Pokusiłem się o zakup działającego radia lampowego Leowe Opta Vineta 1790 W w dobrym stanie. No stan nie jest zły ale też trudno mówić żeby był bardzo dobry. Z drugiej strony biorąc pod uwagę że jest ponad 50letnie to prawie nówka

Strasznie chodziło za mną takie radio i w końcu nie wytrzymałem. Gra nieźle ale.. chciałbym żeby grało naprawdę dobrze...
W radiu mam takie gniazda. Co to za gniazdo i jak zmajstrować przejściówkę z takiej wtyki na mały jack? Sygnał z PC/odtwarzacza mp3. Gdzieś widziałem takie coś i w szereg był rezystor dodatkowo.
Druga sprawa to głośniki. Radio gra bardzo basowo i jak się je nieco mocniej zgłośni to trzeba ostro zjeżdżać barwą żeby nie buczały. Nie wiem czy to elektronika, czy głośniki (radio ma jeden wielki głośnik + nieco mniejszy + po bokach dwa tego typu: Na innym forum odpisano mi że to elektrostatyczny głośnik i to że go nie słychać nie znaczy że nie działa. Hm. Na pewno przy zwykłym poziomie głośności ja nie słyszę żeby coś się wydobywało z boku

Ogólnie sprzęt fajny ale nie wiem... Może trzeba było kupić współczesne Tivoli Audio Model One... Bo jednak parę poprawek stolarskich i nie wiem czy nie elektronicznych może się przydać. A ja od kilkunastu lat jestem poza elektroniką. Nie wiem czy zakup trochę mnie nie przerasta, ale mam słabość do "vintage". Teraz za dużo plastiku...