Witam
Czy w przypadku oferowanych u nas transformatorów głośnikowych toroidalnych podobnie jak w przypadku traf EI transformatory głośnikowe nawijane są na rdzeniach z cieńszej blachy od tych stosowanych w trafach sieciowych?
Wiem, że zasada cieńszej blachy podobnie jak w przypadku traf EI też tu obowiązuje (prawdopodobnie ) i chodzi mi bardziej o to, czy robi się tak naprawdę. Trafo EI mogę obejrzeć organoleptycznie przy zakupie a rdzenia toroida po prostu nie widać .
No tak, to wydaje się być bezsporne. Ale czy oferujący u nas transformatory toroidalne się do tego stosują. Bez obrazy dla jakiejkolwiek firmy, ale być może po prostu nie ma u nas rdzeni toroidalnych przeznaczonych specjalnie do nawijania transformatorów małej częstotliwości, za to pełno takowych do transformatoró sieciowych.
No cóż. Pytanie jest i ogólne (informacji na temat np. obliczenia głośnikowego transformatora toroidalnego jest tyle co kot napłakał) i szczegółowe bo mam okazję zakupu transformatora toroidalnego Amplifona do lamp EL34 w układzie PP Ultralinear.
Trafo Amplifona do wzmacniacza WL36 (bo chyba ten ma Pan na myśli) nawinięte jest na rdzeniu toroidalnym o wymiarach:
-średnica zewnętrzna 100mm,
-średnica wewnętrzna 50mm,
- grubość 25mm.
Jak z tego wynika rdzeń ma przekrój kwadratowy o wymiarach 25x25mm.
Co do blachy to jest bardzo cienka. Ze względu na "zanitowanie" blachy aby się nie rozwijała trudno ją zmierzyć ale ma około 0,1mm grubości.
Nie wiem jak to się ma to toroidów sieciowych (nie mam możliwości porównania) ale pewnie jest cieńsza. To by sugerowało, że producent zadbał o parametry trafa i nawonął je na specjalnym rdzeniu.