Lampa upadła na podłogę
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 50...74 posty
- Posty: 50
- Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21
Lampa upadła na podłogę
Witam,
Mam takie pytanie -przez moją nieuwagę upadła mi lampa EL34 na podłogę z wysokości mniej więcej 0,5m. Nie stłukła się i wizualnie wygląda ok. Czy jest dużo prawdopodobieństwo,że coś jej się stało? Nie mam możliwości sprawdzenia jej w tej chwili we wzmacniaczu ewentualnie mogę załatwić miernik uniwersalny. Wiem, że to dość naiwne pytania ale martwię się, bo to jedna z świeżo zakupionego kwartetu. Proszę mi napisać czy mogła się uszkodzić i czy ewentualnie można ją jakoś sprawdzić miernikiem żebym miał w miarę jasność czy wszystko w porządku. Dziękuje z góry za pomoc
Mam takie pytanie -przez moją nieuwagę upadła mi lampa EL34 na podłogę z wysokości mniej więcej 0,5m. Nie stłukła się i wizualnie wygląda ok. Czy jest dużo prawdopodobieństwo,że coś jej się stało? Nie mam możliwości sprawdzenia jej w tej chwili we wzmacniaczu ewentualnie mogę załatwić miernik uniwersalny. Wiem, że to dość naiwne pytania ale martwię się, bo to jedna z świeżo zakupionego kwartetu. Proszę mi napisać czy mogła się uszkodzić i czy ewentualnie można ją jakoś sprawdzić miernikiem żebym miał w miarę jasność czy wszystko w porządku. Dziękuje z góry za pomoc
-
- 375...499 postów
- Posty: 497
- Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
- Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Re: Lampa upadła na podłogę
Samym miernikiem to możesz sprawdzić tylko grzejnik i zwarcia pomiędzy elektrodami. Innych skutków upadku bez innych przyrządów raczej nie zmierzysz.
-
- 50...74 posty
- Posty: 50
- Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21
Re: Lampa upadła na podłogę
A czy mógłbyś mi napisać jak dokłądnie mam to zmierzyć miernikiem. Byłbym bardzo wdzięczny bo jestem laikiem jeżeli chodzi o elektronikę. Czyli rozumiem , że raczej lampa będzie uszkodzona?Krzysiek16 pisze:Samym miernikiem to możesz sprawdzić tylko grzejnik i zwarcia pomiędzy elektrodami. Innych skutków upadku bez innych przyrządów raczej nie zmierzysz.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: Lampa upadła na podłogę
W załączniku masz rozmieszczenie nóżek EL34 i ich połączenia z wnętrznościami (widok od dołu lampy). Zwróć uwagę na klucz, który jest punktem orientacyjnym wg. którego liczy się nóżki. Na rysunku narysowano go na zewnętrznym obrysie lampy, miedzy nóżkami 1 i 8, w rzeczywistości znajduje się pośrodku cokołu. Multimetr ustaw na test ciągłości obwodu (continuity test, znaczek +))) lub podobny), możesz równie dobrze użyć baterii z żaróweczką albo diodą LED. Dźwięk (bądź światło) powinny się pojawiać tylko w przypadku dotknięcia nóżek 2 i 7 (włókno żarzenia). Jeśli nie pojawi się w żadnym innym przypadku to miałeś sczęście.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
_
-
- 100...124 posty
- Posty: 101
- Rejestracja: ndz, 31 maja 2009, 18:54
Re: Lampa upadła na podłogę
.
Ostatnio zmieniony wt, 11 maja 2010, 18:43 przez almagra, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 50...74 posty
- Posty: 50
- Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21
Re: Lampa upadła na podłogę
Sprawdziłem lampę baterią według podanego sposobu i wszystko jest ok. Co to oznacza w praktyce? Lampa będzie żarzyć ale parametry mogły ulec zmianie i będzie odbiegać od pozostałych trzech?
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lampa upadła na podłogę
Daj spokój. Lampa na 99% jest w porządku. Wsadź ją do wzmacniacza i zapomnij o sprawie.
-
- 50...74 posty
- Posty: 50
- Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21
Re: Lampa upadła na podłogę
Oki. Dzięki wszystkim za pomoc!
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Lampa upadła na podłogę
raczej na 99.999%jethrotull pisze:Daj spokój. Lampa na 99% jest w porządku. Wsadź ją do wzmacniacza i zapomnij o sprawie.

Mało to razy ze stolu każdemu z nas lampa spadla ? a to wyżej niz wspomniane 50 cm.....
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Lampa upadła na podłogę
EL34? To tak jakby blaszany kubek upuścić na beton - efekt będzie identyczny
Spokojnie i bez paniki

Spokojnie i bez paniki

Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1228
- Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32
Re: Lampa upadła na podłogę
Ruska nowiutka 6E5S spadła z 20 cm na podłogę z wykładziny i szlak ją trafił. 

-
- 375...499 postów
- Posty: 419
- Rejestracja: pt, 13 lutego 2009, 10:54
- Lokalizacja: Poznań
Re: Lampa upadła na podłogę
Po co dzielić skórę na niedźwiedziu? Jeśli lampa się uszkodziła to i tak się jej nie naprawi, jak dobra to ok. Okaże się po włączeniu wzmacniacza, więc po co dywagować czy może się uszkodziła, czy może jednak się nie uszkodziła? To i tak życie jej nie przywróci, jeśli zepsuta 

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Lampa upadła na podłogę
Nie do końca nienaprawialne: oprócz przypadków, gdy po udarze (lub wskutek niedbałego montażu) siatki dostają przywarć między sobą lub do anody (wyjątkowo katody).g.marciniak pisze:Po co dzielić skórę na niedźwiedziu? Jeśli lampa się uszkodziła to i tak się jej nie naprawi,
To i tak życie jej nie przywróci, jeśli zepsuta
Po zdiagnozowaniu (na zimno gdy zwarcie sztywne lub na gorąco, gdy lampa się wyłącza dopiero podczas pracy) naprawia się takie usterki rozładowując poprzez punktowe zwarcie kondensator elektrolityczny ca 20 - 50uF, a nawet 100uF, naładowany do pełnej wartości napięcia anodowego.
Oczywiście zabieg powtarza się do skutku (czyli wypalenia zwarcia) lub do ostatecznego zniszczenia lampy (gdy wreszcie upali się któreś z doprowadzeń siatek).
Sprawdzone i skuteczne - niejedną lampę w ten sposób uratowałem - zwłaszcza pieprzone ECC85, ECL/PCL82, PCL805 i ECL/PCL86, które i bez udziału praw grawitacji


Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/