Problem - wzmacniacz strzela i szumi

[suszi]

witam
wzmacniacz opisałem tu
viewtopic.php?f=8&t=6265

objaw jest taki
zanim sie rozgrzeje troche strzela, myslalem najpierw ze to zaklocenia, albo wyladowania elektrostatyczne, ale nie
pozniej jest ok, ale wlasnie przed chwila znow sie to stalo + zaczelo szumiec

podejrzewam lampe wejsciowa, ale nie mam innej aby sprawdzic...

od czego zaczac sprawdzanie ?

[Beier]

Zimne luty, przebitki albo lampa do kosza. Masz oscyloskop?

[suszi]

pod reka nie...
przelitowalem na druga triode i nie bylo trgo efektu
czyli co, padla jedna trioda w lampie ?

[Marvel]

czyli co, padla jedna trioda w lampie ?

Przelutuj z powrotem, to będziesz wiedział, czy to była wina lutów, czy lampy...

[Beier]

Wstaw teraz jak przylutowałeś tą triodę na której trzeszczało i strzelało. Jeżeli na tej dalej strzela, a na drugiej jest ok to polecam pomierzyć ta strzelającą lampę i zapewne będzie się nadawała do kosza

[suszi]

nie rozumiem pierwszego zdania
chodzi o triodę w tej samiej lampie - odpalony miałem jeden kanał...
dziwne zachowanie
szum we wzm. tranzystorowym pojawiał się jak było uszkodzenie konkretne
w lampach to jest mój pierwszy układ, więc niewiem
grać grało, jak sie nagrzaqło było ok, jak zaczelo szymiec wylaczylem na moment i przestalo
zmontuje teraz na chassis i zobaczymy :-/

pozdrawiam

[fugasi]

Ja miałem kiedyś taką kakofonię przy zimno dolutowanym do szyny masy rezystorze siatkowym pierwszej lampy. Od tej pory zawsze skrupulatnie sprawdzam i obstukuję wszystkie luty zwłaszcza przy szynie. To gruby drut i trudno się lutuje nawet lutownicą 75W.

[suszi]

przelutowalem wszystk i jest GIT
dzięki