Witam.
Poskładałem urządzonko, jak widać na fotkach. Sprzęt dla kolegi, chce mieć "to co ja", więc schemat z poniższego wątku.
viewtopic.php?f=8&t=9620
Uruchomienie sprowadziło się do ustawienia prądów spoczynkowych, pierwszy raz udało mi się utrafić podłączenie sprzężenia zwrotnego, wcześniej zawsze odwrotnie jakoś podłączałem. Montaż taki "po mojemu", czasówka od załączania anodowego tylko, na czymś w rodzaju płytki znalazła się. Transformatory od Telto, bez zarzutów. Pomiarów nie zrobię, nie mam teraz dostępu do oscyloskopu i generatora. Pozostaje osłuch, sondą jedynie obadałem czy się nie wzbudza. Przy pierwszym uruchomieniu uzwojenia żarzenia "wisiały w powietrzu", nie objawiło się to w żaden sposób. Dla zasady podłączyłem do masy, bez symetryzacji. To chyba wszystko.
Pozdrowienia.
Wzmacniacz
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 703
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Wzmacniacz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Wzmacniacz
Czyżby mało rzucający się w oczy tytuł wątku sprawił, że wszyscy przeszli obok tego wzmacniacza obojętnie?
Całkiem ciekawa zabawka, chociaż jak zwykle mam kilka uwag...
-Czy wzmocnienie całości nie jest ciut za małe?
-Czy w związku z tym rezystancja wyjściowa nie jest za duża? Pentodowe pentody mocy nasuwają taką obawę.
-Nie lepiej było połączyć SRPP z odwracaczem bezpośrednio? Jeden kondensator mniej.
-Dlaczego polaryzacja stała? Na klasę B mi to nie wygląda, więc po co się męczyć z dodatkowym zasilaczem i bardziej krytyczną regulacją.
-Dlaczego aż 10k w siatkach małych lamp? Niby nie zaszkodzi, ale jakoś dziwnie wygląda, poza tym przy silniejszym USZ można sobie w ten sposób napytać biedy.
-Dziwi mnie też trochę układ elementów. Ale jeżeli triody nie łapią przydźwięku od TS to w sumie wygląda nieźle.

Całkiem ciekawa zabawka, chociaż jak zwykle mam kilka uwag...
-Czy wzmocnienie całości nie jest ciut za małe?
-Czy w związku z tym rezystancja wyjściowa nie jest za duża? Pentodowe pentody mocy nasuwają taką obawę.
-Nie lepiej było połączyć SRPP z odwracaczem bezpośrednio? Jeden kondensator mniej.
-Dlaczego polaryzacja stała? Na klasę B mi to nie wygląda, więc po co się męczyć z dodatkowym zasilaczem i bardziej krytyczną regulacją.
-Dlaczego aż 10k w siatkach małych lamp? Niby nie zaszkodzi, ale jakoś dziwnie wygląda, poza tym przy silniejszym USZ można sobie w ten sposób napytać biedy.
-Dziwi mnie też trochę układ elementów. Ale jeżeli triody nie łapią przydźwięku od TS to w sumie wygląda nieźle.

-
- 625...1249 postów
- Posty: 703
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Re: Wzmacniacz
Witam.
Dzięki za odkopanie, na przyszłość zatytułuję wielkimi literami
, obojętność gorsza jest od zbluzgania.
Odpowiadając po kolei:
Czułość jest wystarczająca 0,7V. Można odkręcić gałę przedwzmacniacza na max uzyskując moc bliską znamionowej bez słyszalnych zniekształceń.
WT - fakt, niezaciekawy, nie objawia się to jednak negatywnie, w moim i w kumpla odczuciu.
Na wyjściu SRPP jest ok. 200V, a na Rk odwracacza jest ok. 135V. Jakoś nie pasowało mi to połączyć bezpośrednio, musiałbym znacznie obniżyć nap. zasilania pierwszego stopnia, pewnie straciłbym na wzmocnieniu. Poza tym takie sprzężenie jest bezpieczniejsze, jednak tego poglądu nie uzasadnię technicznie, ot takie odczucie moje
.
Polaryzacja stała dla uniknięcia dodatkowych źródeł ciepła "pod maską", bo jedyne otwory wentylacyjne na górze to przestrzenie między uzwojeniem a rdzeniem w transformatorach.
Rezystory przeciwoscylacyjne 10k, pewnie widziałem kiedyś gdzieś, nie poprę tego żadnym wyliczeniem. USZ jest niewielkie, więc nie zaszkodzi.
Transformatory rozmieszczone ze słuchawkami na uszach, nie zakłócają się mimo nieprostopadłych osi magnetycznych. Triody nic nie łapią, za małe wzmocnienie.
Dzięki za odkopanie, na przyszłość zatytułuję wielkimi literami

Odpowiadając po kolei:
Czułość jest wystarczająca 0,7V. Można odkręcić gałę przedwzmacniacza na max uzyskując moc bliską znamionowej bez słyszalnych zniekształceń.
WT - fakt, niezaciekawy, nie objawia się to jednak negatywnie, w moim i w kumpla odczuciu.
Na wyjściu SRPP jest ok. 200V, a na Rk odwracacza jest ok. 135V. Jakoś nie pasowało mi to połączyć bezpośrednio, musiałbym znacznie obniżyć nap. zasilania pierwszego stopnia, pewnie straciłbym na wzmocnieniu. Poza tym takie sprzężenie jest bezpieczniejsze, jednak tego poglądu nie uzasadnię technicznie, ot takie odczucie moje

Polaryzacja stała dla uniknięcia dodatkowych źródeł ciepła "pod maską", bo jedyne otwory wentylacyjne na górze to przestrzenie między uzwojeniem a rdzeniem w transformatorach.
Rezystory przeciwoscylacyjne 10k, pewnie widziałem kiedyś gdzieś, nie poprę tego żadnym wyliczeniem. USZ jest niewielkie, więc nie zaszkodzi.
Transformatory rozmieszczone ze słuchawkami na uszach, nie zakłócają się mimo nieprostopadłych osi magnetycznych. Triody nic nie łapią, za małe wzmocnienie.
-
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Wzmacniacz
Na to jest ciekawy myk. Popatrz do schematu z wątku "bez tytułu".Teslacoil pisze:Na wyjściu SRPP jest ok. 200V, a na Rk odwracacza jest ok. 135V.
Ale wydaje mi się właśnie, że 200V na anodach pierwszej lampy to gruba przesada. 150V spokojnie wystarczy aby uzyskać amplitudę sygnału odpowiednią do sterowania następnych stopni. Wzmocnienie na pewno nie spadnie w zauważalny sposób.
Oczywiście to tylko moje sugestie. Układ jest zupełnie dobry w obecnej postaci.
Powiadasz, że dodatkowy zasilacz wydziela mniej ciepła, niż Rk? Może, ale nie sądzę, żeby na tle reszty wzmacniacza była to zauważalna różnicaTeslacoil pisze:Polaryzacja stała dla uniknięcia dodatkowych źródeł ciepła "pod maską", bo jedyne otwory wentylacyjne na górze to przestrzenie między uzwojeniem a rdzeniem w transformatorach.

Tym lampom 0-1k spokojnie wystarcza.Teslacoil pisze:Rezystory przeciwoscylacyjne 10k, pewnie widziałem kiedyś gdzieś, nie poprę tego żadnym wyliczeniem.
-
- 2 posty
- Posty: 2
- Rejestracja: pt, 7 lipca 2006, 03:30
- Lokalizacja: kostrzyn nad odra
Re: Wzmacniacz
Witam! Na wstępie chciałbym zaznaczyć ze jestem w posiadaniu tego "wzmacniacza". Hmmm? Niewiadomo, od czego zacząć? Gra niesamowicie! Wzmacniacz lampowy + Altus 180 + subwoofer pasywny =
. Najbardziej ciekawy jest jego wygląd! Oryginalność Konstruktora! Bardzo ciekawe opinie osób, które podziwiają mój wzmacniacz! Naprwdę robi wrażenie brzmieniem i wyglądem! Podziękowania dla Knstruktora!

