To trafko rzeczywiscie troche male Nie mowiac o TG. Jak to sie sprawdzalo odsluchowo?
TG właśnie jest małe. TS normalne. Odsłuchowo bardzo dobrze. Wojtek Cugowski nagrał na nim ostatnią płytę. Poszukaj zespołu Bracia.
termitu pisze:Powiedz mi tylko kto kupi niesprawny wzmacniacz o niewiadomej mocy? Jakoś muszę go wyprowadzić na prostą...nawet jeżeli dojade do 2 tyś to może go sprzedam za 1600 i będzie źle nie tak tragicznie
Jeśli sam mówisz, że możesz stracić na nim 400 zł, to wystaw go w stanie takim, jakim jest, tzn. uczciwie mówiąc, że ma nieoryginalne trafo i nie działa, ale poza tym jest kompletny, za 1000 zł i dopiero zobaczysz, czy ktoś kupi, czy nie. Skoro jest warty 3000, to za 1000 ktoś powinien kupić. Natomiast jak siedmiu fachowców zacznie go przerabiać, każdy w swoją stronę, łącznie z wymianą trafa zasilającego, to go za 200 zł nikt nie kupi, a jak kupi, to po ograniu będzie chciał odsyłać.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
termitu,
Twój przypadek jest przykładem, że zawsze należy popytać w kilku miejscach i nie ufać jednej opinii nieznanej osoby.
Moim zdaniem trzeba siąść i zobaczyć kawałek po kawałku jaki jest schemat układu w tym wzmacniaczu.
Nie znając elektroniki można to zrobić (rozeznanie połączeń + spisywanie oznaczeń elementów). Potrzeba tylko trochę pracy własnej.
Porównać ze schematem producenta najlepiej tu na forum i przedyskutować potrzebne zmiany.
W międzyczasie pomierzyć trafo głośnikowe.
Pozdrawiam
Marvel pisze:Weź się zastanów trochę, OK? Na jakiej podstawie wmawiasz człowiekowi, że ma za słabe trafo zasilające?
Marvel nie tak groźnie, nie chcę żadnego zamieszania robić - wiem że się znasz i nie chcę także podważać twojej wyższości nad moją, ale doradzam na podstawie tego co napisał na początku, że wzmacniacz ponoć 50wat ma, i ten pseudo elektronik chyba umie zauważyć spadek napięcia chociażby na żarzeniu, bo sam doradzał że wzmak nie wyrobi z 4-ema elkami. Jak na moje oko w straigh jest większe trafo głośnikowe od tego z twojego zdjęcia.
Marvel pisze:TG właśnie jest małe. TS normalne. Odsłuchowo bardzo dobrze.
Aha, myslalem, ze mowiles o TS. Cos mi sie powalilo
Marvel pisze:wymianą trafa zasilającego
Dla mnie to trafo wyglada ok. Jednakze, zanim postapilbym tak, jak sugeruje Marvel, to sprobowalbym z tym sprzezeniem zwrotnym i pomierzeniem trafa, co sam sugeruje od samego poczatku tego watku. Jesli to pomoze, to bedziesz mogl po prostu wiecej za niego wziac (teoretycznie). Jesli nie, to nie ma sie co bawic w wymiany traf, bo w koncu nic za niego nie wezmiesz...
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
lukasz_t pisze:Marvel nie tak groźnie, nie chcę żadnego zamieszania robić
To po co robisz?
lukasz_t pisze:doradzam na podstawie tego co napisał na początku, że wzmacniacz ponoć 50wat ma, i ten pseudo elektronik chyba umie zauważyć spadek napięcia chociażby na żarzeniu, bo sam doradzał że wzmak nie wyrobi z 4-ema elkami.
Doradzaj na podstawie swoich obserwacji. Jeśli termitu poleci i kupi nowe trafo zasilające niepotrzebnie to co mu powiesz? Że przecież sam mówił, że jest za małe i dlatego mu doradziłeś, żeby kupił większe? Pomyśl trochę.
lukasz_t pisze:Jak na moje oko w straigh jest większe trafo głośnikowe od tego z twojego zdjęcia.
Wydaje ci się. Po prostu chassis u mnie jest większe a w combie mniejsze i dlatego tak ci się wydaje.
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Marvel nie zrozumieliśmy się - chodzi mi o identyfikację mocy trafa głośnikowego na podstawie trafa zasilającego - nie chcę go wymieniać i chciałem tym samym zapytać czy nie dałoby się przewinąć starego trafa głośnikowego, aby wróciło do łask i czy to wyjdzie (po prostu może z ciekawości, a może to i opłacalne dla kolegi by bylo). Wiadomo także by było że skoro zasilające ma 50 watt to trzeba nawinąć trafo na 3,4kohm. Mam nadzieję że wszystko już jasno napisałem.
lukasz_t pisze:Wiadomo także by było że skoro zasilające ma 50 watt to trzeba nawinąć trafo na 3,4kohm.
Ja już wymiękam... Zasilające 50W to do Atoma SE 1xEL84. To jest kombo na 4xEL34 i daj już spokój z 50W. Mając schemat i wzmacniacz w całości, z wyjątkiem tylko TG, nie trzeba żadnego śledztwa robić ani stosować zaawansowanej dedukcji... Trzeba przywrócić do stanu oryginalnego i ma działać. To nie jest samoróbka, tylko ENGL!
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
lukasz_t pisze:Marvel nie zrozumieliśmy się - chodzi mi o identyfikację mocy trafa głośnikowego na podstawie trafa zasilającego
lukasz_t pisze:W sumie to zostaję sprawdzić czy trafo zasilające wyrobi z 4-rema Elkami i zdecydować co począć dalej
lukasz_t pisze:skoro zasilające ma 50 watt to trzeba nawinąć trafo na 3,4kohm
Ale tam sa 4xEL34... To jak 3k4? Raczej tak jak pisal painlust wczesniej -- cos ok. 2k. Nie wydaje mi sie tez, ze TS nie da rady. Oczywiscie, nalezaloby sprawdzic, czy wydoli, ale jakims dziwnym trafem 'slowu tego fachowca' nie ufam...
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Bardziej empirycznie -- myslalem o sprawdzeniu, czy bardzo sie grzeje przy normalnej pracy wzmacniacza z 4xEL34. Ale tak jak pisalem wczesniej -- nie sadze, by cos bylo z nim nie tak.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Słuchajcie - jak już to ktoś powiedział nie ma sensu prowadzić filozoficznych dysput bez zbadania faktów - więc tak był znajomy elektronik. Zobaczył to trafo zasilające i powiedział na oko, że powinno śmiało uciągnąć 4xel34. Najpierw włożyliśmy 2 lampy i odpaliliśmy - cud - wzmacniacz nic nie piszczał - chodził bardzo ładnie i cicho - grał Później włożyliśmy 4 lampy i tez wszystko było ok - oprócz tego , że wzmacniacz zaczynał piszczeć przy rozkręceniu presence powyżej 4 (to efekt tego wyczulenia najprawdopodobniej). Wzmacniacz chodził bez zarzutu przez ok 5 minut. Niestety entuzjazm nieco opadł kiedy po wyjściu elektronika odpaliłem go żeby pograć i pisk pojawił się zaraz po nagrzaniu lamp i teraz znów piszczy... podejrzewam, że coś może się nagrzewać i dawać taki efekt. Pewnie jak piec postoi do jutra to znó pochodzi bez problemu przez kilka minut dopóki coś się w nim nie nagrzeje...Ogólnie wynika z tego, że trafa fachmana działa - nie wem czy lepiej czy gorzej jak oryginalne ale działa. Niemniej byłbym wdzięczny gdyby ktos zaproponował mi pomoc i przeglądnął ten wzmacniacz - mogę go przywieźć pociągiem. Warunek jest taki, żeby to był ktoś, kto nie chce się na mnie dorobić;)
Wg mnie z tym sprzężeniem to jest tak. Jeśli wzmacniacz wzbudza się bo coś jest z nim nie tak to sprzężenie go zdusza i po odpięciu sprzężenia powinno być gorzej (czyli powinien piszczeć cały czas). Jeśli natomiast sprzężenie jest podłączone do nie tej końcówki trafa co trzeba dając sprzężenie dodatnie wówczas po odłączeniu powinno się uspokoić.
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.