Philips 4-39A

[Matizz]

Witam!

Jestem w trakcie naprawy takiego odbiornika.

Uruchomiłem część m.cz, następnie uruchomiłem i zestroiłem p.cz, oraz heterodynę(błąd zestrojenia generatora jest na poziomie 5%, ale to chyba nieźle strojąc wszystkie obwody jednym trymerem ?)

Po podłączeniu anteny radio zaczyna warczeć i buczeć, brum nasila się zbliżając do stacji i trochę słabnie gdy nastroję dokładnie na stację. Przy podłączonym generatorze ten efekt nie występuje, a radio wyraźnie odbiera sygnał nawet o wartości 30uV, przy 10uV również słychać, ale są już duże szumy. Warczenie nie występuje również na zakresie fal krótkich.

Co może być przyczyną?
Lampy mają dobrą metalizację, sprawdziłem ekranowanie przewodów, napięcia są w normie.

Pozdrawiam
Matizz

[Konstanty]

Sprawdź czy lampa prostownicza ma zablokowane anody do katody kondensatorami rzędu kilku nF. Może występuje modulacja silnych stacji siecią na lampie prostowniczej i cały ten sygnał dostaje się na wejście odbiornika. Znane zjawisko, dobrze opisane w "Naprawach i strojeniu odbiorników" K. Lewińskiego. Nie wszystkie odbiorniki są zaopatrzone w takie kondensatory, ale nie zawsze jest to konieczne. Konstanty

[Matizz]

Dziękuję za odpowiedź.
Jedna połówka uzwojenia anodowego jest zwarta kondensatorem, dołożyłem też kondensator na drugą połówkę, niestety nie pomogło to w usunięciu problemu.

Sprawdziłem jeszcze raz generatorem podając samą nośną na wejście antenowe.
W głośniku jest cisza, zbliżając się do stacji z głośnika zaczyna wydobywać się szum, który przechodzi w pisk, po dokładnym dostrojeniu (+-3kHz) jest cisza, a odstrajając od stacji mamy znowu pisk i szum.

Schemat jest dostępny w książce, o której wspomniałeś, zdjęcie załączył kiedyś kolega OTLamp:
viewtopic.php?p=143353#p143353

Sprawdziłem również kondensator 100nF za rezystorem 16k oraz kodensatory w katodach lamp, mają zmiejszoną pojemność i zwiększony ESR, ale nie na tyle by uznać je za niesprawne, prądy upływu przy napięciu pracy nie przekraczają 1uA

Pozdrawiam
Mateusza

[OTLamp]

A jesteś pewien styku metalizacji? Sprawdzałeś omomierzem między stopką na której wyprowadzona jest metalizacja w AF3, a samą metalizacją, czy tylko na wygląd? Zdarza się, że metalizacja wygląda jak nowa, cokół się nie rusza, a styku nie ma. Zresztą łatwo to sprawdzić, chwytając lampę dłonią, jeśli objawy ustąpią, to wina leży w metalizacji.

Sprawdziłem jeszcze raz generatorem podając samą nośną na wejście antenowe.
W głośniku jest cisza, zbliżając się do stacji z głośnika zaczyna wydobywać się szum, który przechodzi w pisk, po dokładnym dostrojeniu (+-3kHz) jest cisza, a odstrajając od stacji mamy znowu pisk i szum.

To wręcz typowe objawy wzbudzenia wzmacniacza p.cz.

[Matizz]

Pierwsza lampa, na której uruchamiałem radio faktycznie nie miała styku metalizacji z nóżką, pisk na niej był znacznie wyraźniejszy, następne były już sprawne - jedna miała rezystancję od czubka do nóżki na poziomie kilk omów, druga jest owinięta folią aluminiową podłączoną do nóżki ekranu.

Chwycenie lampy ręką nie powoduje zmiany głośności pisku.
Zauważyłem, że zmniejszenie napięcia zasilającego powoduje zmniejszenie częstotliwości pisku.

Pozdrawiam
Matizz

[Matizz]

Witam ponownie.

Poprawiłem luty przy kubkach p.cz oraz styk metalizacji na drewnianej ściance z chassis odbiornika.
Pisku już nie ma, wiec do czasu zdobycia oryginalnego głośnika mogę je odstawić na półkę.

Philips 4-39 03.JPG

Philips 4-39 04.JPG

Philips 4-39 02.JPG

Philips 4-39 01.JPG

W radiu wymieniony jest kondensator elektrolityczny w zasilaczu (oryginalny jest w trakcie regeneracji), kable z których zeszła izolacjia wymieniłem na kable pozyskane z rozbiórki czeskiego Philipsa 471, więc nie widać różnicy.
Wyjątkiem jest kabel łączący zasilacz z kondensatorem, ale nie miałem już takiego długiego kawałka oryginalnego przewodu.

Może macie dojście do kabli wyglądających jak oryginalne?
No i głośnik - na razie gra tam głośnik z Pionierka.

Radio odbiera bardzo ładnie, jest czułe i selektywne.

Pozdrawiam
Matizz