośnikowego? Najwygodniej to zmierzyć na śrubkach złączki ARK.

[Brencik]

Pewnie pierwotne poleciało... albo lut/smark puścił

[mich3000]

Dobra , postanowiłem zrobić mały test i podłączyłem gniazdo wejściowe takie jakie miałem na początku - czyli takie które ma kontakt z chassis. Wzmacniacz odpalił - brzmiał tak jak na początku , żadnych szumów , pisków. Po zmianie gniazda na plastikowe cisza. Po ponownej zmianie na metalowe gniazdo też cisza. Zauważyłem jeszcze jedną rzecz. Potencjometr gain zaskoczył jakby po chwili. Przylutowany jest bez "smarków" , cyna równomiernie rozlana po ścieżce. Może to on jest przyczyną? Potencjometry tomy.

[painlust]

Wyobraź sobie, że kable też mogą mieć przerwy...

[mich3000]

Witam, nie chciałem zaśmiecać wczoraj tematu ( a może to , a może tamto) .Posiedziałem trochę nad wzmacniaczem i okazało się ,że jest jakiś problem z gniazdem wejściowym. Gdy podłączam gniazdo metalowe (połączone masą z chassis) wzmacniacz gra. Gdy zmieniam na plastikowe wzmacniacz przestaje grać. Zwiększają się tylko szumy gdy kręcę gain lub volume. Sprawdzałem na kilku gniazdach. Gniazdo głośnikowe jest połączone z chassis. Już nie mam pomysłu co zrobiłem źle. Może problem to ścieżka masy na płytce, no ale nie widzę tam żadnych niedotrawień ani przerw. Jakiś zimny lut ? Co radzicie , rozebrać płytkę i polutować jeszcze raz ?

[kciuq]

Składałem ten wzmacniacz na płytkach Marvela już 7 razy i za każdym odpala bez problemów.
zawsze daję gniazda plastikowe, wyjście na głośnik podłączone masą do punku centralnego.
Wejściowe zaś normalnie.