testowanie ell80

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

bodzio25
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 9 kwietnia 2010, 13:49

testowanie ell80

Post autor: bodzio25 »

witam. Kupiłem dwie lampy ell80 na ebayu niemieckim i zanim one przyjdą chciałbym przetestować te które do tej pory miałem w radiu i w stosunku do których mam podejrzenia że nie działają poprawnie (głównie ze względu na zaobserwowaną różnice żarzenia, oraz fakt że są różnych producentów) jedna jest siemens a druga valvo obie oczywiście ell80. Jestem wyposażony w ohmomierz . Nie chciałbym nikomu zawracać głowy , wpisywałem frazę testowanie lampy ell80 w goglach ale nic ciekawego mi nie wyskoczyło więc jakby komuś się nudziło :mrgreen: to proszę o jakieś porady. pozdrawiam
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie

Re: testowanie ell80

Post autor: Matizz »

Cześć!

bodzio25 pisze:Jestem wyposażony w ohmomierz .
... i idę walczyć ze smokiem.

Pomiar rezystancji grzejnika może nam powiedzieć tylko, że jest on sprawny, nic nam nie powie o emisji lampy.

Emisję najwygodniej sprawdzić na mierniku lamp, zakłdam, że takiego nie posiadasz.

Zajrzyj do karty katalogowej:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... /ELL80.pdf

Już na pierwszej stronie masz podany przykladowy punkt pomiarowy.

Możesz podać na odpowiednie elektrody odpowiednie napięcia (Ua=250V, Us2=250V Us1=-9V) i zmierzyć prąd anodowy, powinno wtedy płynąć 24mA.

Możesz też włożyć lampy do radia i tm zmierzyć prąd anodowy każdej części L, następnie zmierzyć napięcia jakie są na poszczególnych elektrodach, poszukać odpowiednich charakterystyk i określić z nich jaki wtedy powinien płynąć prąd.

Poszukaj dobrze, bo na forum jest kilka tematów o mierzeniu lamp, zapytanie wpisz bez ELL80.

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
bodzio25
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 9 kwietnia 2010, 13:49

Re: testowanie ell80

Post autor: bodzio25 »

oj to chyba nie moja liga ewentualnie muszę poszukać kogoś kto zrobi to za mnie odpłatnie .Myślę że z tych czterech lamp dobiorę odpowiednią parę. czy może znasz kogoś z warszawy kto mógłby przetestować dla mnie te lampy. pozdrawiam
_idu

Re: testowanie ell80

Post autor: _idu »

bodzio25 pisze:oj to chyba nie moja liga ewentualnie muszę poszukać kogoś kto zrobi to za mnie odpłatnie .Myślę że z tych czterech lamp dobiorę odpowiednią parę. czy może znasz kogoś z warszawy kto mógłby przetestować dla mnie te lampy. pozdrawiam

A po co parowanie?

ELL80 pracowała jako dwie pentody stopnia przeciwsobnego lub jako dwie końcówki mocy SE dla wzmacniacza stereo.
Koledzy podali punkt pracy - i prąd anodowy 24mA.OK ale lampy mają rozrzuty parametrów (podobnie jak tranzystory) i te wartość należy traktować orientacyjnie i raczej powie tylko o tym jak rożni się lampa od pewnego średniego wzorca podanego w katalogu. Nawet sprawdzenie dynamiczne (kilka punktów pracy) - da tylko pogląd na inną wartość np. nachylenia charakterystyk - zależy to od dokładności wykonania siatek, ich odległości itd... dodajmy do tego fakt ze w pentodzie jest to interakcja dwóch siatek i nieco słabsza trzeciej...

Różnice pomiędzy dwoma kanałami. dość znaczą różnice we wzmocnieniu czy mocy dopiero nasze ucho wychwyci. I nie jest tu mowa o 1dB jako progu słyszalnej różnice ale np. 3dB różnicy pomiędzy kanałami w odsłuchu stereo nie będzie zauważalne. Różnice samych lamp części skompensuje USZ, o ile w przypadku konstrukcji audiofilskich gdzie na zasadzie dogmatu nie stosuje USZ różnice parametrów lamp w kanałach wzmacniaczy mogłyby być najbardziej odczuwalne to w typowej ROZSĄDNEJ konstrukcji z globalnym USZ nawet znaczne różnice lamp w obydwu kanałach będą zredukowane przez USZ.

Te lampy nie będą pracować w ciężkich warunkach jak np. przeciążane lampy w gitarowcach lub w przypadku niektórych audiofilskich wzmacniaczach. W radiu będzie to klasa A może AB. Raczej wątpię że stosowano klasę B (poniekąd droższa ze względu na konieczność sztywnej polaryzacji siatek lamp mocy - dodatkowy zasialcz). W zasadzie w przypadku klasy A moc tracona w lampie praktycznie nie zależy od wysterowania. Ale mniejsze amplitudy oznaczać będą mniejsze chwilowe maksymalne wartości padu katody. Te lampy pracowały latami w radiach. Nawet używana i to dość długo lampa będzie sprawować się należycie. Na pewno przeżyją katowanie wiele godzin dzienne do momentu wyłączenia emisji analogowej w eterze.

W czym więc problem ze trzeba parować te lampy?
A jeśli nawet to ELL80 = 2 * EL95.
W ostateczności można zamiast ELL80 zastosować QQE 03/12 po zmianie punktu pracy. W katalogach jest podany punkt pracy tel lampy jako modulatora nadajnika - czyli stopnia mocy wzmacniacz m.cz.
Ostatnio zmieniony wt, 13 kwietnia 2010, 16:19 przez _idu, łącznie zmieniany 1 raz.
bodzio25
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 9 kwietnia 2010, 13:49

Re: testowanie ell80

Post autor: bodzio25 »

Jest właśnie różnica między kanałami jeden kanał gra o wiele ciszej stąd też moje podejrzenie padło na lampy. Z Pana wypowiedzi zrozumiałem :shock: że te lampy jeśli działają to działają poprawnie czyli powodem tego że kanał gra ciszej mioże być wadliwy kondensator na transformatorze np. pozdrawiam i dziekuję za trochę teorii
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

Re: testowanie ell80

Post autor: Furman Zenobiusz »

Oczywiście, że jeden kanał może grać ciszej przez lampę. Ale w takim wypadku mowa już nie o rozrzucie parametrów fabrycznych (musiałby być bardzo duży), ale raczej o niskiej emisji jednej z lamp lub wręcz jakimś uszkodzeniu.
Jeśli nie masz miernika lamp a chciałbyś z czystej ciekawości zobaczyć ich kondycję, zawsze mógłbyś spróbować zestawić jakiś prosty układ pomiarowy wykorzystując choćby nawet zasilacz odbiornika i parę rezystorów. Szału nie będzie, ale można porównać z grubsza między sobą dwie lampy w tych samych warunkach pracy.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: testowanie ell80

Post autor: painlust »

A zamieniał kolega lampy miejscami? Jeśli po zamianie dalej ciszej gra ten sam kanał to problem jest w układzie, a nie w lampie.
traxman

Re: testowanie ell80

Post autor: traxman »

A jakie to radio bo już się pogubiłem...
Często potencjometry nie wytrzymują próby czasu i powodują nierównomierności regulacji.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

Re: testowanie ell80

Post autor: Furman Zenobiusz »

W pierwszym temacie pisze coś o zamianie lamp...
bodzio25
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 9 kwietnia 2010, 13:49

Re: testowanie ell80

Post autor: bodzio25 »

tak zamieniałem lampy i ciszej grał drugi kanał stąd moje przypuszczenie że to lampa a radio to http://www.radiomuseum.org/r/philips_ca ... 8d4.html#b pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie
_idu

Re: testowanie ell80

Post autor: _idu »

bodzio25 pisze:Jest właśnie różnica między kanałami jeden kanał gra o wiele ciszej stąd też moje podejrzenie padło na lampy. Z Pana wypowiedzi zrozumiałem :shock: że te lampy jeśli działają to działają poprawnie czyli powodem tego że kanał gra ciszej mioże być wadliwy kondensator na transformatorze np. pozdrawiam i dziekuję za trochę teorii

Znaczna różnica w głośności kanałów to zdecydowanie nie lampy. Jeśli to dwa stopnie PP to zamienić lampy. Proste.
Jeśli jedna lampa to dwa stopnie SE to zdecydowanie emisja pada w podobnym tempie dla obu systemów.
Musiałyby być bardzo znaczne różnice pomiędzy lampami. Ale to łatwe do namierzenia.

Takie różnice to zazwyczaj problemy z kondesatorami sprzęgającymi (np. papierowe w obudowie plastikowej), potencjometry, rezystory. Wszelkie połączenia przełączniki. elektrolit w obwodzie automatycznej polaryzacji lamp/y mocy. Upływność kondesatora podłączonego równolegle do obw. pierwotnego trafa głośnikowego. Same trafa mogą dać spore różnice poziomów sygnałów audio (nie wiadomo co "przeżyły" oraz, czy których z nich nie odstaje od normy....).

Mam wzmacniacz z dwoma lampami ECL86. W jednej z nich widać że katoda ma sporą część niedożarzoną w części triodowej. Faktycznie punkty pracy różnią się znacznie pomimo identycznego układu. brak różnicy słyszalnej w poziomie sygnału między kanałami.
bodzio25
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 9 kwietnia 2010, 13:49

Re: testowanie ell80

Post autor: bodzio25 »

lampy już kupiłem więc trudno mam nadzieję że to lampy bo jak nie to szanse na zreperowanie mojego radia spadnie do zera :cry:
traxman

Re: testowanie ell80

Post autor: traxman »

Radio urodę ma kontrowersyjną, rozwiązania jednak są całkiem przyzwoite - nie ma powodu wydawania wyroku kasacji. Najlepszym miernikiem lamp "specyficznych" typu ECC808, ELL80, ECLL800 są ich macierzyste układu. W pierwszej kolejności należy je jednak doprowadzić do 100% sprawności. Niestety bez przynajmniej miernika uniwersalnego i dużej dozy ostrożności (piszesz o braku doświadczenia) się nie obejdzie.
Jeżeli nie czujesz się na siłach to zorganizuj "załącznik" (a jakże szklany z metalowymi wyprowadzeniami) i popytaj o pomoc forumowiczów z okolic zamieszkania :wink: .