Końcówka EL34SE

[painlust]

Przypominam sobie, że ktoś z was robił kiedyś końcówkę do wzmaka na EL34 w SE i był niezadowolony... ale nie mogę sobie przypomieć o co chodziło, a i znaleść jakoś mi się tej wypowiedzi nie udało... O co chodziło z tym niezadowoleniem... albo mi sie coś pochrzaniło...

[jethrotull]

dodo_1989 zrobił i był zadowolony.

[Thereminator]

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wątek o trafie SE z Telto:
viewtopic.php?f=19&t=11449&hilit=snake

[painlust]

Mnie się coś w łepetynie kojarzy że ktoś narzekał na niemożliwośc wysterowania EL34SE z typowego preampu gitarowego. Było nie było korektor pomiedzy preampem a końcówką jest doskonałym tłumikiem. Pytam się bo w domu przegladając zasoby trafiłem na jakiś schemat gdzie pomiedzy korektorem a EL34 był dodatkowy stopień na ECC83. Kiedyś nie zwróciłem na to uwagi, a teraz jakoś tak połaczyłem fakty.

[jethrotull]

EL34 jest łatwiej wysterować niż np. 6P3S. Korektor daje tylko jakieś -6dB tłumienia przy rozkręconych potkach, więc tragedii nie ma. Czułość takiej końcówki jest zaledwie ok 2x gorsza niż na EL84 i może o 50% gorsza niż w przypadku 6P1P. Jeśli ktoś nie dał rady tego wysterować to raczej znaczy że posadził buraka.

[painlust]

Taki Grunthell bardzo często stosował dodatkowy stopień często na EF86 przed EL84, choć akurat w przypadku tej lampy powinno być to zbędne. W następnym projekcie chciałbym użyć właśnie EL34SE a do tej pory nie walczyłem z ta lampą ale chciałbym sie z nią w tej konfiguracji zmierzyć.

[Marvel]

Jedyne co mi przychodzi do głowy to wątek o trafie SE z Telto:
viewtopic.php?f=19&t=11449&hilit=snake

Tak, to ten wątek. I chodziło tam chyba o niedopasowanie trafa z Telto ew. problemy z punktem pracy (za niskie napięcie anodowe).

[painlust]

Ja mam trafo wyjściowe od Kaka dajace Ra=2k dla 8 i 16 Om. Zasilajace daje mi 225VAC więc u mnie problemu z zaniskim napięciem raczej nie będzie.

[Yassith]

Ano i nawet ja bylem jego autorem.

Koniec koncow wzmak poszedl na czesci do Marvela a ja gram w domu na Atomie

Mysle, ze gdybym podszedl do tego bardziej profesjonalnie tzn. kupil oscyloskop i generator to daloby sie latwo zdiagnozowac przyczyne moich problemow. Byc moze nawet by mi sie to podobalo bo taki comeback do laborek z elektroniki ze zdejmowaniem charakterystyk i punktow pracy wydaje mi sie wrecz romantyczny ale wybralem cwiczenie na wiosle po pracy zamiast grzebac we wzmakach i to w zasadzie wszystko

Czasami zastanawiam sie czy jednak nie przerobic Atoma (nawet nanioslem korekty dla PCB) na czysty fender z EL34SE ale nie mam juz czesci i chyba dam sobie spokoj.

Pozdrawiam
Wojtek