Ecclab
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 250...374 postów
- Posty: 342
- Rejestracja: ndz, 14 stycznia 2007, 17:15
- Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp
Re: Ecclab
To z linki to niekompletne archiwum, a nie następca.
Re: Ecclab
Piotr pisze: ...No i nie mogę do tej pory (kiedyś już się nad tym zastanawiałem) zrozumieć "układu o dużej amplitudzie sygnału wyjściowego". Próbowałem się tam dopatrzeć jakiejś metody rozciągania dostępnej amplitudy przy danym Ua, ale zamiast tego widzę dwa stopnie WK sprzężone bezpośrednio, gdzie drugi ma duży Rk zablokowany kondensatorem...
Ktoś mnie oświeci?
tomasz6662 pisze:dla tych co nie wiedzą ...
Potrzebny Wam tlumacz?fugasi pisze: A tak konkretnie, Piotrze, to co ci się nie podoba - brak strony ecclab, jej zastępczyni czy rowiązanie wzmacniacza?

- tomasz6662
- 375...499 postów
- Posty: 447
- Rejestracja: czw, 20 listopada 2008, 20:57
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Ecclab
mój post nie był odpowiedzią na pytanie Piotra
dla tych co nie wiedzą - tyczyło się pytania kolegi fugasi o kopie strony ecclab, jesli kolega Piotr lub ktokolwiek inny poczuł się urażony to przepraszam
i wiem, że archiwum jest niekompletne (nie ja je tworzyłem) , wyraźnie to zaznaczyłem przy podawaniu linka ale może komuś się przyda
tomasz
dla tych co nie wiedzą - tyczyło się pytania kolegi fugasi o kopie strony ecclab, jesli kolega Piotr lub ktokolwiek inny poczuł się urażony to przepraszam
i wiem, że archiwum jest niekompletne (nie ja je tworzyłem) , wyraźnie to zaznaczyłem przy podawaniu linka ale może komuś się przyda
tomasz
wszyscy jesteśmy nienormalni, tylko nie wszyscy zdiagnozowani
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Ecclab
Ależ wcale nie poczułem się urażony. Żeby mnie urazić choć trochę, trzeba wytoczyć znacznie cięższą artylerię 
Dziwi mnie po prostu, że mimo iż kilkukrotnie kwestionowałem zasadność stosowania wspomnianego układu, a szczególnie nazywanie go układem o dużej amplitudzie wyjściowej podając jednocześnie dość logiczne uzasadnienie (przynajmniej tak mi się wydaje), to nikt się do sprawy nie odniósł nawet jednym słowem.
Gdyby ktoś chociaż napisał, że się mylę i podał kontrargument to mógłbym prowadzić dalszą dyskusję. Gdyby ktoś napisał, że się mylę bo autor poczytnej strony z definicji ma rację, to przynajmniej mógłbym się ponabijać. Gdyby ktoś mi powiedział, że zamiast wywlekać sprawę na forum lepiej by było najpierw o zdanie zapytać bezpośrednio samego autora, to może nawet bym się pofatygował
A tak odniosłem wrażenie, że mamy do czynienia z jakimś tabu, że poddawać w wątpliwość zawartości publikacji typu ECClab, artykuły w EP, "strona Toma", czy temu podobnych po prostu nie wolno i jest to do tego stopnia nietaktowne, że wszelkie próby w tym kierunku należy zbyć milczeniem.
Wywód o tyle podstępny, że jeżeli nikt się do niego nie odniesie, będę to uważał za potwierdzenie mojej tezy

Dziwi mnie po prostu, że mimo iż kilkukrotnie kwestionowałem zasadność stosowania wspomnianego układu, a szczególnie nazywanie go układem o dużej amplitudzie wyjściowej podając jednocześnie dość logiczne uzasadnienie (przynajmniej tak mi się wydaje), to nikt się do sprawy nie odniósł nawet jednym słowem.
Gdyby ktoś chociaż napisał, że się mylę i podał kontrargument to mógłbym prowadzić dalszą dyskusję. Gdyby ktoś napisał, że się mylę bo autor poczytnej strony z definicji ma rację, to przynajmniej mógłbym się ponabijać. Gdyby ktoś mi powiedział, że zamiast wywlekać sprawę na forum lepiej by było najpierw o zdanie zapytać bezpośrednio samego autora, to może nawet bym się pofatygował

A tak odniosłem wrażenie, że mamy do czynienia z jakimś tabu, że poddawać w wątpliwość zawartości publikacji typu ECClab, artykuły w EP, "strona Toma", czy temu podobnych po prostu nie wolno i jest to do tego stopnia nietaktowne, że wszelkie próby w tym kierunku należy zbyć milczeniem.
Wywód o tyle podstępny, że jeżeli nikt się do niego nie odniesie, będę to uważał za potwierdzenie mojej tezy

Re: Ecclab
Piotr pisze: Gdyby ktoś...
Piotr pisze: . Gdyby ktoś ...
Brak odwagi wzięcia sprawy na siebie?Piotr pisze: Gdyby ktoś...
Gdyś miał 5 lat, zapewne byłbyś prowadzony za rączkę. A ile masz?
Dokładnie. Zawsze można wymusić polemikę. Po trupach do celu.Piotr pisze: Wywód o tyle podstępny, że jeżeli nikt się do niego nie odniesie, będę to uważał za potwierdzenie mojej tezy
Zawsze możesz polemizować sam ze sobą ( nie widzę sprzeciwu innych), dla utwiedzenia swojej tezy

Ja z Tobą nie będę, bo nie mam takiej wiedzy, co nie znaczy, że Twój "wywód" jest zasadny.
Re: Ecclab
Tak naprawdę to chciałem tylko zajrzeć w zasilacz, bo pamiętałem że był wykonany na jakiejś oryginalnej rosyjskiej lampie.macska pisze:Potrzebny Wam tlumacz?fugasi pisze: A tak konkretnie, Piotrze, to co ci się nie podoba - brak strony ecclab, jej zastępczyni czy rowiązanie wzmacniacza?
Niestety przy okazji zepsułem Piotrowi pierwszy dzień roku.

_
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Ecclab
Nie przeceniaj się, mój drogi. To już Geguś bardziej się postarał.fugasi pisze:Niestety przy okazji zepsułem Piotrowi pierwszy dzień roku.
Ale to i tak na nic, pierwszy dzień roku mija mi doskonale, nawet wczorajsze martini nie dało się we znaki

To jak w końcu?geguś pisze:Brak odwagi wzięcia sprawy na siebie?
Gdyś miał 5 lat, zapewne byłbyś prowadzony za rączkę. A ile masz?
Brać sprawy na siebie, czy nie polemizować ze sobą i nie zmuszać do wymiany zdań innych? Tak źle i tak niedobrze?
Jak Twoim zdaniem ma wyglądać dalsze "wzięcie sprawy" skoro zadałem pytanie, a zamiast jakiejkolwiek dyskusji technicznej jedni bezskutecznie próbują mnie urazić, a inni przepraszają za coś co zupełnie mnie nie dotyczy?
Nie myślałem, że amplituda sygnału wyjściowego we wzmacniaczu to aż tak emocjonalna sprawa

Acha, o to chodzi. "Ja się nie znam i nic nie powiem, ale i tak nie masz racji więc się nie odzywaj".geguś pisze:Zawsze możesz polemizować sam ze sobą ( nie widzę sprzeciwu innych), dla utwiedzenia swojej tezy.
Ja z Tobą nie będę, bo nie mam takiej wiedzy, co nie znaczy, że Twój "wywód" jest zasadny.
Powiedzcie mi otwarcie: Czy podważając niektóre stwierdzenia podane w tzw. poczytnych publikacjach naruszam wasze uczucia religijne?
Re: Ecclab
Witaj Piotrze.Piotr pisze: Powiedzcie mi otwarcie: Czy podważając niektóre stwierdzenia podane w tzw. poczytnych publikacjach naruszam wasze uczucia religijne?
Odpowiadając na pytanie:
Nie, nie naruszasz

Ale jak już kiedyś pisałeś :''Siła słowa pisanego"
Najlepiej widać na moim przykładzie:
Zdecydowałem się na budowę wzmacniacza na 6N13S a dokładniej na 6080WC.
Jaki układ? To proste. Oczywiście najlepiej taki już sprawdzony, dokładnie opisany, i przetestowany przez innych. Wybór padł na układ z EP 8/2005. Oczywiście wiem że ma wady, nie jest idealny no ale właśnie Siła Słowa Pisanego.
Na marginesie dodam że w końcu zdecydowałem się na schemat który Piotr zamieścił w wątku audiofilskim. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, mam nadzieję że dam radę uruchomić go tylko na podstawie schematu. W tym wypadku górę nad SSP wzięło zaufanie do Piotra. Mam nadzieję że babulców tam nie narobił

Noworocznie pozdrawiam rozzz