6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Na razie luźne pomysły i faza ołówkowa. Pojawił się schemat, a ja zawsze lubię spytać was o zdanie, w związku z tym zamieszczam i czekam aż znajdziecie dziurę w całym.
W zasadzie cały "przód" jest identyczny jak w poprzednich projektach. Zmienił się jedynie stopień mocy, a konkretnie TG przeobraził się w wersję o dzielonym obciążeniu. Zwykły układ pentodowy jakoś mnie nie satysfakcjonował przede wszystkim z powodu rezystancji wyjściowej. Moc wyjściowa nie powinna się zbytnio zmniejszyć. Liczę na okolice 20-25W.
W zasadzie cały "przód" jest identyczny jak w poprzednich projektach. Zmienił się jedynie stopień mocy, a konkretnie TG przeobraził się w wersję o dzielonym obciążeniu. Zwykły układ pentodowy jakoś mnie nie satysfakcjonował przede wszystkim z powodu rezystancji wyjściowej. Moc wyjściowa nie powinna się zbytnio zmniejszyć. Liczę na okolice 20-25W.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Czołem.
Pozdrawiam,
Jasiu
IMO bardzo klasycznie.Piotr pisze:Pojawił się schemat, a ja zawsze lubię spytać was o zdanie, w związku z tym zamieszczam i czekam aż znajdziecie dziurę w całym.
Pozdrawiam,
Jasiu
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
A ten szybki bezpiecznik to nie wyleci przy ładowaniu 22uF z toroida?
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
W sumie racja, że klasycznie, ale dawno nie widziałem żeby ktoś (oprócz Traxmana) się takim stopniem mocy interesował. Pewnie z racji braku odpowiedniego TG.
Problem oczywiście dotyczy tego jaki procent uzwojenia powinien znaleźć się w katodach. Za mały spowoduje, że działanie układu będzie niewiele różniło się od pentody, więc szkoda czasu i atłasu. Za duży natomiast spowoduje, że stopniowi sterującemu zabraknie amplitudy.
Założyłem, że stopień sterujący może dać 50V (używam wartości szczytowych), więc bezpiecznym procentem podziału będzie 10-12%.
Bezpiecznik nigdy w tym miejscu nie wylatywał
Problem oczywiście dotyczy tego jaki procent uzwojenia powinien znaleźć się w katodach. Za mały spowoduje, że działanie układu będzie niewiele różniło się od pentody, więc szkoda czasu i atłasu. Za duży natomiast spowoduje, że stopniowi sterującemu zabraknie amplitudy.
Założyłem, że stopień sterujący może dać 50V (używam wartości szczytowych), więc bezpiecznym procentem podziału będzie 10-12%.
Bezpiecznik nigdy w tym miejscu nie wylatywał

-
- 625...1249 postów
- Posty: 952
- Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
- Lokalizacja: Legionowo
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
A gdyby stopień sterujący zasilić z wyższego napięcia? Mógłbyś wówczas uzyskać większą amplitudę na siatkach 6L6. Tutaj OTLamp graficznie pokazał, że 6N8S pracuje całkiem przyzwoicie przy wysokim Ua (znaczy zniekształcenia są niewielkie).
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
To żadna nowość, tylko ja nie jestem fanem rozmnażania zasilaczy. Wolę zostać w okolicach Ua=150V, bo tyle można spokojnie wykroić ze wspólnego zasilacza.
Sprawa by się uprościła, gdyby zastosować EL34 i zasilanie 400V, ale nie chcę tego robić, gdyż EL34 doskonale sobie radzą jako UL lub trioda, z czym 6L6 ma problemy.
Sprawa by się uprościła, gdyby zastosować EL34 i zasilanie 400V, ale nie chcę tego robić, gdyż EL34 doskonale sobie radzą jako UL lub trioda, z czym 6L6 ma problemy.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
To do końcówki zostaw to co masz, a stopień napięciowy zasilaj z powielacza w sumie kilka elementów więcej a do dyspozycji 2xUa, co już daje spore możliwości.Piotr pisze:To żadna nowość, tylko ja nie jestem fanem rozmnażania zasilaczy....
PS.Czy ktoś odwracał fazę w pierwszym stopniu? Takie sygnały doprowadzić do dwóch identycznych wzmacniaczy napięciowych które sterują końcówką mocy. Można by wykorzystać pentody np. EF86, 6SJ7, a w stopniu wstępnym np. ECC88 - nic nie liczyłem, tak sobie napisałem do przemyśleń...
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Pomysł pentody w stopniu sterującym bardzo mi się podoba. Może udałoby się całość złożyć na dwóch ECF82, albo czymś podobnym.
Co do Plitrona, to gdzieś mi się już przewinął, chyba właśnie w GA. W sumie to rozczarował mnie ten artykuł, bo liczyłem na więcej cyferek, wzorków i obrazków. Natomiast zabawna jest skłonność do nazywania i zastrzegania sobie wszystkiego, co jeszcze nie zostało zastrzeżone, mimo że było stosowane. Chodzi mi w szczególności o "super-triode", który to układ widziałem już w książce z lat 60
Co do Plitrona, to gdzieś mi się już przewinął, chyba właśnie w GA. W sumie to rozczarował mnie ten artykuł, bo liczyłem na więcej cyferek, wzorków i obrazków. Natomiast zabawna jest skłonność do nazywania i zastrzegania sobie wszystkiego, co jeszcze nie zostało zastrzeżone, mimo że było stosowane. Chodzi mi w szczególności o "super-triode", który to układ widziałem już w książce z lat 60

-
- 625...1249 postów
- Posty: 723
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
dla Piotra. Trochę cyferek i obrazków 

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pozdrawiam
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Dziękuję. Choć to ten sam tekst uzupełniony jedną (ale za to dość konkretną) tabelką.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 952
- Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
- Lokalizacja: Legionowo
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Mógłbyś Piotrze rozwinąć tę myśl? Chodzi mi po głowie taka konstrukcja na 6L6 (6P3S) UL. Na czym polegają te problemy? Sławne Concertino ma na końcu 6L6 w UL i autor jest zadowolony.Piotr pisze:... gdyż EL34 doskonale sobie radzą jako UL lub trioda, z czym 6L6 ma problemy.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Cóż, ten układ chyba też nie doczeka się fazy realizacji. Zawsze tak się kończy kiedy za bardzo myślę nad wzmacniaczem, a szczególnie nad stopniem mocy. Jak ma być tak fajny, taki super do słuchania dla mnie, to prędzej czy później na kartce pojawiają się tranzystory i nici z całej zabawy 
No bo jakbym tego transformatora nie obracał i gdzie bym go nie włączał, to i tak lepszy będzie brak transformatora.
sppp
"Sławne Concertino" jest na 6L6-GC. Na 6P3S (czyli 6L6) zrobisz ledwie 20W w UL, a w triodzie lepiej nie liczyć, bo możesz nie wyjść ponad 5W.

No bo jakbym tego transformatora nie obracał i gdzie bym go nie włączał, to i tak lepszy będzie brak transformatora.

"Sławne Concertino" jest na 6L6-GC. Na 6P3S (czyli 6L6) zrobisz ledwie 20W w UL, a w triodzie lepiej nie liczyć, bo możesz nie wyjść ponad 5W.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 952
- Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
- Lokalizacja: Legionowo
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Czyli problemy z 6L6 to tylko kwestia mocy jaką można osiągnąć, tak? Faktycznie nie dopisałem, że 6L6-GC, ale myślałem, że chodzi o jakieś inne kłopoty.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: 6L6 troszkę inaczej niż zwykle
Tak, w przypadku EL34 moce w trybie triody i UL są około trzykrotnie większe niż dla 6L6, a moce admisyjne nie różnią się aż tak bardzo.
Chodziło mi o zaprojektowanie wzmacniacza o niskiej rezystancji wyjściowej przy małym globalnym USZ i sensownej mocy.
Bardzo ciekawy tekst znalazłem tutaj.
Chodziło mi o zaprojektowanie wzmacniacza o niskiej rezystancji wyjściowej przy małym globalnym USZ i sensownej mocy.
Bardzo ciekawy tekst znalazłem tutaj.