Mój miernik lamp - budowa.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
No i osiągnąłem wyniki:
90,8V
100,8V
121,4V
150,9V
181,3V
200V
210V
231V
151V
165V
281V
300V
niestety bez obciążenia... Mogą być?
90,8V
100,8V
121,4V
150,9V
181,3V
200V
210V
231V
151V
165V
281V
300V
niestety bez obciążenia... Mogą być?
Re: Mój miernik lamp - budowa.
A te kolejne 150 to Ug2?
Czy mogą być to zależy od Ciebie, ja bym nic już nie robił, zasilacze są w miarę sztywne, więc niewiele się już zmieni (o ile transformator da radę, bo mały zapas tam jest dla 300V)
Czy mogą być to zależy od Ciebie, ja bym nic już nie robił, zasilacze są w miarę sztywne, więc niewiele się już zmieni (o ile transformator da radę, bo mały zapas tam jest dla 300V)
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Oczywiście pomyłka powinno być 251V i 265V. Układu Ug2 jeszcze nie kalibrowałem.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
No i wykalibrowałem już układ Ug2. Teraz pora na Ug1 i żarzenie. Może do końca tygodnia uda mi się miernik skończyć.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Na razie tak to wygląda... do końca tygodnia spróbuję to skończyć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
No i właściwie miernik skończony. Napięcia sprawdzane na sucho, jeszcze nic nie mierzyłem. Po złożeniu wszystkiego okazało się, że pstryczek bypasujący układ testujący sprawność żarnika w lampie (u mnie całe szczęście oddzielny od pstryczka podającego Ua i Ug2) się rozwalił i nie spełnia zadania. Musiałem tym razem jego zbypasować... Nie mam nic na podmianę, a pozatym trzeba byłoby sporo urządzenia rozebrać... na razie zostanie jak jest. Teraz trzeba będzie się nauczyć tym posługiwać
. Naukę rozpocznę niebawem.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2037
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Zupelnie do Ciebie nie podobna estetyka montazu
Tak na powaznie -- gratuluje! Fajna sprawa. No i milej nauki

Tak na powaznie -- gratuluje! Fajna sprawa. No i milej nauki

Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Te urządzenie nie jest inżyniersko przemyślane... Ma działać i spełniać zadanie... i może to robi 

-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2037
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Jak dziala i spelnia zadanie i nie jest na sprzedaz -- to czego wiecej trzebapainlust pisze:Ma działać i spełniać zadanie...


Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
No i niestety okazało się, że nie działa tak jak powinien... Do nauki obsługi wybrałem lampkę EF80 z dwóch powodów: znalazłem w szufladzie wydrukowaną kartę katalogową i jest to lampa która spełnia warunki serii E i P (chodziło mi o przetestowanie układów żarzenia). Niestety układ żarzenia 300mA nie jest stabilny. Podejrzewam, że LM317 przegrzewa się i napięcie po około minucie leci na łeb... Wydajności transformatora w tym względzie nie kwestionuję bo układ trzyma przez minutę żarzenie stabilnie. Drugim układem działającym niepoprawnie jest układ zasilania -Ug1 czyli obsługiwany przez ten sam transformator. Działa nieźle dopóki nie wlącze pomiaru Ua... wtedy napięcie z ustawionych 2V spada do poniżej 1V... Tutaj podejrzewam wydajność uzwojenia bo zasilany jest z uzwojenia nawiniętego bardzo cienkim drucikiem, ale myślałem, że tu nie ma jakichś wielkich prądów i ze powinno to wytrzymać. Trafo to ma jeszcze jedno uzwojenie o większej wydajności prądowej ale o mniejszym napięciu... ale i tak wystarczy do pomiarów, choć na tamtym uzwojeniu na sucho wyciągałem 29,5V... Walka trwa w każdym bądź razie.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Miałem dokładnie to samo z LM317 kiedyś. Włącza się zabezpieczenie termiczne. Jak ostygnie, to znowu działa.painlust pisze:Niestety układ żarzenia 300mA nie jest stabilny. Podejrzewam, że LM317 przegrzewa się i napięcie po około minucie leci na łeb...

Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Dam większy radiator i zobaczymy. Wcześniej próby przeprowadzałem na ECL805. Tam ma do zbicia mniej napięcia i sie tak nie grzał, a tu z 35V robi 6,3V więc grzać się musi.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Jeśli masz taką możliwość, to zastosuj uA723 + 2N3055 + kilka elementów pobocznych.
Zrobiłem tak w swoim mierniku i narzekać nie mogę
Zrobiłem tak w swoim mierniku i narzekać nie mogę

Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Przy takiej różnicy między Vin i Vout wcale ten prąd maksymalny nie jest taki o wiele większy. Ogranicza go maksymalna moc wydzielona w układzie. W tym przypadku jest to ok. 9W a to całkiem sporo i bez dobrego chłodzenia nie da rady. Swoją drogą przy stosunkowo dużym pobieranym prądzie układ ten jest co najmniej mało optymalny. Straty znacznie przekraczają pobieraną moc, a przy okazji nie można pobrać prądu większego niż 0,3A a może nawet mniej. Ja w ostatecznośco dałbym jakiś przełącznik zakresów i w tej pozycji na wejściu stabilizatora dołączył rezystor ok. 20 omów. Pozwoli on na pociągnięcie większego prądu, gdyż wydzieli się na nim część mocy a jednocześnie napięcie nie spadnie zbyt mocno. Pobór prądu jest stabilny, więc nie będzie z tym problemu a przy okazji przy starcie będzie mniejszy udar. Oczywiście musi mieć on odpowiednią moc.Marvel pisze:Miałem dokładnie to samo z LM317 kiedyś. Włącza się zabezpieczenie termiczne. Jak ostygnie, to znowu działa.painlust pisze:Niestety układ żarzenia 300mA nie jest stabilny. Podejrzewam, że LM317 przegrzewa się i napięcie po około minucie leci na łeb...Dziwne, bo powinien o wiele większy prąd wytrzymywać.
Re: Mój miernik lamp - budowa.
Takie ograniczenie ma każdy stabilizator, przy dużej różnicy we/wy nie da się czasem wyciągnąć kilku mA bez zadziałania ograniczenia, jeżeli moc jest zbyt duża to zostaje tylko redukowanie Uwe, dodatkowym stabilizatorem lub rezystorem.