Rozbłyskująca ECC83

[Marvel]

Witam,

Lampa ECC83 przy włączaniu żarzenia, kiedy jest zimna, rozbłyskuje jasnym światłem na chwilę. Wyrzucić ją czy zostawić?

[Beier]

Marcin jaja sobie robisz, tak?

[traxman]

Pewnie to RFT

[Beier]

Pewnie to RFT

Najpewniej

[Marvel]

Jakie jaja? Jest sześć identycznych chińskich 12AX7 w rządku, a jedna świeci jak głupia. Zaraz pokaże filmik.

[Beier]

Takie jaja że temat rozbłyskujących przy załączeniu lamp był wałkowany wiele razy. Najczęściej zdarza się to lampom firmy RFT (u mnie np. jedna ECC85 w słuchawkowcu tak ma), chociaż mam jedną ECL86 POLAMu, której trioda też rozbłyskuje. Tego typu zachowanie nic nie umniejsza działaniu lampy więc jej nie wyrzucaj.

[Marvel]

Tego typu zachowanie nic nie umniejsza działaniu lampy więc jej nie wyrzucaj.

O taką informację mi chodziło. Dzięki. Filmik leży tu:
http://marvelamps.com/misc/blysk.AVI

[Beier]

Dokładnie tak to wygląda - nie masz się czym przejmować.

[Romekd]

Witam.
Marvel, przejrzyj wątki do których linki zamieszczam poniżej. Temat ten był wielokrotnie poruszany na naszym Forum.

viewtopic.php?p=52723#p52723
viewtopic.php?p=6697#p6697
viewtopic.php?p=2871#p2871


Pozdrawiam,
Romek

[Tomek Janiszewski]

Najczęściej zdarza się to lampom firmy RFT (u mnie np. jedna ECC85 w słuchawkowcu tak ma), chociaż mam jedną ECL86 POLAMu, której trioda też rozbłyskuje.

Spowodowane jest to niedoróbką przy produkcji lampy: nie pokryto izolacyjną masą ceramiczną całej spiralki, wskutek czego jej odsłonięty fragment, mający małą bezwładność termiczną rozgrzewa się do nienormalnie wysokiej temperatury, póki reszta grzejnika nie rozgrzeje się do temperatury roboczej zwiększając swój opór.

Tego typu zachowanie nic nie umniejsza działaniu lampy więc jej nie wyrzucaj.

Wyrzucić lampę przyjdzie dopiero wtedy gdy osłabione włókno w końcu się przepali. Przy każdym kolejnym włączeniu odparowuje nieco wolframu z silnie rozgrzanego fragmentu włókna, wskutek czego rośnie jego opór, stopniowo rozgrzewa się coraz mocniej, aż za którymś razem w końcu się przetopi W telewizorach, a także radioodbiornikach z szergowym obwodem żarzenia niezależnie od wadliwie wykonanych lamp szczególnie narażone są lampy małej mocy (z kineskopem włącznie) łączone szeregowo z lampami o dużej
mocy żarzenia i dużej bezwładnosci termicznej katody, zwłaszcza pentodą napędzającą i diodą usprawniającą odchylania poziomego w OTV oraz diodą prostowniczą i pentodą glośnikową w OR. Tam jednak przed negatywnymi następstwami chronił lampy termistor, a nawet w przypadku jego braku - opornik redukcyjny w obwodzie żarzenia.
Może i w przypadku exploatacji każdego innego urządzenia zawierającego "rozbłyskujące" lampy warto by zastosować odpowiednio dobrany termistor w obwodzie żarzenia, albo nawet w pierwotnym uzwojeniu transformatora sieciowego?

Pozdrawaim
Tomek Janiszewski

[_idu]

Znowu ten temat.... Ile można

TO JEST NORMALNE.
Te lampy będą długo niezawodnie pracować.
Nie ma sensu i nie potrzeba żadnych cudacznych patentów stosować.

Tak było w czasach gdy produkowano je masowo i stosowano jest w bieżącej produkcji.
Wiadomo że każdy odcinek żarnika w oddaleniu od masy stanowiącej duża pojemność cieplna nagrzeje się szybciej niz reszta. Normalne prawo fizyki. Lampy małej mocy mają cienkie druty grzejnika co utrudnia odprowadzenie ciepła do środka katody.

Błyskają różne lampy nie tylko RFT.

[Tomek Janiszewski]

Znowu ten temat.... Ile można

TO JEST NORMALNE.
Te lampy będą długo niezawodnie pracować.
Nie ma sensu i nie potrzeba żadnych cudacznych patentów stosować.

Nawet wtedy gdy rozbłyskują "halogenowym" stalowobiałym światlem, przy którym światlo tradycyjnych radioskalówek 6,3V 0,3A żółknie jak światło zapstrzonej przez muchi żarówki w kibelku?
Bardzo obawiam się o lampy UCH21 (POLAM) swojego Pioniera; może w końcu wstawię jakiś termistor nie bacząc na to że nieoryginalny bo telewizyjny...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

[Tomasz Gumny]

TO JEST NORMALNE.
Te lampy będą długo niezawodnie pracować.

Żarzenie trzech lamp mam połączone równolegle. Przy załączaniu rozbłyskuje tylko wstawiona do podstawki najbliżej transformatora. Przez 2 lata wymieniłem 2 lampy (zwarcia międzyelektrodowe) - wszystkie były z tej podstawki. Może to przypadek a może ta rozbłyskująca jest jednak narażona na większe udary cieplne...

[_idu]

A mierzyłeś jakie daje napięcie trafo na tym uzwojeniu bez obciążenia? Mam jedno nowe - 6,3V przy 2,5A, ale przy 0,2A jest 7,4V!!!!!
I tu pewien prztyczek dla obliczających trafa - może uzwajać należy znacznie grubszym przewodem uzwojenie żarzeni aby te zmiany nie były tak ogromne.

I jeszcze jeno jakoś w każdym z odbiorników jakie miałem najbliżej trafa były lampa głośnikowa....

Mam rozbłyskująca mocno (jaśniej od żarówki 6,3V 0,2A) ECL86.... Po 5 latach jakoś nie chce się przepalić... A padły już inne lampy... nie rozbłyskujące...

A Pionier - tam najszybciej to przepala się żaróweczka podświetlenia sakli, głośniejsze impulsowe zakłócenie i po żaróweczce....

[Marvel]

Mam rozbłyskująca mocno (jaśniej od żarówki 6,3V 0,2A) ECL86.... Po 5 latach jakoś nie chce się przepalić... A padły już inne lampy... nie rozbłyskujące...

Ja bym się rozbłyskiem nie przejmował w starym radiu, którego słucham w domu albo we własnym wzmacniaczu. Ale problem, co widać na filmie, dotyczy nowego Bognera za 12 000 zł, który gra (niezbyt często, ale jednak) duże koncerty. Właściciel kupił do niego najlepsze chińskie lampy, jakie mógł kupić. Ani on, ani ja, nie wyobrażamy sobie sytuacji, że nagle lampa padnie podczas koncertu w trakcie solówki.

Niby temat oczywisty i co niektórzy mocno zdegustowani, że znowu się pojawia, ale jakoś zdania mocno podzielone na temat rozbłyskiwania. Od informacji, że to normalne i lampa będzie chodzić długo, do informacji, że włókno w jednym miejscu nie zaizolowane i szybko się przepali. Przypominam, że ten przypadek nie ma nic wspólnego z potencjałem, masą czy napięciem żarzenia, bo lampa błyska tak samo w każdej z sześciu podstawek preampu.