A ja znowu coś znalazłem w Radioamatorze (12/1953). Piszą tam o odbiornikach zasilanych nawet z baterii 4.5V przy wykorzystaniu normalnych lamp (pentod, heksod) jako lamp z siatką przeciwładunkową. S1 połączona z S2 pełni rolę siatki przeciwładunkowej, a siatką sterującą jest S3. Zastanawiam się, czy dałoby się sklecić jakiś niskonapięciowy wzmacniacz słuchawkowy na powszechnie dostępnych pentodach np. EL83 i innych z wyprowadzoną siatką trzecią. A może już ktoś robił podobne eksperymenty?
OTLamp pisze:
A ja znowu coś znalazłem w Radioamatorze :D (12/1953). Piszą tam o odbiornikach zasilanych nawet z baterii 4.5V przy wykorzystaniu normalnych lamp (pentod, heksod) jako lamp z siatką przeciwładunkową. S1 połączona z S2 pełni rolę siatki przeciwładunkowej, a siatką sterującą jest S3. Zastanawiam się, czy dałoby się sklecić jakiś niskonapięciowy wzmacniacz słuchawkowy na powszechnie dostępnych pentodach np. EL83 i innych z wyprowadzoną siatką trzecią. A może już ktoś robił podobne eksperymenty?
Kiedyś próbowałem w ten sposób zadziałać, ale efekty były mizerne - tzn. liniowość żadna. Możliwe, że inne typy lamp zadziaałyby lepiej, choć już nie pamiętam czego użyłem.
tszczesn pisze:
Kiedyś próbowałem w ten sposób zadziałać, ale efekty były mizerne - tzn. liniowość żadna. Możliwe, że inne typy lamp zadziaałyby lepiej, choć już nie pamiętam czego użyłem.
Tam jest co prawda mowa o prostych odbiornikach w których np. 6K7 działa ponoć rewelacyjnie. Trzeba by troche się pobawić z różnymi lampami. Może by coś wyszło z tego. A jak nie wyjdzie to przynajmniej jakieś radio się skleci.
Dość smutne jest to, że siatka trzecia ma zazwyczaj mały współczynnik oddziaływania. A może warto popróbować z czymś wieloelektrodowym -EH, ECH? Tak czy inaczej, raczej dobre do prostego radia niż do innych zastosowań.
Vault_Dweller pisze:Ciekawy sposób... Czy taka np. EL34 nadaje się do eksperymentowania z takim połączeniem, i wzmocnienie lampy przy takim sterowaniu jest duże?
Wzmocnienie lampy przy takim sterowaniu zawsze jest nieduże, tak samo i uzyskiwana moc na wyjściu - kilkadziesiąt miliwatów.
STUDI pisze:Odgrzeję temat. A lampy z gęstą trzecią siatką i na dodatek oddzielnie wyprowadzoną jak 6Ż2P, 6Ż10P, 6Ż2B, 6Ż10B?
Wszystko jeszcze zależy od gęstości nawinięcia siatek pierwszej i drugiej, nie mogą być zbyt gęste, bo inaczej prąd siatki przeciwładunkowej będzie zbyt duży.
STUDI pisze:Odgrzeję temat. A lampy z gęstą trzecią siatką i na dodatek oddzielnie wyprowadzoną jak 6Ż2P, 6Ż10P, 6Ż2B, 6Ż10B?
Wszystko jeszcze zależy od gęstości nawinięcia siatek pierwszej i drugiej, nie mogą być zbyt gęste, bo inaczej prąd siatki przeciwładunkowej będzie zbyt duży.
Sle to chyba można "wyregulować" napięciem na siatce przeciwładunkowej.
STUDI
Coś niecoś próbowałem.
Napięciem siatki przeciwładunkowej niewiele wyregulujesz, bo w pewnym momencie zauważysz, że zjada ona większość prądu katody. Pomijając marną sprawność energetyczną takiego stopnia, katoda ma ograniczoną wydajność prądową...
Jeżeli natomiast napięcie siatki będzie mniejsze, to prąd anody będzie zbyt mały. A w końcu takiej konfiguracji używa się dla zwiększenia prądu anody przy małych napięciach.
STUDI pisze:Odgrzeję temat. A lampy z gęstą trzecią siatką i na dodatek oddzielnie wyprowadzoną jak 6Ż2P, 6Ż10P, 6Ż2B, 6Ż10B?
Wszystko jeszcze zależy od gęstości nawinięcia siatek pierwszej i drugiej, nie mogą być zbyt gęste, bo inaczej prąd siatki przeciwładunkowej będzie zbyt duży.
Sle to chyba można "wyregulować" napięciem na siatce przeciwładunkowej.
Nie do końca - w końcu ta siatka ma usunąc ładunek przetrzenny. Jak jej napięcie będzie za małe to nie spełni tej roli.