Dziś prezentujemy wzmacniacz gitarowy Laney GH100L.
Obsada lamp:
4x 7025/E83CC RUBY,
4x 5881/6L6 WGC SOVTEK.
Transformator sieciowy - toroid o śr. 135mm i wysokości 55mm.
Transformator głośnikowy na rdzeniu EI114/38
Dławik na rdzeniu EI66/22.
Wymiary chassis: 61x19x6,5 cm, blacha "kwasówka" o gr. ok. 1,3mm.
Vault_Dweller pisze:Rzeczywiście dziwnie: na chassis. Bardzo nietypowe rozwiązanie - w końcu prawie wszyscy jako dławików używają cewek wzbudzenia w głośnikach .
Jako część zasilacza powinien znajdować się bliżej trafa zasilającego, a już na pewno nie powinien być od niego oddzielony trafem głośnikowym.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Coś nietypowego? Umiejscowiony jest tak jak w wielu kultowych konstrukcjach Marshalla(JTM-y, Fendera. Jakoś to tam nikomu nie przeszkadza. Działa, nie zakłóca, jest OK.
Thereminator pisze:Jako część zasilacza powinien znajdować się bliżej trafa zasilającego, a już na pewno nie powinien być od niego oddzielony trafem głośnikowym.
Widać po newralgicznych punktach tego Laneya, że to klon Marshalla. Dlatego dławik jest dokładnie w tym samym miejscu co w Mk2.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Niedawno miałem okazję zapoznać się nieco z wersją 50W - GH50L. Patrząc na schemat rzeczywiście są spore podobieństwa do Marshalla, ale to chyba w sumie nic dziwnego. W tym, który był u mnie siedziały dwie grube EL34. Zrobiłem sporo zdjęć jeśli ktoś jest ciekawy -> http://gitaradiy.pl/artykul/id/35.html .