lampy polskiej produkcji.

[fugasi]

Mam gdzieś chyba ECC82 Telamu w zielonym pudełku.

Akurat telamowską ECC82 (choć bez pudełka), jak również ECC83, 4 i 5 można zobaczyć u Alka.

[jarecki_1966]

Nie wiem czy była już zamieszczana,jeśli tak będzie drugi raz , znalazłem u siebie Telamowską ECC85 NOS. Napisy wykonane żółtą farbą.

[szalony]

Wrócę jeszcze raz do moich 12Ż1Ł bo pierwszy raz się z takimi spotkałem. Lampy są ewidentnie produkcji sowieckiej, o czym świadczy stempel na pudełku, karta charakterystyki, i stempel OTK. Ale prócz tego, i polskiej etykiety "ZWLE im Róży Luksemburg" na pudełku, lampy mają polskie stemple kontroli jakości. W sumie na każdej lampie są trzy stemple:

- ruski OTK (fioletową farbą)
- polski KJ (okrągły, białą farbą)
- "1W - 20" (okrągły, białą farbą)

[jarecki_1966]

EM80 TELAM, to chyba TESLA z polskim napisem, wydaje mi się ,że tego typu lamp u nas nie produkowano, chyba,że jestem w błędzie.
I jeszcze ECC82 TELAM, była już , ale to inne zdjęcie.

[jarecki_1966]

EM34 Telamu, ładne To kiedyś też potrafiliśmy robić, 4 sztuki perełek,rzadki widok jednak na EM35 juz nie było pomysłu, a może był ?
Jak kiedyś powstanie muzeum polskich lamp to ma u mnie zagwarantowane przekazanie egzemplarza.

[_idu]

EM34 Telamu, ładne To kiedyś też potrafiliśmy robić, 4 sztuki perełek,żadki widok jednak na EM35 juz nie było pomysłu, a może był ?

EM34 to przecież nic innego jak EM4 tyle że cokołem octal. Wyprodukowano pewnie jako części zamienne dla importowanych odbiorników. Jedyne dodatkowe koszty uruchomienia produkcji to tylko zastosowanie cokołów octal. Nawet niewielki ilości nie oznaczały jakichś dodatkowych kosztów przy produkcji. Jedyna różnica w stosunku do EM4 to tylko przy cokołowaniu. EM35 to już rzadziej stosowana lampa nawet na "zachodzie'. Jej produkcja wymagałaby sporych nakładów a nie jest ona niezbędna do działania radia. A ile by się sprzedało? 100 sztuk, 1000 na zapas? Nie było sensu.

[jarecki_1966]

Wyprodukowano pewnie jako części zamienne dla importowanych odbiorników.

Nie tylko, można było spotkać je i w odbiornikach polskiej produkcji.
Jeszcze jedna kwestia, większość zachodnich lamp tego typu była malowana farba, ale zdarzały sie i takie jak np. Telefunken EM4 , które jak nasze nie były nią pokryte. Z odpowedzi Kolegów z forum można wnioskowac ,że była to tylko kwestia estetyki, innych pożytków trudno sie doszukać chyba..?

[OTLamp]

Z odpowedzi Kolegów z forum można wnioskowac ,że była to tylko kwestia estetyki, innych pożytków trudno sie doszukać chyba..?

Takie malowanie eliminuje wpływ bocznego oświetlenia (np. od żaróweczek skali), egzemplarze niemalowane były często owijane papierem lub miały nałożony gumowy kubraczek.

[jarecki_1966]

Właśnie,często te lampy są wkładane w czarne gumowe, czy plastikowe osłony, mam tak w kilku radiach. Dotyczy to też EM80, a nie widziałem jeszcze żadnej pomalowanej.

[Marcin K.]

EM34 to przecież nic innego jak EM4 tyle że cokołem octal. Wyprodukowano pewnie jako części zamienne dla importowanych odbiorników...

Otóż nie, w naszych odbiornikach jak np. Koncert takie oko właśnie siedzi. Było o tyle wygodniejsze stosowanie EM34 od EM4 bo podstawka do EM34 zajmuje mniej miejsca

[_idu]

Właśnie,często te lampy są wkładane w czarne gumowe, czy plastikowe osłony, mam tak w kilku radiach. Dotyczy to też EM80, a nie widziałem jeszcze żadnej pomalowanej.

Bo dla EM80 stosowano mocujące osłony zapobiegające prześwitywaniu światła od żarówek skali (na "zachodzie" także dla EM84, EM87).

[Marcin K.]

2C2S prod. TELAM

[Matizz]

Witam!

Znalazłem taką oto ciekawostkę.
EM4 Telamu z niebieskim luminoforem.

Niestety napis jest ledwo widoczny, co dość dziwne, bo nie spotkałem się z tym w przypdku Telamów.

Pozdrawiam
Matizz

[ZoltAn]

Witam!

Znalazłem taką oto ciekawostkę.
EM4 Telamu z niebieskim luminoforem.

DSC02469.JPG

DSC02470.JPG

Niestety napis jest ledwo widoczny, co dość dziwne, bo nie spotkałem się z tym w przypdku Telamów.

Pozdrawiam
Matizz

Czołem.

Też mam gdzieś taką, była wstawiona do nowiutkiego wówczas Ampli 40.

Miała tak mocne i jaskrawe zimne niebieskawo-zielonkawe światło (rażące i denerwujące swą odmiennością - zwłaszcza na zaciemnionej scenie), że czym prędzej zamieniłem ją na EM4 z klasyczna zieloniutką poświatą. Moda na niebieskie światełka miała dopiero nadejść za czterdziesi kilka lat...

Dzięki tem przechowała się do dzisiaj (chyba, że poszła na Allegro - miałem spory zapas EM4 i część odsprzedałem).
Twoja jest dopiero drugim egzemplarzem o tym kolorku, z którym się stykam.

Pzdr. Zoltan

[futrzaczek2]

Czyżby Pan Edzio zbyt namiętnie petował do kadzi z ZnS?