Jestem początkujący. Wzmacniacz na 6p14P SE jest moją pierwszą poważniejszą konstrukcją lampową.
Jako trafa wyjściowe mam 2 TG5, sieciowe to trafo od 4pietro4, moc ok 80VA, żarzenie 6,3V 3,5A, anodowe 250V 0,2A. Mam pytanie o wzajemne ustawienie traf na obudowie. Obawiam się że są za blisko siebie i będzie to miało wpływ na wzajemne wzbudzanie się i brum. Czy lepiej zastosowac jakies mniejsze trafo (to 80VA jest troche przewymiarowane), czy lepiej zostawic jakie jest zrobic wszystko od nowa na nowej obudowie? Obudowę zacząłem robic kiedy nie miałem jeszcze wszystkich traf, a jej wymiary były podyktowane szerokością posiadanej przeze mnie mosiężnej blaszki (20cm).
Drugie pytanie mam odnośnie ochrony przeciwporażeniowej, tj jak ją najlepiej wykonac. Instalacja elektryczna u mnie w domu jest 4 żyłowa (3fazy i przewód zerowy, gniazdka bez bolca ochronnego). Planuję podłączyc obudowe (mosiezna plyte z podstawkami) do przewodu neutralnego sieci, a poza tym nie łączyc masy wzmacniacza do obudowy aby nie tracic separacji od sieci. Tak będzie dobrze? Czy takie połączenie zapewni też ochronę przez zakłóceniami elektromagn.?
Proszę o odpowiedź i przypominam że dział jest "lampy dla początkujących"

Foto :
