Kto z Was posiada tranzystorową Szarotkę, i to w dodatku "na schematach drukowanych", albo teleradiolę "Światowid". składającą się z telewizora Belweder i radioodbiornika Podhale...O telewizor projekcyjny to nawet nie śmiem zapytać, bo jak sądzę jest w co drugiej kolekcji...
Kto to widział albo słyszał ????
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
george6
- 1250...1874 posty

- Posty: 1432
- Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
Kto to widział albo słyszał ????
Kolejne gruszki na wierzbie ????

Kto z Was posiada tranzystorową Szarotkę, i to w dodatku "na schematach drukowanych", albo teleradiolę "Światowid". składającą się z telewizora Belweder i radioodbiornika Podhale...O telewizor projekcyjny to nawet nie śmiem zapytać, bo jak sądzę jest w co drugiej kolekcji...

Kto z Was posiada tranzystorową Szarotkę, i to w dodatku "na schematach drukowanych", albo teleradiolę "Światowid". składającą się z telewizora Belweder i radioodbiornika Podhale...O telewizor projekcyjny to nawet nie śmiem zapytać, bo jak sądzę jest w co drugiej kolekcji...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
-
Jasiu
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Czołem.
Szkoda, że ZRK przestał produkować radia, bo Czar i Guliwer robią dobre wrażenie.
Telewizor projekcyjny (taki do dużego ekranu) był znany już przed wojną - umieszczałem gdzieś na forum zdjęcia niemieckiego. Ciekawy jestem, czy poza Targami Poznańskimi ten polski był gdzieś eksploatowany - nie słyszeliście?.
Nastolatkiem będąc lubiłem Targi Poznańskie - trochę wielkim światem leciało... Santany w quadro można było posłuchać, a grało tak jakoś inaczej niż moje ZK140.
Pozdrawiam,
Jasiu
Myślę, że wersją rozwojową "Szarotki na tranzystorach i druku" jest po prostu Czargeorge6 pisze:Kolejne gruszki na wierzbie ????![]()
![]()
Kto z Was posiada tranzystorową Szarotkę, i to w dodatku "na schematach drukowanych", albo teleradiolę "Światowid". składającą się z telewizora Belweder i radioodbiornika Podhale...O telewizor projekcyjny to nawet nie śmiem zapytać, bo jak sądzę jest w co drugiej kolekcji...![]()
Telewizor projekcyjny (taki do dużego ekranu) był znany już przed wojną - umieszczałem gdzieś na forum zdjęcia niemieckiego. Ciekawy jestem, czy poza Targami Poznańskimi ten polski był gdzieś eksploatowany - nie słyszeliście?.
Nastolatkiem będąc lubiłem Targi Poznańskie - trochę wielkim światem leciało... Santany w quadro można było posłuchać, a grało tak jakoś inaczej niż moje ZK140.
Pozdrawiam,
Jasiu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czw, 14 października 2010, 21:07 przez Jasiu, łącznie zmieniany 2 razy.
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Mój tata odwiedzający regularnie MTP już od młodego chłopaka opowiadał jak któregoś roku ujrzał w pawilonie japońskim cud - grał jakiś sprzęt muzyczny, gdy nagle zza przepierzenia wyszedł mały Japończyk, machnął jakimś pudełeczkiem i wszystko ucichło i zgasło. To był pilot zdalnego sterowania
Wiele lat później pierwsze odtwarzacze CD, ludzie stali w długiej kolejce, sprzęt obsługiwało dwóch facetów, jeden wkładał zszokowanym ludziom słuchawki na głowę, drugi mierzył czas - pół minuty i następny proszę. Ci którym zszarpnięto słuchawki z uszu odchodzili na wacianych nogach i z obłędem w oczach.
Wiele lat później pierwsze odtwarzacze CD, ludzie stali w długiej kolejce, sprzęt obsługiwało dwóch facetów, jeden wkładał zszokowanym ludziom słuchawki na głowę, drugi mierzył czas - pół minuty i następny proszę. Ci którym zszarpnięto słuchawki z uszu odchodzili na wacianych nogach i z obłędem w oczach.
_
-
Jasiu
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Przeczuł, że kto ma pilota, ten ma władzę? W załączeniu pierwszy - rok 1956.fugasi pisze:To był pilot zdalnego sterowania![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam,
Jasiu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Zapewne to takie brzdękadełko działające jak żyletka trzymana jednym palcem na krawędzi stołu a szarpana drugim, tyle że na ultradźwięki.
_
-
tszczesn
- moderator
- Posty: 11383
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Pierwszy był prawie 20 lat starszy - pierwsze radio ze zdalnym sterowaniem wprowadziła firma Philco w 1938 roku. Szukajcie pod hasłem 'Philco mystery control'. Pilot pozwalał na strojenie, zmianę głośności i wyłączenie radia.Jasiu pisze:Przeczuł, że kto ma pilota, ten ma władzę? W załączeniu pierwszy - rok 1956.
-
Jasiu
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Czołem.
BTW: jaką wielkość maiły ówczesne najmniejsze radia lampowe? Skrzynka pilota nie była od nich większa?
-> fugasi - ten Zenith był "zwyczajny", na podczerwień.
Pozdrawiam,
Jasiu
Fajny. Nie słyszałem o nim. Pewnie był drogi, w końcu to jednak cała radiostacja?tszczesn pisze: Pierwszy był prawie 20 lat starszy - pierwsze radio ze zdalnym sterowaniem wprowadziła firma Philco w 1938 roku. Szukajcie pod hasłem 'Philco mystery control'. Pilot pozwalał na strojenie, zmianę głośności i wyłączenie radia.
BTW: jaką wielkość maiły ówczesne najmniejsze radia lampowe? Skrzynka pilota nie była od nich większa?
-> fugasi - ten Zenith był "zwyczajny", na podczerwień.
Pozdrawiam,
Jasiu
-
Marcin K.
- 6250...9374 posty

- Posty: 6556
- Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
- Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Szukam szukam i znaleźć nie mogę ale chyba Trzczsen wklejał artykuł bodajże ze starego MT o "telewizorach których nie było". Była tam wzmianka o TV Karat przenośnym oraz o TV dzielonym na tuner i kineskop który można było sobie powiesić w rogu pokoju. Tyle pamiętam z tego artykułu, nie mogę go odszukać 
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
SQ9MYU
-
OTLamp
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Jeśli chodzi o Szarotkę z tranzystorowym torem, miałem taką w ręku. Pokazywał mi ją kolekcjoner takich odbiorników, miała numer seryjny bodajże 0004 (w każdym razie bardzo niski), poziome szczebelki przy głośniku. Tranzystory były w przetwornicy napięcia anodowego i w stopniach m.cz. Właściciel twierdził, iż jest to wyrób fabryczny i oryginalny, miał ją wtedy rozebraną i próbował uruchomić tę tranzystorową przetwornicę.
Ostatnio zmieniony pt, 15 października 2010, 14:09 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
-
tszczesn
- moderator
- Posty: 11383
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Był drogi, w końcu stosowano go w radiach z najwyższej półki. A pilot to był jednolampowy nadajniczek (na lampie bodajże '30') nadający sygnał ciągły lub impulsowy, na co reagowały w odbiorniku odpowiednie silniki, jeden krokowy do zmiany 'pamięci', drugi liniowy do głośności. Sam odbiornik zdalnego sterowania miał pięc lampJasiu pisze:Fajny. Nie słyszałem o nim. Pewnie był drogi, w końcu to jednak cała radiostacja?tszczesn pisze: Pierwszy był prawie 20 lat starszy - pierwsze radio ze zdalnym sterowaniem wprowadziła firma Philco w 1938 roku. Szukajcie pod hasłem 'Philco mystery control'. Pilot pozwalał na strojenie, zmianę głośności i wyłączenie radia.
Te co znam - tak z 2/3 naszego Pioniera.Jasiu pisze:BTW: jaką wielkość maiły ówczesne najmniejsze radia lampowe? Skrzynka pilota nie była od nich większa?
-
george6
- 1250...1874 posty

- Posty: 1432
- Rejestracja: sob, 14 lutego 2009, 23:56
- Lokalizacja: Brzeziny k/Łodzi
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Z foto w załączonej ulotce wygląda jakby pilot był mechaniczny... Konstrukcja przycisków typowa dla młoteczków....i ultradźwięków.Jasiu pisze:
-> fugasi - ten Zenith był "zwyczajny", na podczerwień
µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
Σ Φ Ψ α β χ τ γ δ ε ζ η ψ •
θ λ ξ ρ σ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π sp
§ © ® ° ™ Γ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡ Ξ
-
szalony
- moderator
- Posty: 1863
- Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
- Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Angielska wikipedia (za przeproszeniem), oraz The Washington post (- http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/co ... 02102.html ) piszą, że pilot był na ultradźwięki.
"In 1956 Robert Adler developed "Zenith Space Command", a wireless remote.[4] It was mechanical and used ultrasound to change the channel and volume. When the user pushed a button on the remote control it clicked and struck a bar, hence the term "clicker". Each bar emitted a different frequency and circuits in the television detected this noise."
Również na pokazanej przez Jasia reklamie jest napisane:
"ONLY ZENITH HAS SPACE COMMAND, THE REMOTE CONTROL UNIT THAT TUNES TV BY SILENT SOUND"
( http://www.electronichouse.com/images/s ... ommand.jpg )
Również space commander 600 z 1970 roku (kolorowy otv!) wygląda na mechaniczny http://www.youtube.com/watch?v=WE9eCGjMPE0
BTW nazwa jest miażdżąca - "space commander"...
"In 1956 Robert Adler developed "Zenith Space Command", a wireless remote.[4] It was mechanical and used ultrasound to change the channel and volume. When the user pushed a button on the remote control it clicked and struck a bar, hence the term "clicker". Each bar emitted a different frequency and circuits in the television detected this noise."
Również na pokazanej przez Jasia reklamie jest napisane:
"ONLY ZENITH HAS SPACE COMMAND, THE REMOTE CONTROL UNIT THAT TUNES TV BY SILENT SOUND"
( http://www.electronichouse.com/images/s ... ommand.jpg )
Również space commander 600 z 1970 roku (kolorowy otv!) wygląda na mechaniczny http://www.youtube.com/watch?v=WE9eCGjMPE0
BTW nazwa jest miażdżąca - "space commander"...
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
-
Jasiu
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Czołem.
nie doczytałem...
Ktoś mi podał ten link jako przykład zastosowania podczerwieni i zasugerowałem się nie sprawdzając.
Swoją drogą też fajny pomysł
Bardzo lubię takie inżynierskie "majstersztyki". Pozdrawiam,
Jasiu
Ktoś mi podał ten link jako przykład zastosowania podczerwieni i zasugerowałem się nie sprawdzając.
Swoją drogą też fajny pomysł
Bardzo lubię takie inżynierskie "majstersztyki". Pozdrawiam,
Jasiu
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Kto to widział albo słyszał ????
A swoją drogą gdyby był na podczerwień, to jaki wtedy (1956) mógłby wykorzystywać promiennik IR? Żaróweczka z filtrem?
_
-
Romekd
- moderator
- Posty: 7340
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Kto to widział albo słyszał ????
Witam.
Jeszcze w połowie lat 70. większość pilotów zdalnego sterowania wykorzystywała ultradźwięki. Pamiętam krążące wówczas przestrogi, nie wiem czy słuszne, by nie kierować wyjścia przetwornika ultradźwiękowego na wzrok, gdyż przy małej odległości może to spowodować odklejenie się siatkówki oka. Pamiętam też, że mój pies zupełnie nie reagował na pracującego pilota, za to bardzo przeszkadzał on kotu
.
Gdy pilota z odległości kilkunastu cm skierowało się na śpiącego kota, to po naciśnięciu przycisku kot potrafił gwałtownie i z przeraźliwym sykiem wyskoczyć na kilkadziesiąt centymetrów do góry, jak poparzony, a następnie zaszyć się w jakimś zakamarku pokoju.
Pierwsze LED-y wprowadzono do masowej produkcji bodajże na początku lat 60. i były to diody o czerwonym kolorze świecenia i bardzo małej jasności. Daty wprowadzenia do produkcji odpowiednio jasnych diod IR niestety nie pamiętam, ale prawdopodobnie miało to miejsce co najmniej 10 lat później (muszę poszperać w starych książkach).
EDIT:
Z tego co udało mi się wyszperać, to pierwszy pilot wykorzystujący promieniowanie podczerwone został zaprezentowany w roku 1975 przez firmę Ruwido.
Pozdrawiam,
Romek
Jeszcze w połowie lat 70. większość pilotów zdalnego sterowania wykorzystywała ultradźwięki. Pamiętam krążące wówczas przestrogi, nie wiem czy słuszne, by nie kierować wyjścia przetwornika ultradźwiękowego na wzrok, gdyż przy małej odległości może to spowodować odklejenie się siatkówki oka. Pamiętam też, że mój pies zupełnie nie reagował na pracującego pilota, za to bardzo przeszkadzał on kotu
Gdy pilota z odległości kilkunastu cm skierowało się na śpiącego kota, to po naciśnięciu przycisku kot potrafił gwałtownie i z przeraźliwym sykiem wyskoczyć na kilkadziesiąt centymetrów do góry, jak poparzony, a następnie zaszyć się w jakimś zakamarku pokoju.
Pierwsze LED-y wprowadzono do masowej produkcji bodajże na początku lat 60. i były to diody o czerwonym kolorze świecenia i bardzo małej jasności. Daty wprowadzenia do produkcji odpowiednio jasnych diod IR niestety nie pamiętam, ale prawdopodobnie miało to miejsce co najmniej 10 lat później (muszę poszperać w starych książkach).
EDIT:
Z tego co udało mi się wyszperać, to pierwszy pilot wykorzystujący promieniowanie podczerwone został zaprezentowany w roku 1975 przez firmę Ruwido.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .