Emocja to dużo za dużo powiedziane. To takie "wkurzanie", które ledwie-ledwie wywołuje reakcję w postaci napisania jednego zdania.
Ad rem
W załączeniu artykuł Shockleya z 1954 (American Scientist). Autor usiłuje wytłumaczyć jak działa tranzystor, w środku jest trochę o historii (już wówczas) badań nad półprzewodnikami w tym o złączu metal-półprzewodnik bez matematyki. Trzeba nieco samozaparcia, bo to ze 40 stron., ale coś chyba da się zrozumieć.
Pozdrawiam,
Jasiu
Przyczynek do budowy detektorów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Nie oburzenie, a raczej politowanie... To dwa zupełnie inne odczucia. Zaś taki "skrót myślowy" nazwał bym raczej "bezmyślnym pitoleniem". No, ale to w końcu jedynie sprawa nomenklatury.kaem pisze: A kolega Jasiu nie rozumie skrótów myślowych i z oburzenia bulgocze wrzątkiem w czajniku..
Czy chcesz, czy nie, czy cię to śmieszy, czy nie - detektor kryształkowy po prostu JEST diodą Schottky'ego. Na to nic nie poradzisz.kaem pisze: Mnie śmieszy natomiast porównywanie detektora krzyształkowego do diody Schottky'ego, no i co? Może jeszcze MOS i CMOS?
Jasiu
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1182
- Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
- Lokalizacja: 83-200
Re: Przyczynek do budowy detektorów
A nie jest "normalny"? Nie jest "stykowy"? To czym różni się od np. DOG55?Jasiu pisze:Czy chcesz, czy nie, czy cię to śmieszy, czy nie - detektor kryształkowy po prostu JEST diodą Schottky'ego. Na to nic nie poradzisz. Jasiu
Czyżby kolejna forumowa jechanka pt. "dowalcie młodemu"? Proponuję wyżyć się na Elektrodzie, lub jeszcze lepiej na Audiostereo...
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Czołem.
Potrzebny jest półprzewodnik typu n i metal o pracy wyjścia większej niż półprzewodnika (złącze półprzewodnika p i metalu o pracy wyjścia mniejszej też jest prostujące, ale współcześnie chyba nieużywane). Po ich połączeniu tworzy się złącze metal-półprzewodnik. Na złączu (zwanym czasem złączem Schottky'ego) dochodzi do utworzenia (w półprzewodniku) warstwy zubożonej w nośniki i bariery potencjałów (... zwanej barierą Schottky'ego). Jeżeli przyłożysz zewnętrzny potencjał tak, że zniesie tą barierę (+ do metalu), to popłynie prąd. Tak samo dzieje się z kryształkiem, DOG55 i BAT54. Różnią się "tylko" technologią wytwarzania, zastosowanymi materiałami, kształtem elektrod i okresem historycznym, w którym były "na topie".
- jeżeli nie
to może czas na refleksję po jaką cholerę na ochotnika gadam od rzeczy...
- jeżeli tak
to dlaczego nie powiedziałeś czegoś do rzeczy?
Jasiu
Jeżeli chodzi o zasadę działania, to detektor kryształkowy nie różni się od DOG55 niczym. Podobnie jak nie różni się od BAT54. Możesz powiedzieć, że historia znowu zatoczyła koło.kaem pisze:A nie jest "normalny"? Nie jest "stykowy"? To czym różni się od np. DOG55?
Potrzebny jest półprzewodnik typu n i metal o pracy wyjścia większej niż półprzewodnika (złącze półprzewodnika p i metalu o pracy wyjścia mniejszej też jest prostujące, ale współcześnie chyba nieużywane). Po ich połączeniu tworzy się złącze metal-półprzewodnik. Na złączu (zwanym czasem złączem Schottky'ego) dochodzi do utworzenia (w półprzewodniku) warstwy zubożonej w nośniki i bariery potencjałów (... zwanej barierą Schottky'ego). Jeżeli przyłożysz zewnętrzny potencjał tak, że zniesie tą barierę (+ do metalu), to popłynie prąd. Tak samo dzieje się z kryształkiem, DOG55 i BAT54. Różnią się "tylko" technologią wytwarzania, zastosowanymi materiałami, kształtem elektrod i okresem historycznym, w którym były "na topie".
Nie mam pojęcia czy jesteś młody, czy nie. Zastanów się - czy NAPRAWDĘ wiesz jak to działa?kaem pisze: Czyżby kolejna forumowa jechanka pt. "dowalcie młodemu"? Proponuję wyżyć się na Elektrodzie, lub jeszcze lepiej na Audiostereo...
- jeżeli nie

- jeżeli tak

Jasiu
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1069
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
- Lokalizacja: Krk
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Panowie, ogarnijcie sie...
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-
- moderator
- Posty: 11248
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Ale to jest dioda Schottky'ego - to po prostu złącze metal półprzewodnik, choć ten półprzewodnik jest nieco kulawy.kaem pisze:Jakbym już gdzieś widział taki tekst... Change the record, Mr DJ!tetroda pisze:Zastanawia mnie jaką płeć reprezentuje anka?
A kolega Jasiu nie rozumie skrótów myślowych i z oburzenia bulgocze wrzątkiem w czajniku... Mnie śmieszy natomiast porównywanie detektora krzyształkowego do diody Schottky'ego, no i co? Może jeszcze MOS i CMOS?
