Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Tak tylko tym jasnoniebieskim nie wracaj przez całą płytkę. Daj złącze z lewej, nadrobisz przewodami.
Idealnie było by na druku dwustronnym wtedy powrót byłby równolegle ponad ścieżką czerwoną, ale na górnej warstwie.
Idealnie było by na druku dwustronnym wtedy powrót byłby równolegle ponad ścieżką czerwoną, ale na górnej warstwie.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 952
- Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Może być przewód, może być i druk dwustronny, aczkolwiek myślę, że na końcówce mocy nie będzie konieczności robienia dwustronnie. Więc mogę pociągnąć przewodem. Ale wciąż nie wiem gdzie podłączyć masę?
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
1/
Takie różnice napięć mieszczą się całkowicie w tolerancji - to grzejniki EL34 a nie podgrzewacze próżniowych termistorów pomiarowych.
Jakieś pomijalne różnice temperatur katod i tak wystąpią - bez względu na to, czy to nieeleganckie żarzenie szeregowe czy eleganckie równoległe, wynika to po prostu z samej technologii produkcji lamp.
2/ lamp mocy w ogóle bym nie symetryzował - oczywiście bezwzględnie umasiając jedno z wyprowadzeń ~25V.
Wpływ zakłóceń od żarzenia EL34 jest pomijalny, ale skoro tak bardzo chcesz (a uzwojenie ~25V jest jednowarstwowe) to wyprowadź środek tego uzwojenia odcinkiem linki (policzyć zwoje, zmierzyć U, przeciąć lub dobrze oskrobać, przylutować środek, umasić).
3/ skrętką, wyłącznie skrętką (i to porządną linką a nie drutem
) i nie z powodu zakłóceń a prądu grzejników.
Kochani - bez szaleństw: to wzmacniacz akustyczny a nie elektroencefalograf, same skoki napięć w sieci energetycznej są wciąż większe (mimo euronorm obowiązujących w eurokołchozie) niż technologiczne niedokładności wykonania tego trafa i tolerancyjne rozbieżności parametrów lamp.
Zoltan
A po co??? Dodatkowe źródełka ciepła...sppp pisze: ... - lampy mają nierówne oporności żarników i trzeba je będzie wyrównać opornikami. Napięcia na poszczególnych lampach są natępujące: 6,03; 6,41; 6,33; 6,44. Lampy RFT. ...Sebastian

Jakieś pomijalne różnice temperatur katod i tak wystąpią - bez względu na to, czy to nieeleganckie żarzenie szeregowe czy eleganckie równoległe, wynika to po prostu z samej technologii produkcji lamp.
2/ lamp mocy w ogóle bym nie symetryzował - oczywiście bezwzględnie umasiając jedno z wyprowadzeń ~25V.
Wpływ zakłóceń od żarzenia EL34 jest pomijalny, ale skoro tak bardzo chcesz (a uzwojenie ~25V jest jednowarstwowe) to wyprowadź środek tego uzwojenia odcinkiem linki (policzyć zwoje, zmierzyć U, przeciąć lub dobrze oskrobać, przylutować środek, umasić).
3/ skrętką, wyłącznie skrętką (i to porządną linką a nie drutem

Kochani - bez szaleństw: to wzmacniacz akustyczny a nie elektroencefalograf, same skoki napięć w sieci energetycznej są wciąż większe (mimo euronorm obowiązujących w eurokołchozie) niż technologiczne niedokładności wykonania tego trafa i tolerancyjne rozbieżności parametrów lamp.
Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 625...1249 postów
- Posty: 952
- Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Właśnie ze względu na duże wachania napięć w sieci elektroenergetycznej chcę wyrównać te żarzenia. Rozrzut jest już około 5% a u mnie w domu (tu wzmacniacz będzie najbardziej eksploatowany) napięcie wacha się od 190-220. No, ale teraz już wszystko dla mnnie jasne. Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Sebastian
Pozdrawiam
Sebastian
Pozdrawiam
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Sebastian
Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4017
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
I co, za każdym razem jak bedziesz wymieniał lampy to będziesz też od nowa dobierał rezystory wyrównawcze? Zmierzyłeś, że rozrzut parametrów lamp wywołany nierównymi rezystancjami grzejników jest w ogóle zauważalny w Twoim układzie?
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Jedyne czego bym się obawiał przy szeregowym żarzeniu to przeciążanie grzejników przy nierównych ich rezystancjach, i raczej dałbym transile CA6V8 równolegle z każdym włóknem, jeżeli nie mam elementu stabilizującego prąd przy rozruchu. Nie głupim pomysłem wydaje się zastosowanie w szeregu termistora polimerowego np.RXE200 ograniczającego udar przy załączeniu na zimne grzejniki, bo stosowanie rezystora szeregowego zwieranego z opóźnieniem to chyba zbyt duża przesada.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
A czegóż tu się bać?traxman pisze:Jedyne czego bym się obawiał przy szeregowym żarzeniu to przeciążanie grzejników przy nierównych ich rezystancjach, ...
Ryzyko spalenia któregoś z grzejników w szeregu i tak będzie znacznie mniejsze niż przy zasilaniu równoległym - gdy "zimny" prąd płynący chwilowo przez nierozgrzane włókno jest wręcz udarowy

Zresztą, te lampy są tak zaprojektowane - dowodem jest niezawodna ich praca przez dziesiątki lat, jeszcze nigdy w praktyce nie spotkałem się ze spalonym grzejnikiem w EL34, 36 czy EL84, 86. W 6L6 / 6P3 zresztą także.
Przy tak dużych wahaniach napięcia w sieci energetycznej już bardziej bym się bał zaniżania wartości biasu, którego "hamujący" wpływ na stabilną pracę lamp wcale nie musi być proporcjonalny do równoczesnego spadku Ua/Ug2.sppp pisze:Właśnie ze względu na duże wahania napięć w sieci elektroenergetycznej chcę wyrównać te żarzenia. Rozrzut jest już około 5% a u mnie w domu (tu wzmacniacz będzie najbardziej eksploatowany) napięcie waha się od 190-220...
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Można zaufać? Jakoś zawsze miałem opory przed żarzeniem szeregowo lamp nie przystosowanych do tego. Lampki na choince w szeregu mi nie przeszkadzają, ale do tych większych mam opory.ZoltAn pisze: A czegóż tu się bać?
Ryzyko spalenia któregoś z grzejników w szeregu i tak będzie znacznie mniejsze niż przy zasilaniu równoległym - gdy "zimny" prąd płynący chwilowo przez nierozgrzane włókno jest wręcz udarowy![]()
Zresztą, te lampy są tak zaprojektowane - dowodem jest niezawodna ich praca przez dziesiątki lat, jeszcze nigdy w praktyce nie spotkałem się ze spalonym grzejnikiem w EL34, 36 czy EL84, 86. W 6L6 / 6P3 zresztą także.
Myślisz, że 4x6C41C w szereg można dać i zapomnieć o temacie?
Próbowałem kiedyś w szereg ECL86 by podeszła bez przerabiania do wzmacniacza też PCL86 - napięcia nie były równe i co gorsza jedna z lamp zawsze błyskała żarnikiem. Od tego czasu nie mam zaufania do takich metod.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
No nie, tych ostatnich napewno bym nie "zachoinkował"traxman pisze:Można zaufać? Jakoś zawsze miałem opory przed żarzeniem szeregowo lamp nie przystosowanych do tego. Lampki na choince w szeregu mi nie przeszkadzają, ale do tych większych mam opory.
Myślisz, że 4x6C41C w szereg można dać i zapomnieć o temacie?

Niemniej podejrzewam, że konstrukcyjnie włókna szeregowych i równoległych grzejników - w odniesieniu do lamp mocy - aż tak się od siebie nie różnią, zresztą dla odmiany te szeregowe mają znaczne rozrzuty napięciowe przy 300mA, przerabiałem to przy serwisowaniu (a raczej reanimowaniu trupów i półtrupów) lampowych TV - przy równoczesnej wymianie np. PL503 + PY88 + PCL805 + 86.
Czasami wręcz trzeba było zmieniać wartość rezystora szeregowego i to w sporym zakresie. Zwłaszcza przy polskich lampach z końcowego okresu ich produkcji.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
A wydawało by się, że 6C41C ma połówkę grzejnika 6c33c, która jest przystosowana do żarzenia szeregowego. 

-
- moderator
- Posty: 7086
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Włókna grzejnika w obu lampach chyba jednak się różnią. W nocie katalogowej lampy 6S41S można wyczytać, że typowa wartość prądu żarzenia wynosi 2,7 A, a dla szeregowo połączonych włókien lampy 6S33S prąd ten wynosi 3,2 A (3,3A dla wersji wojskowej).traxman pisze:A wydawało by się, że 6C41C ma połówkę grzejnika 6c33c
Przy szeregowo połączonych grzejnikach dwóch identycznych lamp rezystancja zimnych włókien będzie dwukrotnie wyższa, ale też napięcie będzie miało dwukrotnie wyższą wartość, więc udar prądowy przy włączaniu, przynajmniej moim zdaniem, powinien być identyczny jak przy połączeniu równoległym obu grzejnikówZoltAn pisze:Ryzyko spalenia któregoś z grzejników w szeregu i tak będzie znacznie mniejsze niż przy zasilaniu równoległym - gdy "zimny" prąd płynący chwilowo przez nierozgrzane włókno jest wręcz udarowy

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?
Po ostatnich pomiarach grzejników, jest to ostatni parametr jaki pokrywa się z kartą katalogową, rozbieżności są zadziwiające, niestety na plus, czyli prądy są większe niż zadeklarowane.