Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: Beier »

Witam!
Jak już pisałem w którymś topiku udało i się poprawić zasilacz do słuchawkowca że nie ma brumu ale zdarzyło się coś jeszcze... Wzmacniacz jest na ECL86 - na płytce drukowanej z AVT - wiem że to passe ale to moja pierwsza styczność z lampami była. Kupiłem do niego specjalnie precla za chyba 80 zł bo jak przeczytałem to precle nie wprowadzają zakłóceń i objęty infekcją audiofilską oczywiście koniecznie musiał to być precel. Na szczęście ten wzmacniacz wyleczył mnie z tej choroby. Amp po złożeniu grał ładnie i było to coś innego od tranzystora. Odwaliło mi potem i zapragnąłem zrobić prostownik na lampie. Wyhaczyłem na Allegro wtedy dla mnie kosmicznie brzmiącą 5Y3WGTA za aż 12 zł nówka Jan PHILIPS. Wtedy zaczął się problem z trafem i skończył się na dwóch trafach - anodowym i żarzenia. Anodowe 230/250-0-250V 0,125A a żarzenia 230/5/9V. Żarzenie dałem prądem stałym stabilizowanym przez LT1084. Trafo anodowe nawijałem na debila bez przekładek (tylko 3 - miedzy pierowotnym i wtórnym i między połowami wtórnego) i żadne tam zwój przy zwoju tylko "jak leciało" - na swoje usprawiedliwienie mogę napisać ze drut był podwójnie emaliowany i świeżo co ze szpuli odwinięty. Dławik nawinąłem tez na debila i na debila go złożyłem co niestety nie pozostało tak bezkarne jak w przypadku trafa - on był przyczyną brumu. Po użyciu TG2,5-2-666 jako dławik problem zniknął całkowicie :D Wzmacniacz jednak zyskał również na dynamice i szczegółowości - niskie lepiej słychać i w ogóle jak na "śmieciowe" EL86 to wydaje mi się kosmiczny - Jimi Hendrix na nim to jest coś niewyobrażalnego :D Pamiętam że jak zasilacz był na krzemie i miał filtr RC to nie brzmiał tak pomimo że był w pudełku i w ogóle cacy zekranowany - ten teraz to kupa wiszących drutów :) Po tym przydługim wstępie chciałbym zapytać co takiego jest w prostowniku lampowym i filtrze LC że górują one nad krzemem i RC? Oczywiście może to być tylko moje subiektywne odczucie...
traxman

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: traxman »

Teoria mówi, że lampowy jest gorszy pod każdym względem, dioda lampowa ma większy spadek napięcia w kierunku przewodzenia, ze względu na niewielki dopuszczalny prąd impulsowy, nie może współpracować bezpośrednio w kondensatorem filtrującym o dużej pojemności. Aby utrzymać filtrację na przyzwoitym poziomie konieczne jest dodanie filtru indukcyjnego - dławika. Całość w porównaniu z prostownikiem półprzewodnikowym pracuje z mniejszymi prądami przełączania (doładowywanie kondensatora o mniejszej pojemności). Prostownik lampowy z filtrem LC zapewnia samoistnie, także filtrację zakłóceń przenikających z sieci. Dławik pełni funkcję filtru dolnoprzepustowego. Może te czynniki wpływają na inne brzmienie wzmacniacza zasilanego z prostownika lampowego. W przypadku prostownika półprzewodnikowego, z reguły nikt nie interesuje się stosowaniem filtrów LC,tylko montuje największą pojemność jaką wytrzyma transformator i uznaje problem jako rozwiązany. Ciekawe jak zachowałby się prostownik półprzewodnikowy z ogniwem filtrującym LC? (Tak jak to jest stosowane w przetwornicach zasilających, gdzie kłopotliwe jest stosowanie kondensatorów o dużych pojemnościach i niskim ESR). Mniejszą rezystancję diod można zawsze zwiększyć szeregowym rezystorem. Dodatkowo diody półprzewodnikowe z natury szybsze od próżniowych prostują także przebiegi zakłócające o wyższych częstotliwościach, których duży kondensator nie daje rady odfiltrować.

Ciekawe było by też zamodelowanie prostownika lampowego i na podstawie parametrów modelu stworzenie prostownika w oparciu o półprzewodniki - jaki zostałby osiągnięty efekt? Można się pobawić w programie PSUDesigner.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: Piotr »

Podejrzewam, że poprawa brzmienia, którą odczuwasz może być obiektywna.
Nie dowodzi ona jednak przewagi prostownika lampowego nad półprzewodnikowym, a przewagi zasilacza lepszego nad gorszym. Próbowałeś na przykład połączyć dobry dławik z prostownikiem krzemowym?

Po wyeliminowaniu przydźwięków i innych nieprzyjemności pochodzących między innymi z zasilania odtwarzany dźwięk zawsze będzie się wydawał o niebo lepszy. A tak naprawdę jest dopiero taki jak być powinien, tylko poprzednio był gorszy.

A propos precli - byle jaki precel będzie śmiecił i buczał tak samo jak byle jaki EI. W obu technologiach można też zrobić dobry transformator. Moim zdaniem na preclu łatwiej, ale pewnie np. KaKa będzie przeciwnego zdania ;)
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: Piotr »

traxman pisze:W przypadku prostownika półprzewodnikowego, z reguły nikt nie interesuje się stosowaniem filtrów LC,tylko montuje największą pojemność jaką wytrzyma transformator i uznaje problem jako rozwiązany. Ciekawe jak zachowałby się prostownik półprzewodnikowy z ogniwem filtrującym LC?
Co prawda nie LC, ale CLC można znaleźć w części tranzystorowej moich hybryd :)
traxman pisze:Dodatkowo diody półprzewodnikowe z natury szybsze od próżniowych prostują także przebiegi zakłócające o wyższych częstotliwościach, których duży kondensator nie daje rady odfiltrować.
Eee, takie szybsze są zwykłe duże krzemowe diody od próżniowych? To mnie inaczej uczyli :roll:
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: KaKa »

Piotr pisze:A propos precli - byle jaki precel będzie śmiecił i buczał tak samo jak byle jaki EI. W obu technologiach można też zrobić dobry transformator. Moim zdaniem na preclu łatwiej, ale pewnie np. KaKa będzie przeciwnego zdania ;)
Nihil novi.
Masz rację, że w jednym i drugim zrobisz dobre trafo. Ale jakoś dławiki łatwiejsze są na EI :wink:
P.S. Ja tam czytałem, że lampowe są szybsze... :roll:
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
pierwszy

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: pierwszy »

Piotr pisze:Moim zdaniem na preclu łatwiej, ale pewnie np. KaKa będzie przeciwnego zdania ;)
KaKa to ortodox i konserwa (mimo swojego wieku :) ) mnie rowniez zbesztal za toroid we wzmacniaczu gitarowym!
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: Beier »

Ok Piotrze zgadzam się z Tobą ale... Na krzemie był zasilacz z 3 oporami i 4 kondami - jeden 220uF i trzy 100uf i przydźwięk jednak był - słaby ale był. Teraz nie ma nic i gra lepiej niż na krzemie...
traxman

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: traxman »

Nie znalazłem prostownika lampowego stosowanego we wzmacniaczach, którego producent zaleca stosowanie o powyżej 1000Hz. Diody GZ... standardowo stosowane były także 400Hz instalacjach pokładowych, co bez problemu obsługują podstawowe diody krzemowe o podobnych parametrach (1N4004). W przypadku prostowników we wzmacniaczach lampowych raczej nie mówimy o "dużych" diodach prostowniczych. W większości wypadków 1N5408 już jest przewymiarowana, a do dużej diody brakuje jej jeszcze z 1000A.
100% racji jest w stwierdzeniu różnicy pomiędzy dobrym, a złym zasilaczem. Półprzewodnikowy będzie dobry jeżeli zaprojektuje się go zgodnie z regułami EMI, to już nie lata 60 gdzie zakłócenia w sieci energetycznej polegały tylko na niestabilności napięcia i częstotliwości. Dzisiaj każdy w domu ma co najmniej 5 urządzeń siejących do sieci zakłócenia w.cz, zaczynając od świetlówek kompaktowych, aż do zasilacza z laptopa. I przed tymi zakłóceniami należy zabezpieczyć zasilany układ. Bez symetrycznego filtru CLC przed transformatorem, blokowania diod mostka kondensatorami oraz sporej ilości kondensatorów blokujących zasilania ciężko dzisiaj zrobić zasilanie profesjonalnego urządzenia elektronicznego.
Smutne, drogie ale niestety prawdziwe.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: Beier »

Widać nie złote nóżki i kable za nie wiadomo ile tylko porządnie wykonany zasilacz i dobrze prowadzona masa ;) Aaaaa o transformatorze w audiofilskim ekranie zapomniałem :P
almagra
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 101
Rejestracja: ndz, 31 maja 2009, 18:54

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: almagra »

.
Ostatnio zmieniony wt, 11 maja 2010, 18:35 przez almagra, łącznie zmieniany 1 raz.
elektro_nowy
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: elektro_nowy »

traxman pisze:Bez symetrycznego filtru CLC przed transformatorem, blokowania diod mostka kondensatorami oraz sporej ilości kondensatorów blokujących zasilania ciężko dzisiaj zrobić zasilanie profesjonalnego urządzenia elektronicznego.
Powoli zabieram się do słuchawkowca, gdzie te problemy mogą być dokuczliwe i chetnie bym zastosował ów "filtr CLC przed transformatorem". Jak to się robi?
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2309
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: Tomasz Gumny »

elektro_nowy pisze:[...] chetnie bym zastosował ów "filtr CLC przed transformatorem". Jak to się robi?
Chyba najprościej wziąć gniazdo IEC z wbudowanym filtrem, np: http://www.tme.eu/gniazdo-zasilajace-z- ... 415-0.html
Tomek
elektro_nowy
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: elektro_nowy »

Najprościej o ile sie akurat robi zakupy w tme, bo tak specjalnie tylko to gniazdko albo nawet dwa to niezbyt... :roll:
Awatar użytkownika
Tomasz Gumny
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2309
Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
Lokalizacja: Trzcianka/Poznań

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: Tomasz Gumny »

elektro_nowy pisze:Najprościej o ile sie akurat robi zakupy w tme, bo tak specjalnie tylko to gniazdko albo nawet dwa to niezbyt... :roll:
W zasilaczu do PC znajdziesz potrzebne elementy a czasem i gotowy filtr na płytce dolutowanej do gniazda IEC.
Tomek
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Wpływ prostownika i zasilacza - temat nieaudiofilski

Post autor: megabit »

elektro_nowy pisze:Najprościej o ile sie akurat robi zakupy w tme, bo tak specjalnie tylko to gniazdko albo nawet dwa to niezbyt... :roll:
http://www.allegro.pl/item671794004_fil ... g2206.html
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠