Tak się zastanawiałem jaki był najlepszy telewizor produkowany w naszym kraju, rzecz jasna jeszcze lampowy. Stawiam na Beryla 102 i Librę ale w wersji 203 czyli z innym układem odchylania. Spotkałem kilka Saturnów 201 (to samo co Libra 201) i wszystkie miały problemy natomiast mam Librę i Saturna 203, działają jak nowe. Co do Beryla przekonuje mnie jego toporna konstrukcja, praktycznie nie da się wyciągnąć gałki bez jego rozebrania. Ponadto miałem chyba ze 3 Beryle i każdy pięknie grał bez większych problemów. Jako że to pochodny Ametysto-Lazuryra, jednak te modele nie mają ode mnie dużej noty
Co do Neptunów, nie mam z nimi dobrych stosunków, praktycznie każdy musiałem reanimować, niezależnie od modelu. Jednie 429 dał się szybko uruchomić.
To są moje domysły, jestem za młody, nie serwisowałem takich telewizorów dlatego czekam na opinie kolegów, którzy mieli z nimi więcej do czynienia

Pozdrawiam!