Może to w zał. pomoże? Mam akurat na warsztacie JMP '77. Zrób tak samo.
Wibrato może mieć związek z biasem, chociaż nie musi. Jutro spróbuję nanieść na schemat napięcia, ale pewnie będą takie same jak u M. Hussa.
Ty też możesz pomierzyć wszystkie napięcia i porównamy. Może to na coś naprowadzi. Możesz też mieć uszkodzony któryś kondensator albo rezystor pomylony o rząd wielkości.
Załączniki
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Dobra w takim razie jutro pomierze jeszcze raz napięcie i będziemy dywagowac co to za przyczyna moze byc. A co do biasu to tez sprawdze. Starałem się raczej uważnie dobierać kondensatory i rezystory, ale uszkodzenia któregoś lub pomylki nie mogę wykluczyć.
Aha i jeszcze jedno. W zasilaniu mam rezystor 100k miedzy prostownikiem a dioda. Jak daje 220k to jest bardzo duże sprzężenie, głośnik zaczyna piszczeć i robi sie oscylator :/
Ja się starałem bardzo ostrożnie wszystko lutować. Ale biorąc pod uwagę fakt że lutowałem lutownica transformatorowa i było to moje pierwsze lutowanie od bardzo długiego czasu to pewnikiem też niechcący coś uzmażyłem :/ teraz bieda będzie do znaleźć pewnie (o ile jest) ale damy rade
A przełącznik mocy też wyrzuciłeś? Jak on w ogóle działa? To trioda-pentoda? Wyrzuć wszystko, co nie jest niezbędne. Rezystory do pomiaru biasu zmieniłeś na jakieś normalne? Na rezystorach 0,1 oma chyba nie bardzo da się dokładnie bias ustawić (multimetr będzie wskazywał wtedy 3mV a kable od multimetru będą miały większą rezystancję od rezystora pomiarowego).
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Tak przełącznik wywaliłem i jest zrobione jak w oryginale czyli poloczane kablem. Trudno mi powiedzieć jak działał bo wydawalo mi sie ze w obu pozycjach brzmi tak samo. Co do rezystorów z biasu to nadal są te co były. Nie znalazlem nigdzie w domu 1 omowych :/ bedzie chyba trzeba zamówić.
A jak masz w takim razie bias ustawiony? Jakie napięcie na anodzie, jaki prąd na katodzie i jakie napięcie stałe na siatce pierwszej (mowa o lampach w końcówce)?
Ghost pisze:Trudno mi powiedzieć jak działał bo wydawalo mi sie ze w obu pozycjach brzmi tak samo.
Nie chodziło mi o wrażenia estetyczne, tylko o zasadę działania.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Bias ustawiłem tak że multimetr faktycznie pokazywał 3mV i krecilem tak dlugo az przeskoczylo na 4mV. Może niezbyt dokładnie ale nie mam pomysłu jak to inaczej przeskoczyć. Może jakiś inny rezystor. Co jeszcze można tam wsadzić zamiast 1 om ? A przełącznik działa tak jak w modelu 2550 z ceriaton - layout ponizej. Jesli dobrze mi się wydaje to odcina on jedną siatkę z pentody ale dokladnie nie wiem.
Napięcia pomierze wszystkie po południu i dam znać jak sprawa stoi.
Sorry, ale bez rezystora do pomiaru prądu katodowego biasu nie ustawisz. Więc i wzmacniacza nie uruchomisz. Trochę mnie dziwi to, że wydałeś ciężkie pieniądze na drogie części a nie masz dwóch rezystorów 1R/2W...
Podaj adres na PW to ci wyślę. W poniedziałek będziesz miał...
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Fakt troche to głupie ale nie były one wypisane ani na schemacie ani na layoucie z którego robiłem i całkowicie zapomniałem o nich. Poza tym byłem pewny że gdzieś w domu takie mam. Okazało się że nie
Dobra panowie sprawa wygląda tak że wzmacniacz gra... całkiem dobrze. Może jeszcze nie jest 100% idealnie ale dałbym tak 95%. Przy presence skreconym na zero basy troche dziwnie się zachowują ale generalnie wzmacniacz gra. Jedyne co zrobiłem to wymieniłem montażówke z 25k na 50k i ustawiłem na siatkach sterujących -57V
Dołożyłem wczoraj dodatkowy stopień na wejściu tak jak zaproponował wicker, z tym że przed 47k dałem jeszcze rezystor 10k@2W z elektrolitem 50u@500V. Gainu w końcu jest tyle ile potrzebuje więc efekt został osiągnięty. Pojawiły się jednak pewne problemy.
1. Przy rozkreconych na maxa obu preamp volume i skręconym na zero presence niskie częstotliwości zaczynają oscylować. Podpiąłem sama końcówka pod generator (na potencjometrze master vol) i jesli jest on rozkrecony na maxa a presence skrecone na zero to wzmacniacz zaczyna piszczeć. Przyciszenie o jedna podzialke na skali mastera powoduje uciszenie wszelkich objawow - rozkrecenie presenc o 1 rowniez.
2. Jak przy maxymalnym rozkreceniu potów preamp vol wzmacniacz brzmi dobrze to tyle po zciszeniu zaczyna trzeszczeć i buczeć (sprawdzane przy odpiętej i podpiętej gitarze)
Bias ustawiłem tak że poruszając się w tej 10mA granicy błędu wybrałem ustawienie które dawało najlepszy sustain, brzmienie i generowało najmniej zakloceń. Napiecie na siatce polaryzującej wynosi obecnie -46 V
U mnie bias przy 472V na anodach EL34 i emisji lamp ok. 85% ustawiłem na -41V. Co ciekawe, więcej niż -41V nie da się ukręcić bez przerabiania oryginalnego układu biasu. Lampy z emisją ok. 96% miały prąd na katodzie ok. 50mA i nie można było zejść niżej.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com