traxman pisze:Patrząc na ceny lampek to ECC808 nie jest taka droga, a jest to najlepsza produkowana ECC83 w historii - poziom szumów, przydźwięku itp.
Ale jest jeszcze lepsza od niej (chociaż to mutacja ECC83): specjalizowana "mikrofonowa" E283CC.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
traxman pisze:Patrząc na ceny lampek to ECC808 nie jest taka droga, a jest to najlepsza produkowana ECC83 w historii - poziom szumów, przydźwięku itp.
Miałem na myśli parametry "elektroniczne" - a nimi obie są bardzo zbliżone (E283CC ma nieco większą moc) do ECC83.Beier pisze:Nie są to do końca zamienniki ECC83 gdyż palone są tylko na 6,3V i mają inny rozstaw pinów.
Czy ja wiem??? ECC808 jest droga jak cholera, za to niższa cena E283CC wynika wyłącznie z nieświadomość ogółu elektroników, którzy nie znają tej wyjątkowo rzadko spotykanej lampy i zazwyczaj przekonani są, że jest to lampa czysto przemysłowa o niezbyt wiadomym przeznaczeniu.Marvel pisze:Ale dzięki temu o wiele tańsza od ECC808?
Jest to ulepszona ECC83. zmiany miały zmniejszyć poziom przydźwięku sieci.Beier pisze:Nie są to do końca zamienniki ECC83 gdyż palone są tylko na 6,3V i mają inny rozstaw pinów.
Przyczyna inna. ECC808, ECLL800, EMM803, EMM801. Lampy wprowadzone do produkcji w okresie gdy technika lampowa wymierała. Ilość wyprodukowanego sprzętu z tymi lampami w porównaniu z innymi novalami była zdecydowanie mniejsza. Jak zaprzestano produkcji sprzętu audio na lampach to produkowano lampy jedynie jako podzespoły zamienne. ECC808, ECLL800 miały dłuższą żywotność od standardowych novali. Nic dziwnego że są droższe - wyprodukowano ich znacznie mniej - dotrwało tez znacznie mniej niż tych innych typów.ZoltAn pisze: Czy ja wiem??? ECC808 jest droga jak cholera, za to niższa cena E283CC wynika wyłącznie z nieświadomość ogółu elektroników, którzy nie znają tej wyjątkowo rzadko spotykanej lampy i zazwyczaj przekonani są, że jest to lampa czysto przemysłowa o niezbyt wiadomym przeznaczeniu.
ZoltAn pisze:Ciekawe, ciekawe, bardzo ciekawe![]()
Jak nuwistory w szklanej bańce... ciekawwe tylko jaka cena takich lampek no i to co najbardziej (mnie) interesujące - szumy i brumy. Bo cennika nie zamieszczają![]()
Pzdr. Zoltan
Dlatego zawsze będę powtarzać prawdę niezaprzeczalną: "garnitur zaczyna dobrze leżeć na człowieku dopiero w drugim a niekiedy i trzecim pokoleniu"Alek pisze:...Wiem jedno: zrobienie badań wymaga znacznego zaplecza technicznego i ludzkiego.
gsmok pisze:Zważywszy, że minął rok od inauguracji tych lamp i na stronie producenta nic nowego się nie pojawiło zaczynam powątpiewać w komercyjny sukces tych lamp (a w zasadzie tej jednej lampy, bo pozostałe jakoś nie mogą ujrzeć światła dziennego).
STUDI pisze:Obawiam się że Chińczycy zabili projekt.
Nawet najciekawsza konstrukcją nie przebijesz przez tandetna masówkę z Chin - jest ona tania.
Potrafią, potrafią - wszak niemal 90% kompaktówek Philipsa i Osrama oraz żarówek samochodowych jest z ich fabryk.lukasz_t pisze:Ja myślę że chinole potrafią - tylko dobrze i drogo im się nie opłaca robić.
Dlatego zawsze będę powtarzać prawdę niezaprzeczalną: "garnitur zaczyna dobrze leżeć na człowieku dopiero w drugim a niekiedy i trzecim pokoleniu"ZoltAn pisze: