Całkiem ładne....

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Całkiem ładne....

Post autor: Marvel »

fugasi pisze:Marvel, nie wiem czego się czepiasz przełącznika (dźwigienkowego, hebelkowy to raczej taki: http://tinyurl.com/9knylm ). :) Znasz jakieś lepsze? Faktycznie wajcha mogłaby być nieco większa, ja lubię duże... :)
Przede wszystkim, wajcha jest za duża :mrgreen: Odkąd zobaczyłem, jak w sklepie elektrycznym człowiek przede mną kupował je do traktora, przestały mi się podobać. Powiedzmy, że w gitarowcu ujdą, ale wątpię, żeby którykolwiek audiofil był szczęśliwy wiedząc, że ma przełącznik od rozrzutnika obornika :wink:

Znam lepsze, ale raczej cena je dyskwalifikuje... (oczywiście mówię o gitarowcach, bo do audio możliwości są nieskończone).
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 703
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Całkiem ładne....

Post autor: Teslacoil »

:D Zeby nie zaszufladkowac producenta, nastepny potworek z tej serii
http://www.allegro.pl/item504548317_wzm ... hi_fi.html[/quote]

A mnie ta wersja skrzynki na amunicję nawet się podoba :) .
k4be
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 547
Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
Lokalizacja: Świdnica

Re: Całkiem ładne....

Post autor: k4be »

Ja mam we wzmacniaczu podobne przełączniki, i to dwie sztuki, pochodzące z demontażu sterownika pieca miałowego :)
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Całkiem ładne....

Post autor: pasio »

Witam !
Tylko o dizajnie (prawda, że piękne słoweczko w nowo-polskim ?):
Pomieszanie z poplątaniem zupełne, jedne lampy mają tuleje złocone, które nie pasują do płyty górnej, inne nie, bezpieczniki na wierzchu,
to awangardowy pomysł, być może podyktowany względami technicznymi (czyżby się często przepalały), gałki czikeny z zupełnie innej bajki niż skrzynka, po diabła tak skomplikowana, po co kiego te wygibasy,
skoro używa przełaczników "obornikowych", właśnie, generalnie wygląd do obory, a nie do miasta...
Mało ergonomiczne: gały za blisko siebie we wszystkich modelach, po diabła cofnięte, mam wrażenie, że potrzeba pęsety, aby nimi kręcić,
(pomijam już ich ilość), a co by się stało gdyby wystawały ?
Po co gniazda wejściowe z przodu ? Przecież większość źródeł ma z tyłu, więc dłuższy IC. Ledy w jakichś tandetnych oprawkach,
wykończenie drewna chyba nie najlepsze (a może fotki słabe).
Moim zdaniem, gdy się robi "trumienną" czyli w zamyśle elegancką, meblową skrzynkę, to należałoby trafa osłonić,
gdyż ich techniczny wygląd podkreślony chromem, zupełnie nie harmonizuje z klasyczną obudową.
I co gorsza, mógłbym tak jeszcze ze 2 strony.
Więcej prostoty, mniej eklektyzmu, epatowania widza, projektantowi (wyglądu) polecam studiowanie historii architektury (tak, nieżyjący już architekt tłumaczył mi kiedyś, że projektowanie wyglądu budynków przyjaznych dla oka opiera się na tych samych zasadach, co projektowanie wnętrz, i przedmiotów wypełniających te wnętrza).
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Całkiem ładne....

Post autor: Zibi »

Pojawił się na Allegro kolejny wzmacniacz, zdaniem autora "świetnie wykonany", dowód jego niepoprawnego optymizmu. Na dodatek ma nieuziemioną, metalową obudowę bez jakichkolwiek opisów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
wladl
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 341
Rejestracja: pt, 9 marca 2007, 19:03
Lokalizacja: Legnica

Re: Całkiem ładne....

Post autor: wladl »

Ale za to kabelek zasilający pasuje od golarki :)
traxman

Re: Całkiem ładne....

Post autor: traxman »

A kto powiedział, że metalowa obudowa musi być uziemiana? Może ma wzmocnioną (podwójną) izolację :wink: ? Co prawda nie ma stosownego oznaczenia, ale to pewnie z tego samego powodu co brak napisów.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Całkiem ładne....

Post autor: Zibi »

Nie pomyślałem, że mogą być położone dwie warstwy lakieru :lol:
geguś

Re: Całkiem ładne....

Post autor: geguś »

Zibi pisze:Nie pomyślałem, że mogą być położone dwie warstwy lakieru :lol:
Bo widzisz, stare wiertarki Celmy też były w II klasie, choć obudowa silnika była zrobiona z Alu i bez lakieru. Pomijam, czy "producent" tego urządzenia wie co czyni.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Całkiem ładne....

Post autor: Zibi »

Pomijając nasze humorystyczne podejście do problemu, to obudowa nie jest wykonana z materiału izolacyjnego, nie podejrzewam istnienia izolacji podwójnej lub wzmocnionej, a napięcia w układzie do bezpiecznych nie należą. Tym niemniej jestem wdzięczny za podjęty trud edukacyjny :)
_idu

Re: Całkiem ładne....

Post autor: _idu »

Zibi pisze:Pomijając nasze humorystyczne podejście do problemu, to obudowa nie jest wykonana z materiału izolacyjnego, nie podejrzewam istnienia izolacji podwójnej lub wzmocnionej, a napięcia w układzie do bezpiecznych nie należą. Tym niemniej jestem wdzięczny za podjęty trud edukacyjny :)
Nie myl napięć w środku od napięcia pomiędzy fazą a ziemią.
Właśnie metal gwarantuje ze wszelkie iskrzenia, uszkodzenie nie spowoduje tego że pojawią się dwa dostępne punkty o dwóch różnych wysokich potencjałach. Metal spowoduje że je na krótko ze sobą zewrze - czyli zabezpieczy użytkownika.

Powiedz mi jak przy zasilaniu z sieci z separacją galwanicznym te 400V anodowego i np. 50V na katodzie lampy mocy moga porazić gdy rażony prądem jest przewodnikiem do ziemi?
Narysuj schemat elektryczny takiej sytuacji, OK?

Co innego przebicie napięcia fazowego sieci do obudowy - ale to nie ma związku z napięciami w środku..

Jako napięcie niebezpieczne już się uważa 12V AC a nawet 5V AC w warunkach dużej wilgotności.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Całkiem ładne....

Post autor: Zibi »

Oprócz ochrony przed dotykiem bezpośrednim jest coś takiego jak ochrona przed dotykiem pośrednim, czyli ograniczenie skutków porażenia przy dotknięciu części przewodzących dostępnych. Jaką masz gwarancję, że nie nastąpi przebicie do obudowy i napięcie fazowe się na niej nie pojawi? Instalacje trójprzewodowe zostały wprowadzone ze względów bezpieczeństwa. Nawet w czasach, gdy w domach wykonywano instalacje dwuprzewodowe, gniazdka do podłączenia pralek czy lodówek miały kołki. Ten wyrób nie posiada żadnych oznaczeń producenta, znaczka CE i nie powinien zostać wprowadzony do obrotu. Jest mimo to przez firmę oferowany.
_idu

Re: Całkiem ładne....

Post autor: _idu »

Zibi pisze:Oprócz ochrony przed dotykiem bezpośrednim jest coś takiego jak ochrona przed dotykiem pośrednim, czyli ograniczenie skutków porażenia przy dotknięciu części przewodzących dostępnych. Jaką masz gwarancję, że nie nastąpi przebicie do obudowy i napięcie fazowe się na niej nie pojawi? Instalacje trójprzewodowe zostały wprowadzone ze względów bezpieczeństwa. Nawet w czasach, gdy w domach wykonywano instalacje dwuprzewodowe, gniazdka do podłączenia pralek czy lodówek miały kołki. Ten wyrób nie posiada żadnych oznaczeń producenta, znaczka CE i nie powinien zostać wprowadzony do obrotu. Jest mimo to przez firmę oferowany.
Bardziej niebezpieczne są komputery domowe mające połączenie obudowy z ze sztucznym uziemieniem zrobionym za pomocą dzielnika pojemnościowego na wejściu zasilacza. Naprawdę mocno 'kopią' komputery w niektórych zawilgoconych mieszkaniach. I jakoś ten fakt nie przeszkadza im mieć nalepek o CE itd... Ponadto kablówki - każdy sprzęt AV mający połączenie z gniazdkiem kablówki porządnie trzepie po dotknięciu do masy urządzenia - i jakoś sprzęt AV oraz same kablówki i używane w ich stacjach czołowych komponenty tez mają te logo CE.....
Naprawdę nalepka CE, oraz nawet bolec zerujący nie uchronią od porażenia jak się okazuje w praktyce.
traxman

Re: Całkiem ładne....

Post autor: traxman »

CE nie ma nic wspólnego z prądami upływowymi, te określa norma (ale numeru w głowie nie mam) - jest o tym w ostatnim dziale "Zasilania urządzeń elektronicznych" - Borkowskiego. Do momentu gdy nie jest przekroczony prąd upływu odbiornik może być rozłączany od sieci przez rozłączalny przewód sieciowy, jest wszystko w porządku - nie działają różnicówki, więc 30mA nie jest przekroczone - czyli wg papierów jest bezpiecznie. Gdy wartość spodziewanego prądu upływu jest większa, musi być podłączony na stałe do zasilania no i większa jest różnicówka - 300mA, ale w domu takich odbiorników nie spotkamy.
W dobie zasilaczy impulsowych, problem ten się nasilił ze względu na stosowanie filtrów przeciwzakłóceniowych na zasilaniu, szczególnie kondensatory z filtru - przeciwzakłóceniowe typu X/Y przyczyniają się do jego zwiększenia, w domu to zbytnio nie przeszkadza, w przemyśle gdzie jest np. kilkanaście falowników w linii potrafią narobić fermentu.
Ostatnio zmieniony pn, 19 stycznia 2009, 19:00 przez traxman, łącznie zmieniany 1 raz.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Całkiem ładne....

Post autor: Zibi »

Najwyraźniej STUDI chce być oryginalny nie tylko jeśli chodzi o stylistykę wzmacniaczy, ale również w dziedzinie bezpieczeństwa.