Witam Szanowne Grono!
To mój pierwszy post na forum, pewnie banalny, ale jak sie człowiek na czymś nie zna to szuka pomocy u fachowców. Stałem się szczęśliwym posiadaczem radia marki PIONIER typ U2. Radio jest w super stanie ,wróciło z przeglądu. Proszę mi doradzić jak domowymi sposobami najlepiej zrobić do niego antenę. No chyba że są jakieś zwykłe sprawdzone w sprzedaży? Wyjście antenowe ma chyba standartowe /jak na Pioniera/-okrągłe, ale nie wielkości koncentryka jak we współczesnych. Bardzo proszę o radę. Pozdrawiam.
Antena do radia - pytanie laika
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2 posty
- Posty: 2
- Rejestracja: śr, 26 listopada 2008, 12:30
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Antena do radia - pytanie laika
Najprościej - wetknąć kilka metrów kabla z banankiem (może być zwinięty w "sprężynę") w jedno z gniazd (drugie jest uziemieniem, odseparowanym od chassis przez kondensator ale wątpię aby miało jakiś zauważalny wpływ w odbiorniku połączonym galwanicznie z siecią) Drugi koniec kabla podpiąć do karnisza lub wysokiej szafy. W zupełności wystarczy to do odbioru przeciętnych stacji, niestety w obecnych warunkach musisz być przygotowany na bardzo wysoki poziom zakłóceń pochodzących od zasilaczy impulsowych OTV i komputerów. Zwłaszcza wieczorem na falach długich. Nieco bardziej odporne na te zakłócenia są odbiorniki wyposażone w antenę ferrytową, której w Pionierze jeszcze nie zastosowano.dominiczeq pisze:Stałem się szczęśliwym posiadaczem radia marki PIONIER typ U2. Radio jest w super stanie ,wróciło z przeglądu. Proszę mi doradzić jak domowymi sposobami najlepiej zrobić do niego antenę. No chyba że są jakieś zwykłe sprawdzone w sprzedaży? Wyjście antenowe ma chyba standartowe /jak na Pioniera/-okrągłe, ale nie wielkości koncentryka jak we współczesnych. Bardzo proszę o radę. Pozdrawiam.
"Profesjonalna" instalacja antenowa zalecana w czasach gdy podobne odbiorniki były w użyciu, to była antena typu "T" (nie mylić z dipolem!). Jej zasadniczem elementem był pionowy przewód, im dluższy tym lepiej - ideałem byłby przewód ćwierćfalowy, dla Warszawy I byłoby to ponad 300m

Koncentryka w takich antenach nie stosowało się wcale: zmiejszyłby on tylko skuteczność anteny. Jedynie prętowe anteny samochodowe łączyło się z odbiornikiem przy pomocy krótkiego odcinka kabla koncentrycznego, jednak odbiorniki samochodowe miały obwody wejściowe AM specjalnie do tego przystosowane, strojone wariometrem a nie kondensatorem zmiennym jak w "Pionierze".
I jeszcze ważna uwaga: masz do czynienia z odbiornikiem zasilanym bezpośrednio z sieci, toteż wszelkie prace (np. strojeniowe) przy nim należy traktować tak jak naprawę domowej sieci elektrycznej przy załączonym napięciu Najbezpieczniej w takich wypadkach włączać go do sieci przez transformator separujacy 230V/230V (60W powinno wystarczyć), w ostateczności - włączać wtyczkę sieciową tak by neonowy próbnik wykazywał "fazę" nie na chassis lecz na oporniku redukcyjnym obok lampy prostowniczej UY1N. I uważać przy podłączaniu anteny aby nie dotknąć nią chassis lub czegokolwiek co byłoby z nim połączone.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
-
- 2 posty
- Posty: 2
- Rejestracja: śr, 26 listopada 2008, 12:30
Re: Antena do radia - pytanie laika
Bardzo dziękuję za wyczerpująca odpowiedź. Proszę o jedno wyjaśnienie - jaki to jest "kabel z banankiem"? Chciałbym wiedzieć co kupić
Pozdrawiam.

-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Antena do radia - pytanie laika
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu