Zjawisko naskórkowości :DDDDD

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

edi_pg
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 413
Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: edi_pg »

Witam!

Tak sobie poczytałem waszą kłutnie i zauważyłem, źe to juz kolejna w której udział bierze Marek?. Marku, masz jakies kompleksy?
Grzebak: "mam nadzieję, że po zdecydowanej reakcji >Alka< żaden frustrat o pseudowiedzy już nie zakłóci wymiany poglądów."
Tutaj wyraz PSEUDOWIEDZA pasuje idealnie.

A, co to przytoczonych wypowiedzi Grzebaka z jakiegos innego forum o Panu F.S. to wystarczy poczytać wypowiedzi innych forumowiczów na jego temat i każdy stwierdzi, że tekst Grzebaka nie jest efektem jego złości. Sam miałem doświadczenia z Florkami i moge tylko stwierdzić, że naciągaczy w Polsce nie brakuje. Ale jak sie nie ma jak zarabiać, to sie zarabia na czymkolwiek. A najlepszym dowodem na inteligencje i wiedzie Panów S. są wystawiane przez ich aukcje na allegro. Komedia..:)
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

edi_pg pisze:Tak sobie poczytałem waszą kłutnie i zauważyłem, źe to juz kolejna w której udział bierze Marek?.
hehe - przynajmniej ja się nie kłócę - wyrażam współczucie oszukiwanym ludzim, którzy szukają drogi ucieczki w krainę iluzji i fantasmagorii.

:cry:

Domyślam się, że nie każdy jest zawodowym elektronikiem i w swoich zainteresowaniach kupują bzdury indukowane na potrzeby klienta (naiwnego) -dlatego ja osobiście rozpocząłem ten wątek (bo ludziom z wykształceniem nietechnicznym można wybaczyć) - zbulwersowany poziomem wiedzy kilku znajomych (dokładnie trzech), którzy skończyli bądź co bądź szkoły średnie uprofilowane elektroniczne (co ciekawe nigdy takich teorii nie słyszałem od ludzi po studiach technicznych i tych wyprofilowanych "fizycznie" :D ). No żal, bo ukończenie technikum łączności (sam je też kiedyś kończyłem) zobowiązuje do znajomości podstaw techniki i fizyki, a nie stosowanie jakiś bzdurnych "prawd względnych" sprzedawanych na potrzeby pochłoniętych pasją ludzi, którzy mają jeszcze pewne braki w wiedzy.

Co do naskórkowości w tym zakresie czestotliwości już się wypowiedziałem (zajmowałem się zawodowo UKFem dobrych kilka lat i takiej bzdury nigdy nie kupię)..
A tych ludzi mi żal i tyle - no z drugiej strony są dorośli :D :D
Ale jeśli mój znajomy kupił jakieś beznadziejnie brzydkie kolumny piramidalne za 30kPLN - to po prostu popukałem się w czoło - szczerze powiedziawszy nie uważam aby to lepiej grało od poprawnie wytłumionych altusów (dwa lata temu robili mi audiometr i dobrze słyszę z ubytkami w środku pasma góra 1,5 dB - w pomiarach sprzętu standardem jest pasmo 3dB) - więc głuchy nie jestem.

Pozdroofki
IdeL
edi_pg
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 413
Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: edi_pg »

Witam!

Co do zjawiska audiofilizmu podchodze troche inaczej. Jeśli chodzi o stosowanie srebrzonych kabelków, to dlaczego nie? Nawet jeśli nie pomagają(bo akurat w tym wątku sie zgodze), to napewno nie pogarszają sygnału, a do tego ładnie wyglądają :).
Ale kolumny to inna sprawa. Odwiedziłem swego czasu kilka wystaw Audio Show i posłuchałem sprzętu za grubą kase i niestety musze stwierdzić ze niektóre modele naprawde grają świetnie i nie ma ich co porównywać z Altusami. Apropo, jakie to były te brzydkie piramidalne kolumny? Inna sprawa, to to, że większość cen tych kolumn jest dosyć duża. Nie uważam jednak, że im kolumna droższa tym lepsza, bo to bzdura. Mi najbardziej do gustu przypadły kolumny Audio Physic Virgio 3 i B&W Nautilius 801. Nasłuchałem sie i uważam ze grają świetnie, nie mówiąc o wyglądzie. Jeśli bedziecie mieli okazje, posłuchajcie. Naprawde warto.

pozdrawiam
edi_pg
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 413
Rejestracja: pt, 23 lipca 2004, 21:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: edi_pg »

Witam!

Co do zjawiska audiofilizmu podchodze troche inaczej. Jeśli chodzi o stosowanie srebrzonych kabelków, to dlaczego nie? Nawet jeśli nie pomagają(bo akurat w tym wątku sie zgodze), to napewno nie pogarszają sygnału, a do tego ładnie wyglądają :).
Ale kolumny to inna sprawa. Odwiedziłem swego czasu kilka wystaw Audio Show i posłuchałem sprzętu za grubą kase i niestety musze stwierdzić ze niektóre modele naprawde grają świetnie i nie ma ich co porównywać z Altusami. Apropo, jakie to były te brzydkie piramidalne kolumny? Inna sprawa, to to, że większość cen tych kolumn jest dosyć duża. Nie uważam jednak, że im kolumna droższa tym lepsza, bo to bzdura. Mi najbardziej do gustu przypadły kolumny Audio Physic Virgio 3 i B&W Nautilius 801. Nasłuchałem sie i uważam ze grają świetnie, nie mówiąc o wyglądzie. Jeśli bedziecie mieli okazje, posłuchajcie. Naprawde warto.

pozdrawiam
szalony

Post autor: szalony »

Ja używam monitorków Wharfedale diamond 8.1 - mogę polecić, dobrze zrobione i dobrze grające kolumny za przyzwoite pieniądze. I kupno ich jest jak dla mnie jedynym pożytecznym owocem tego, że kiedyś czytałem "Hi-Fi". A niestety ludzie nabierają się na różne bzdury w tego typu czasopismach, i potrafią wydać n*10^3zł na jakieś kabelki, stoliki, i inne tego typu rzeczy. A jak już ktoś kupi sprzęt za tyle kasy to siłą sugestii usłyszy różnicę, i potem opowiada bzdury innym.

Cytat: "Po przejściu przez moste prostowniczy prąd trafia na lampę GZ34, która pełni rolę prostownika idealnego, zwiększającego odstęp sygnału od zakłóceń :!: ". Tzn co ? Prąd się "bardziej prostuje" ? :lol:
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

edi_pg pisze:Witam!

Apropo, jakie to były te brzydkie piramidalne kolumny?

pozdrawiam
Nie wiem - gość twierdził, że wykonano je z jesionu - na ile znam się na drewnie to mi to wyglądało na kiepski orzech - lite drewno i niezbyt ciężkie (jesion jest bardzo ciężki - wiem bo mam ponad 100 letnią szafę jesionową). Jak będę u gościa to go spytam (choć przyznaję, że omijam go szerokim łukiem) - jak widzę te mokre, błyszczące oczy w rozmowie to mam wrażenie, że gość z tasakiem na mnie za chwilę wyskoczy (może on tak ma od urodzenia :?: )
Faktem jest, że on je kupił sześć lat temu (właśnie za tę kasę) - jakiś hormann czy normann - kij go wie co to było - mnie produkt i logo nie interesuje, ograniczam swoje skromne zainteresowania do konstrukcji i zasady działania....

Pozdroofki

PS. Właściwie może niepotrzebnie potępiam te wydatki audiofilów - nie dalej jak trzy dni temu kupiłem za ponad dwie stówy ogromne radio reakcyjne z 1938 roku - moja żona miała mord w oczach :evil: :evil:
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze: PS. Właściwie może niepotrzebnie potępiam te wydatki audiofilów - nie dalej jak trzy dni temu kupiłem za ponad dwie stówy ogromne radio reakcyjne z 1938 roku
Jakie?
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

tszczesn pisze:
Jakie?
No wiesz przecież... Schaub Bali 39 - nawet działa po wymianie dwóch elektrolitów w filtrze zasilania i zregenerowaniu podwójnego kondenstaora papierowego (w metalowej puszce) 2 x 1uF. Muszę Ci jeszcze raz podziękować za schemat bo odkrywałbym amerykę ....

Głupie to radio tysiąc trymerów i żadnego potencjometru do regulacji siły głosu - praktycznie trzema gałkami jednocześnie mozna ustawiać reakcję - jak oni w tych czasach posługiwali się tym :?: :?:
Choć musze przyznać, że czułość ma niezłą jak na reakcyjniaka - na kawałku drutu odbiera - nawet głośno

Pozdroofki
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze:
tszczesn pisze: Jakie?
No wiesz przecież... Schaub Bali 39 - nawet działa po wymianie dwóch elektrolitów w filtrze zasilania i zregenerowaniu podwójnego kondenstaora papierowego (w metalowej puszce) 2 x 1uF. Muszę Ci jeszcze raz podziękować za schemat bo odkrywałbym amerykę ....
A bo to wiadomo czy to o to chodzi. A ono naprawde takie wielkie jest? Bo to w sumie mały prosty układ, to i skrzynka powinna być mała, aby taniej było.

VGłupie to radio tysiąc trymerów i żadnego potencjometru do regulacji siły głosu - praktycznie trzema gałkami jednocześnie mozna ustawiać reakcję - jak oni w tych czasach posługiwali się tym :?: :?:
Choć musze przyznać, że czułość ma niezłą jak na reakcyjniaka - na kawałku drutu odbiera - nawet głośno
[/quote]

No dakt - obsługa reakcyjnego radia trudna jest. Generalnie nastawiasz najpierw rekację tuż pod porogiem wzbudzenia (albo nawet lekko ponad), szukasz stacji, zdejmujesz trochę reakcji (ważne zwłaszcza na długich - zbyt silna reakcja, czyli duża dobroć obwodu zniekształca dźwięk), po czym dostrajasz głos właściwą gałką (czyli od regulacji siły odbioru - z reguły robiona jako regulacja sprzężenia zanteną w odbiornikach jednoobwodowych luv regulacja wzmocnienia stopnia wstępnego w odbiornikach dwu i więcej obwodowych). A jaka jest ta trzecia do regulacji głosności?
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

tszczesn pisze: A ono naprawde takie wielkie jest? Bo to w sumie mały prosty układ, to i skrzynka powinna być mała, aby taniej było.
Na mój gust jest olbrzymie - wyniosłem skrzynke do piwnicy, ponieważ prostuję tylną klapę oraz piorę materiał na głośnik, a także polerowałem ozdoby aluminiowe - i tak jakoś nie chciałem sobie zaśmiecać mieszkania - więc nie zmierzę w tej chwili. Jak widziałem to na zdjęciach to myślałem, że ma wymiary co najwyżej Pioniera 6161 - jak to zobaczyłem w oryginale to wymiękłem :shock:
tszczesn pisze:No dakt - obsługa reakcyjnego radia trudna jest. Generalnie nastawiasz najpierw rekację tuż pod porogiem wzbudzenia (albo nawet lekko ponad), szukasz stacji, zdejmujesz trochę reakcji (ważne zwłaszcza na długich - zbyt silna reakcja, czyli duża dobroć obwodu zniekształca dźwięk), po czym dostrajasz głos właściwą gałką (czyli od regulacji siły odbioru - z reguły robiona jako regulacja sprzężenia zanteną w odbiornikach jednoobwodowych luv regulacja wzmocnienia stopnia wstępnego w odbiornikach dwu i więcej obwodowych). A jaka jest ta trzecia do regulacji głosności?
Tak, jak byłem kiedyś "krótkofalarzem to zaczynałem od reakcyjniaków na 80 i 40m - bajer z regualacją progu reakcji pozwalał na odbiór stacji nadających emisją SSB i CW. Z superheterodynką to już nie tak prosto :D - w najprostszym wydaniu trzeba było generatorek dostawić przy detektorze....

To radio nie ma (na mój gust) siły głosu. W obwodzie wejściowym znajduje się jedyny potencjometr, który także przesuwa do progu wzbudzenia - ale na długich, podobnie działa trymer w tym samym obwodzie dla fal średnich - ja nie wiem czy tak to powinno działać - ale w każdym razie tak działa ... Może coś jest skopane :?: Jeszcze nie doszedłem - pierwszy raz w życiu mam do czynienia z reakcyjniakiem niekrótkofalarskim i jak na mój gust za dużo tu wihajstrów :D
Kodensator strojeniowy działa tak jak powinien - tzn. przestraja (zmienia częstotliwość) - i to jest chyba jedyny regulator (może poza skokową regulacją barwy tonu) który działa normalnie. pozostałe dwa trymery (mają oczywiście gałki na froncie radia) - ten w petli sprzężenia oraz ten drugi - oczwiście też działają jak reakcja - być może któryś z nich powinien pełnić funkcję siły głosu - ale jak mi Bóg miły nie mam nawet bladej koncepcji jak siłę głosu na trymerze rozwiązać :shock:
Zmniejszając reakcję bądź co bądź i siła głosu zmniejsza się ... ale to nie tak...
Do przestrajania służy agregat jednosekcyjny (pytanie czy agregat jest właśiwą nazwą dla kondensatora strojeniowego jednosekcyjnego).

No dziwne to radio jak diabli....

Ale rozwiązał się chyba problem tego dziwnego klucza w katodzie - też konstrukcja, że niech ich diabli...
Zwarcie katody do masy powoduje cichsze działanie radia i ta pozycja oznaczona jest jako NACHT - słuchanie radia w nocy bez denerwowania sąsiadów :?: Z kolei pozycja rozwartego klucza to TAG - czyli co :?:
Tak to chyba jest - zupełnie jakby to radio projektował ośmioklasista....


Pozdroofki i sorry za elaborat
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze: Tak, jak byłem kiedyś "krótkofalarzem to zaczynałem od reakcyjniaków na 80 i 40m - bajer z regualacją progu reakcji pozwalał na odbiór stacji nadających emisją SSB i CW. Z superheterodynką to już nie tak prosto :D - w najprostszym wydaniu trzeba było generatorek dostawić przy detektorze....
Oczko jest świetne do tego celu :)
IdeL pisze:To radio nie ma (na mój gust) siły głosu. W obwodzie wejściowym znajduje się jedyny potencjometr, który także przesuwa do progu wzbudzenia - ale na długich, podobnie działa trymer w tym samym obwodzie dla fal średnich - ja nie wiem czy tak to powinno działać - ale w każdym razie tak działa ...

[...]

Zmniejszając reakcję bądź co bądź i siła głosu zmniejsza się ... ale to nie tak...
Do przestrajania służy agregat jednosekcyjny (pytanie czy agregat jest właśiwą nazwą dla kondensatora strojeniowego jednosekcyjnego).

No dziwne to radio jak diabli....
No i potwierdza się schemat - konstrukcja cudaczna :) Poszukaj tego radia u kogoś w kolekcji i staraj się popytać o oryginaną instrukcję, może ma. Tam powinna być wyjaśniona obsługa.
IdeL pisze:Ale rozwiązał się chyba problem tego dziwnego klucza w katodzie - też konstrukcja, że niech ich diabli...
Zwarcie katody do masy powoduje cichsze działanie radia i ta pozycja oznaczona jest jako NACHT - słuchanie radia w nocy bez denerwowania sąsiadów :?: Z kolei pozycja rozwartego klucza to TAG - czyli co :?:
Tak to chyba jest - zupełnie jakby to radio projektował ośmioklasista....
TAG - dzień. Tyle, że w normalnych odbiornikach do tego służy cywilizoane regulator. W każdym razie radio jest nietuzinkowe :)
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

tszczesn pisze: No i potwierdza się schemat - konstrukcja cudaczna :) Poszukaj tego radia u kogoś w kolekcji i staraj się popytać o oryginaną instrukcję, może ma. Tam powinna być wyjaśniona obsługa.
Nie mogę znaleźć śladu tego radia :x :x u kogokolwiek - zresztą moje znajomości w tych sferach są ograniczone ...
tszczesn pisze:
TAG - dzień. Tyle, że w normalnych odbiornikach do tego służy cywilizoane regulator. W każdym razie radio jest nietuzinkowe :)
Tak, tak - wiem, że TAG to dzień - "czyli co?" odnosiło się do sytuacji

A radyjko faktycznie nietuzinkowe - choć w sumie myślałem ,że załapałem się na malutkiego reakcyjniaka a nie na skrzynię wielkości dwóch skrzynek na jabłka :D

Pozdroofki
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11307
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze:
tszczesn pisze: No i potwierdza się schemat - konstrukcja cudaczna :) Poszukaj tego radia u kogoś w kolekcji i staraj się popytać o oryginaną instrukcję, może ma. Tam powinna być wyjaśniona obsługa.
Nie mogę znaleźć śladu tego radia :x :x u kogokolwiek - zresztą moje znajomości w tych sferach są ograniczone ...
AKurat miełem na myśli Internet - google, grupy dyskusyjne, fora itp. Głównie niemieckie/austriackie, bo to ten rejon.
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

tszczesn pisze: AKurat miełem na myśli Internet - google, grupy dyskusyjne, fora itp. Głównie niemieckie/austriackie, bo to ten rejon.
Spróbuję - generalnie jak wpisuję BALi 39 w przeszukiwarkach to trafiam na ten sam link - tyle, że gość (chyba jakiś niemiec) już tego radia nie ma - pozostało jedynie zdjęcie na "ww", które się już nie powiększa - zresztą z tego co go zrozumiałem - on tego nie uruchamia - po prostu przechowuje.

Łe tam zrobie go jak najlepiej, pokombinuję sobie z jego obsługą i w ślad Vinety pójdzie na wystawkę na szafie :)
Ale spróbuję popytać

Pozdroofki
IdeL