PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: Beier »

Tu właśnie wychodzi cały syf pentody - inne napięcie na siatce drugiej i już mamy inne charakterystyki, tylko skąd je wziąć? Jak ma się taka lampę to jeszcze pół biedy bo można pomierzyć, ale jak się nie ma i chce się coś zaprojektować to klops. Dlatego zdecydowanie wolę triody - jedna siatka, jedna charakterystyka, wzmocnienie może mniejsze ale w obecnej dobie źródeł sygnału o amplitudzie 3Vp-p to nie jest taki straszny problem.
OTLamp

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: OTLamp »

Beier pisze:Tu właśnie wychodzi cały syf pentody - inne napięcie na siatce drugiej i już mamy inne charakterystyki,
Nie przesadzaj, w większości przypadków wystarczą charakterystyki z kart katalogowych, a gdy chce się użyć lampę, której praca nie była przewidziana dla małych Us2, trzeba sobie takie charakterystyki zdjąć.

Beier pisze: Dlatego zdecydowanie wolę triody - jedna siatka, jedna charakterystyka, wzmocnienie może mniejsze ale w obecnej dobie źródeł sygnału o amplitudzie 3Vp-p to nie jest taki straszny problem.
Ale triody też się wybiera do odpowiednich stopni, więc jeśli karty jakiejś pentody nie mają charakterystyk dla mniejszych Us2, można wybrać inną pentodę, nie wszystko nadaje się do wszystkiego. Wzmocnienie nie ma tu nic do rzeczy i nie jest wielkim problemem, aczkolwiek jego duża wartość jest pożądana. Problem polega na tym, że trioda nie potrafi dostarczyć sygnału o dużej amplitudzie z małymi zniekształceniami przy względnie niskim napięciu zasilania.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: Beier »

Nie umniejszam zaletom pentody jednakże ma ona swoje wady, których nie ma trioda. Pentoda to jest super lampa do stopni końcowych w gitarowcach, ale jeżeli chodzi o Hi-Fi to końcówki na pentodzie w trybie pentodowym nie są czymś extra. Pentoda ma większe zniekształcenia niż trioda, z kolei trioda nie ma takiego wzmocnienia - jednakże osobiście wolę dorzucić jeden stopień triodowy niż kombinować z pentodą małej mocy. Są jednak przypadki, że nawet dodatkowy stopień nie zapewni nam tego co potrzebujemy i wtedy pentoda małej mocy daje nam pewne wyjście. Ostatnio bardzo przypadło mi do gustu stosowanie triod ze źródłami prądowymi na tranzystorach bipolarnych - polepsza trochę kwestię zasilania oraz wzmocnienia. Moja zasada jest taka - tam gdzie można daję triody, a dopiero tam gdzie nie można triod wtedy dopiero szukam wśród tetrod i pentod.
OTLamp

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: OTLamp »

Nie mieszaj wszystkiego razem i nie wyciągaj na tej podstawie jednoznacznych wniosków. Przede wszystkim należy odróżnić pracę pentody w stopniu napięciowym i w stopniu mocy (końcowym). W pierwszym przypadku moc wyjściowa jest zupełnie nieistotna, co sprawia, że możemy zoptymalizować rezystancję obciążenia tylko wg jednego kryterium - minimalnych zniekształceń nieliniowych. Owszem, rezystancja ta ma ograniczoną wartość od góry, ze względu na duży opór wewnętrzny pentod (najczęściej >>Ra), więc chcąc mieć niezbyt duży opór wewnętrzny całego stopnia sterującego (co jest konieczne przy znaczących pojemnościach wejściowych lamp stopnia końcowego), stosuje się właśnie małe pentody mocy, często szerokopasmowe, z małymi wartościami Ra. We wzmacniaczach mocy na pentodach mamy dwa kryteria, wzajemnie się wykluczające, chcemy bowiem dużej mocy przy jak najmniejszych zniekształceniach. Poza tym jak wiadomo, moduł impedancji głośników nie jest stały i może zmieniać się w dość szerokich granicach, co stoi w sprzeczności z optymalną rezystancją obciążenia dla pentody (wynikającą z kształtu charakterystyk). Oczywiście wpływ ten załatwia się ujemnym sprzężeniem zwrotnym, ale zawsze lepiej jest, gdy wzmacniacz ma jak najlepsze parametry z otwartą pętlą, bo transformator wyjściowy ogranicza głębokość sprzężenia. Pentoda pracująca w stopniu sterującym ma pod tym względem znacznie dogodniejsze warunki pracy.
Beier pisze:jednakże osobiście wolę dorzucić jeden stopień triodowy niż kombinować z pentodą małej mocy. Są jednak przypadki, że nawet dodatkowy stopień nie zapewni nam tego co potrzebujemy i wtedy pentoda małej mocy daje nam pewne wyjście. Ostatnio bardzo przypadło mi do gustu stosowanie triod ze źródłami prądowymi na tranzystorach bipolarnych - polepsza trochę kwestię zasilania oraz wzmocnienia. Moja zasada jest taka - tam gdzie można daję triody, a dopiero tam gdzie nie można triod wtedy dopiero szukam wśród tetrod i pentod.
Sorry ale to są jakieś zabobony i uprzedzenia. O przydatności danego elementu w danym miejscu decydują parametry tego elementu. Jeżeli jedna lampa może zastąpić 2 triodowe stopnie wzmocnienia z fikołkami w postaci tranzystorowych czy lampowych dynamicznych obciążeń, zapewniając przy tym takie same, a często lepsze parametry, to mam jej nie użyć tylko dlatego, że jest pentodą? Przypomina mi to stwierdzenia z rodzaju "lampa EC86 nie nadaje się do audio, bo została zaprojektowana do głowic UHF".
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: Beier »

Jeżeli dana pentoda zastąpi dwie triody nawet z fiziołkami to jej użyję o ile będzie dawać mniejsze zniekształcenia oraz większe wzmocnienie. Pytanie teraz czy znasz takową która by to zapewniła i była niedroga i łatwodostępna? Lampy mocy ok, ale czy są rzeczywiście lepsze pod względem zniekształceń i dają większe wzmocnienie niż dwa stopnie triodowe? O kwestiach energetycznych takiego rozwiązania nie chyba co dyskutować gdyż podwójna trioda to jakieś 300-450mA prądu żarzeniowego, jedyną pentodą mocy jaką znam która ma mniej jest EL95.
OTLamp

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: OTLamp »

Beier pisze:Jeżeli dana pentoda zastąpi dwie triody nawet z fiziołkami to jej użyję o ile będzie dawać mniejsze zniekształcenia oraz większe wzmocnienie. Pytanie teraz czy znasz takową która by to zapewniła i była niedroga i łatwodostępna?
Takich pentod jest mnóstwo, np. E80L, E81L, E(P)L83, E(P)CL84, EL42, E(P)L95, 6П15П, E(P)FL200, a nawet EF80 się nada.
Beier pisze: Lampy mocy ok, ale czy są rzeczywiście lepsze pod względem zniekształceń i dają większe wzmocnienie niż dwa stopnie triodowe?
To zależy na jakich lampach, bo jak zrobisz 2 stopnie wzmocnienia na E86C i jeszcze np. z dynamicznym obciążeniem, to raczej nie. Ale przy danej amplitudzie o dużej wartości, wśród pentod mamy znacznie większy wybór niż wśród triod i warto to choć czasem wykorzystać.
Beier pisze: O kwestiach energetycznych takiego rozwiązania nie chyba co dyskutować gdyż podwójna trioda to jakieś 300-450mA prądu żarzeniowego, jedyną pentodą mocy jaką znam która ma mniej jest EL95.
O kwestiach energetycznych tutaj w ogóle nie ma co gadać, bo trzeba by od razu usunąć wszystkie lampy.
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: Beier »

Ok masz większe doświadczenie w kwestii lamp niż ja więc się nie kłócę. Triody są mniej problematyczne a ich wzmocnienie w większości przypadków jest wystarczające. Wytłumacz mi tylko skąd wziął się wtedy pogląd, że pentody to większy szum i zniekształcenia od triod - pytam odnośnie m.cz. gdyż ja nie słyszałem żadnych szumów w słuchawkowcu na ECL86?
OTLamp

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: OTLamp »

Beier pisze: Triody są mniej problematyczne a ich wzmocnienie w większości przypadków jest wystarczające.
Ty znowu o wzmocnieniu :/ Powtarzam jeszcze raz, tu nie chodzi o wzmocnienie, tylko o dużą amplitudę sygnału wyjściowego z małymi zniekształceniami. Łatwiej jest to uzyskać na pentodzie.
Beier pisze: Wytłumacz mi tylko skąd wziął się wtedy pogląd, że pentody to większy szum i zniekształcenia od triod - pytam odnośnie m.cz. gdyż ja nie słyszałem żadnych szumów w słuchawkowcu na ECL86?
Oczywiście że pentoda wnosi większe szum od triody (bo ma więcej elektrod na które rozdziela się prąd katodowy), ale w stopniach sterujących jest to przecież bez znaczenia. Jeśli chodzi o zniekształcenia, inny jest ich przebieg w zależności od Ra, a to czasem ma znaczenie (np. przy zmiennym obciążeniu) Pentoda jest bardziej wrażliwa na zmiany Ra od triody. Zerknij do wątku o 6C41C w "układach..". Potrzeba tam stopnia sterującego dostarczającego amplitudy co najmniej 120V. Owszem, da się to zrobić również na odpowiednich triodach, przy użyciu źródeł prądowych i innych fikołków, ale warto też zauważyć, że jeden banalny stopień na 6Ж5П rozwiązuje ten problem. Dlatego uważam za co najmniej nierozsądne, że odrzuca się pentodę tylko dlatego, że jest pentodą i ktoś tam napisał że ma większe szumy i zniekształcenia. Poza tym czuję w nie powiem w czym, że RomekD coś tam chyba pomierzył, albo pomierzy :)
traxman

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: traxman »

Jest jeszcze bardzo dobra pentoda 6SJ7 (mało efektowna bo blaszniana), ale też doskonale się nadaje (ma wschodni zamiennik).
Co do szumów to istotne są np. w przedwzmacniaczu gramofonowym, a nie w stopniu sterującym końcówką mocy.
konrad
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 12
Rejestracja: pt, 6 marca 2009, 21:09

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: konrad »

Witam. Ja trochę w innej sprawie ale nie chce zakładać nowego tematu. Macie płytkę pcb zasilacza do 6c33c SE? Czy po ewentualnych modyfikacjach zasilacz z tego artykułu by się nadawał: http://www.yellowish-audio.com/korektor_lampowy.pdf ?
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: MStaniszczak »

Ja tak w wolnych chwilach na razie siedzę i szukam wzmacniaczy z w pełni symetrycznym torem. I tak mi wpadło w oczy, że sygnał niesymetryczny można symetryzować za pomocą odpowiedniego trafa na wejściu (niby czytałem o tym, ale jakoś nie brałem tego rozwiązania pod uwagę) - znalazłem przynajmniej takie dwa Lundahl LL1527(XL) i Jensen JT-11P-1(BN/HPC). Wada - cena. Ale może np. pPn Ogonowski lub Pan Lachowski też by takie tarfko nie gorzej wydziergali:-) Czy poza ceną ma to jakiejś istotne wady? Po pracy poszukam jeszcze co nieco w książkach;-)
OTLamp

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: OTLamp »

Coś mi się wydaje że za dużo się forum audiostereo naczytałeś :( Transformator w tym przypadku to rozwiązanie najgorsze z możliwych.
Awatar użytkownika
MStaniszczak
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 764
Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
Lokalizacja: Radomsko
Kontakt:

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: MStaniszczak »

OTLamp pisze:Coś mi się wydaje że za dużo się forum audiostereo naczytałeś :( Transformator w tym przypadku to rozwiązanie najgorsze z możliwych.
Nie, natrafiłem na takie coś http://www.audiodesignguide.com/my/el34 ... 34pse.html (na tej stronie są chyba jeszcze ze dwa schematy z podobny trafem) i gdzieś w opisie jakiegoś seryjnego wzmacniacza trafiłem na info o tym drugim trafku:-)
Ale jak be, to be:-) Będzie albo na lampie albo na scalaku jak zakładałem wcześniej:-)
traxman

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: traxman »

Nie bierz tej strony za wzór, to chyba płatna reklama Lundahla, nie ma wzmacniacza bez wydumanych transformatorów, co gorsza czasami w większej ilości niż lampy. Na schemacie jest oczywiste i proste, jednak wykonanie transformatora sprzęgającego lub symetryzującego jest praktycznie dużo trudniejsze od głośnikowego.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: PP na 6c33c-b - problemy, pytania i inne

Post autor: tszczesn »

OTLamp pisze:Coś mi się wydaje że za dużo się forum audiostereo naczytałeś :( Transformator w tym przypadku to rozwiązanie najgorsze z możliwych.
Przesadzasz. Transformatorki [de]symetryzujące stosuje się również w sprzęcie profesjonalnym na wejściach i wyjściach. Poza [de]symetryzacją dają też separację galwaniczną obwodów, co jest przydatne przy walce z przydźwiękiem.
ODPOWIEDZ