kvl pisze:
Może wspólnymi siłami go rozgryziemy?
Można spróbować
kvl pisze:
- dolna lampa - WK
OK. Z dynamicznym obciążeniem, zrobionym przez lampę drugą. Analiza jest tutaj:
viewtopic.php?f=18&t=15047&p=157419#p157419
Musisz dodać jeden opornik wsadzony w anodę górnej lampy. Reszta tak samo - sprzężenia zwrotne i układy polaryzacji możesz przy wstępnej analizie pominąć.
kvl pisze:
- górna, to zwykły odwracacz na jednej triodzie, ma więc wzmocnienie Ku = ~1
Nie. To aktywne obciążenie dolnej lampy (trochę zwiększa wzmocnienie stopnia) + dodatkowo odwracacz fazy.
kvl pisze:
- obydwie są połączone szeregowo, czy to ma jakiś wpływ na dolną lampę, oprócz oczywiście niższego napięcia anodowego?
"Wpływu na lampę" oczywiście nie ma (bo i jaki miała by mieć

), ale wpływ na właściwości stopnia - jak najbardziej ma...
kvl pisze:
- przez rezystor 150k jest poprowadzone dodatnie sprzężenie zwrotne ?
Tak. Przy analizie możesz wprowadzić je później, po policzeniu wszystkiego bez sprzężenia. Dodatkowo ten opornik obciąża dolne wyjście (jest stosunkowo niewielki) - to też trzeba będzie uwzględnić.
kvl pisze:
- brak kondensatorów bocznikujących rezystory katodowe - lokalne ujemne prądowo szeregowe sprzężenia zwrotne
To już detal...
Wzmocnienie 200 (wbrew temu co pisze autor, z otwartą pętlą !) uzyskano za pomocą "dopalenia" dodatnim sprzężeniem zwrotnym. Psuje to oczywiście pasmo, jak i zwiększa zniekształcenia nieliniowe. IMO - kompletnie nie ma sensu zwiększanie wzmocnienia dodatnim sprzężeniem zwrotnym, a później zmniejszanie ujemnym.
Symetrię układu można "wyjustować" dobierając opornik w anodzie górnej lampy. Będzie się psuła w miarę zużywania lamp (rośnie ich impedancja wewnętrzna). Układ specjalnie mi się nie podoba - wymaga dosyć dużego napięcia zasilającego jeżeli amplituda wyjściowa ma być godziwa. Zysk wzmocnienia (bez dodatniego sprzężenia zwrotnego dosyć mizerny) chyba nie jest tego wart.
Pozdrawiam,
Jasiu