Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Brencik

Post autor: Brencik »

Hmm.. napięcie ma być w granicach około 50V, stąd dzielnik 220k/47k. Lampy to ECL86.
Mówisz ze pobrać z pierwszego kondensatora? Od razu po mostku? Hm. Mam filtr RC typu PI, więc chyba pobiore to napięcie z jego wyjścia, a nawet gdzieś dalej (schemat). Chyba chodzi o to żeby napięcie to było jak najbardziej odfiltrowane?
Brencik

Re:

Post autor: Brencik »

Vault_Dweller pisze:Ja bym wziął z 1. kondensatora zasilacza, pamiętając oczywiście o odsprzęgnięciu punktu podłączenia żarzenia. Dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza jeśli używasz we wzmacniaczu lamp E88CC i innych niskonapięciowych, jest również dzielnik na ostatnim kondensatorze. Pokombinuj tak, aby przez dzielnik puścić tyle prądu, że napięcie względem gleby siądzie do tych stu kilkudziesięciu V [odłoży się na opornikach filtrów w zasilaczu].
Proponujesz 1 kondensator czyli który? Zależy jak się liczy. Jak bym brał właśnie z ostatnich, bo na nich będzie już najbardziej odfiltrowane napięcie. Oczywiście lampa to ECL86, a dzielnik napięcia jak na obrazku w załączniku w moim wcześniejszym poście.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: ZoltAn »

Warto pamiętać o jeszcze jednym w przypadku zasilania włókien żarzenia napięciem stałym (wyprostowanym i wyfiltowanym): o symetryzacji wyprostowanego napięcia względem masy sygnałowej wzmacniacza.

Pozornie wydaje się to nonsensowne - skoro napięcie wyprostowane o zminimalizowanych tętnieniach - niemniej warto wziąść pod uwagę fakt pełnej izolacji obwodu żarzenia stałonapięciowego od masy wzmacniacza (spowodowanej ogromną rezystancją diód Si w kierunku zaporowym) tudzież zjawisk zachodzacych w diodach podczas ich pracy.

Jest to sprawdzone praktycznie - poziom brumu jest wyraźnie mniejszy przy symetryzacji niż przy jednostronnym umasieniu obwodu stałonapięciowego bądź bez niej.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: sppp »

Witam
Pozwolę sobie podpiąć się pod ten temat.
Buduję wzmacniacz na bazie transformatora zasilającego od WM Bis-105.
W tym wzmacniaczu lampy mocy są żarzone szeregowo z jednego uzwojenia 25V.
http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... bis105.htm
Niestety taki sposób żarzenia nie jest zbyt szczęśliwy. O ile jeszcze lampy mocy można sobie tak żarzyć to brakuje uzwojeń do żarzenia lamp przedwzmacniacza.
Wiem, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wyrzucenie istniejącego uzwojenia i w jego miejsce dowinięcie uzwojeń 6,3V jednak jeśli już to przewijać bez rozbierania rdzenia (uzw żarzenia jest na wierzchu). Oto rozwiązania jakie mi się nasuwają:
1. Zostawić jak jest (25V). Niestety to napięcie pod obciążeniem lamp (4xEL34) nie osiąga wymaganego 25,2V nawet przy napięciu w sieci = 230V. Poza tym jak to zsymetryzować? Poza tym na karkasie nie ma już miejsca na jeszcze jedno uzwojenie, więc na preamp trzeba by dać osobny transformator.
2. Odwinąć to co jest i nawinąć kilka uzwojeń 6,3V (np. 5 - po jednym na sztukę EL34 i jedno na przedwzmacniacz). Jaką przyjąć średnicę drutu nawojowego dla EL34? Na 6,3V w tym trafie zwojów będzie około 20, długość jednego zwoju ~28cm.
3. Najbardziej odjechany pomysł - pozostawienie istniejącego uzwojenia i zbudowanie stabilizatora impulsowego na L4970A. W sumie sam uważam, że to dziwne rozwiązanie we wzmacniaczu lampowym, ale w moim przypadku ma pewną zaletę - w moim domu napięcia 230V w gniazdku nie widziałem nigdy, z reguły sporo mniej (190-210V).
Proszę o poradę, które rozwiązanie zastosować. A może ktoś zaproponuje jeszcze coś innego.

Pozdrawiam
Sebastian
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
traxman

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: traxman »

Wbrew pozorom zasilacz impulsowy jest chyba najprostszym rozwiązaniem i najmniej uciążliwym mechanicznie. Zastosowałbym raczej UC3842 + zewnętrzny klucz, będzie chyba taniej. Jaki prąd potrzebujesz i jaki komplet lamp chcesz żarzyć.
Brencik

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: Brencik »

Ja zastosowałem jednak żarzenie prądem przemiennym - typowe. Oczywiście symetryzacja potencjometrem ruskim drutowym 100om tylko waham sie czy środek do masy czy podciągnąc do tych 50-60V stałego.

Koledze sppp proponowałbym zastosowanie dodatkowego transformatorka tylko do żarzenia. Najprościej i najwygodniej. No i najpewniej.
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: sppp »

Wiem, że na UC3842 byłoby taniej, ale ale na L4970A szybciej. W karcie katalogowej są układy aplikacyjne, które podobnież ruszają "od kopa". Poza tym na L4970 można uzyskać 10A prądu, a ja mam do żarzenia 4 x EL34 + minimum 4 x ECC83 + być może jeszcze mi coś do głowy przyjdzie. To daje razem ~7A.
Jakby dać dodatkowe trafko to ze 60W. Myślałem również o takim rozwiązaniu, ale odrzucam je całkowicie. W takiej sytuacji wolałbym pomęczyć się i przewinąć to istniejące uzwojenie.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
Brencik

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: Brencik »

No szkoda. Zastosowanie dodatkowe trafa błyskawicznie załatwia sprawę, a stosowanie zasialczy impulsowych w układach lampowych mija się z celem... - zakłocenia, skomplikowanie układu no i w sumie koszty.
traxman

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: traxman »

Jest jeszcze jedno wyjście, wymień EL34 na 6P3S jeżeli nie potrzebujesz pełnej mocy. Żarzenie pozostaw szeregowe 25V, do każdej 6p3s równolegle podłącz ecc83, pin 7 lampy V2 podłącz do masy, będzie symetryzacja. Jeżeli napięcie nie spadnie poniżej 22,5-23V to możesz tak zostawić. Można identycznego podłączenia użyć także do EL34, ale trzeba upewnić się czy nie przeciąża się uzwojenia żarzenia, napięcie nie powinno spaść więcej niż 10%.
Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: ZoltAn »

Piekło poddszyte jest dobrymi radami:

Odrębne trafo 230V/7V.

Pozostaje jeszcze możliwość "wcięcia się" w uzwojenie 25V i wyprowadzenie odczepu ca 7V albo odwinięcie części zwojów (jeżeli dostępne od góry) ale prądowo to może być katastrofalne - dotychczas lampy szeregowo biorą 1A - przy połączeniu równoległym wyjdzie 4A :twisted:

Chociaż... ja bym to zostawił bez zmian - na mocy pobieranej z trafa i tak nic nie zyskasz: 6,3Vx4A=25,2W, 25Vx1A=25W.

Po za tym to są lampy mocy i chodzi jedynie o podgrzewanie katod, projektant układu zapewne przemyślał to dobrze zanim wprowadził takie rozwiazanie.

Prawdopodobieństwo zaś niedożarzenia trzech lamp wskutek zawyżonej rezystancji grzejnika czwartej jest chyba pomijalny. Oczywiście przy lampach NOS - bo za dzisiejsze nie dałbym głowy :?

No, tak, pominąłem w tym wszystkim dobudowywany preamp :cry:

Sugeruję pozostawienie żarzeia EL34 b.z. i zastosowanie dodatkowego oddzielnego trafka żarzeniowego (eliminacja śmieci gwarantowana) dla preampu: ładnie zsymetryzować układ - a może i stałonapięciowe żarzenie pierwszej lampki zrobić?
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: sppp »

Po przemyśleniu tematu i rozdłubaniu trafa zdecydowałem się na pozostawienie uzwojenia 25V i dowinięcie jeszcze jednego uzwojenia 6,3V do żarzenia preampu. Na szczęście zmieszczę jeszcze jedno uzwojenie. Prócz tego muszę jeszcze dowinąć 6 zwojów żeby podeprzeć uzwojenie 25V - pod obciążeniem daje za małe napięcie. Wada tego rozwiązania jest tylko jedna - lampy mają nierówne oporności żarników i trzeba je będzie wyrównać opornikami. Napięcia na poszczególnych lampach są natępujące: 6,03; 6,41; 6,33; 6,44. Lampy RFT.
Jednak zastanawiam się na jeszcze dwoma rzeczami:
1. Jak zsymetryzować żarzenie końcówki - lampy końcowe żarzone szeregowo? Przyszło mi do głowy, żeby masę podłączyć między drugą i trzecią lampę. Jakieś inne pomysły?
2. Jak poprowadzić przewody żarzenia i jak zrobić z nich skrętkę w tym przypadku? Lampy na chassis mam rozmieszczone zgodnie z rysunkiem. Kropkami zaznaczone wyprowadzenia żarzenia. Mimo, że wzmacniacz zamierzam wykonać na PCB to jednak żarzenie chcę poprowadzić przewodami. Chyba, że w przypadku końcówki nie ma to znaczenia i można odpuścić sobie robienie skrętki i puścić żarzenie po PCB.

Pozdrawiam
Sebastian
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sob, 31 stycznia 2009, 21:20 przez sppp, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
traxman

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: traxman »

Zrób żarzenie na skrętkach, bo na pcb możesz mieć problem z wepchaniem ścieżek, trzeba pamiętać o szerokości (stale płynie 1.5A). Warto spróbować, zobaczysz co wyjdzie.
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: sppp »

No OK, ale co z czym skręcić? Załączam schemat poprowadzenia żarzenia. Zaznaczyłem punkt podłączenia masy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
traxman

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: traxman »

A spróbuj lampy obrócić o 90' i nie skręcaj niczego, wyprowadź żarzenie po przeciwnych stronach. Będziesz miał krótkie ścieżki, a resztę elementów ułóż tak, aby krzyżowała się z żarzeniem pod kątem 90'
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Żarzenie. Jak najlepiej zrobić?

Post autor: sppp »

Hmm, w ten sposób:
x.gif
o tym nie pomyślałem.

A co sądzisz o miejscu przyłączenia masy? Dać między lampami, czy na którymś końcu, np. na ścieżce oznaczonej na niebiesko - będzie długa, przez całą płytkę?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.