Wzmacniaczyk w budowie - kilka fotek :D

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Wzmacniaczyk w budowie - kilka fotek :D

Post autor: popiol17 »

Mozolnie ale do przodu idzie budowa mojego małego gitarowego wunderwaffe do hałasowania na korytarzu w akademiku :D :D Co prawda jeszcze dużo pracy przede mną, ale zamieszczam zdjęcia płyteczki co do której miałem pytania parę postów temu (prowadzenie masy) Jak na dłoni widać partactwo wykonania :D muszę jeszcze poprzecinać ścieżki, wyczyścić z kalafonii itd.... Obie ECC i EL'ka sa zasilane z dwóch połączonych szeregowo lm7806 z diodką - układzik jest bardzo malutki i mobilny, przylutowany do mostka prostowniczego z otworkiem, tak że można go bądź gdzie przykręcić :lol:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Wzmacniaczyk w budowie - kilka fotek :D

Post autor: tszczesn »

popiol17 pisze:Obie ECC i EL'ka sa zasilane z dwóch połączonych szeregowo lm7806 z diodką - układzik jest bardzo malutki i mobilny, przylutowany do mostka prostowniczego z otworkiem, tak że można go bądź gdzie przykręcić :lol:
Równolegle nie szeregowo, przynajmniej tak jest na fotkach. Ten radiatorek jest za mały, scalaki się spalą. Do tego równoeległe łączenie takich układów ma niewiele sensu, jeden zawsze będzie znacznie obciążony, a drugi będzie się nudził. Lepiej zastosuj dodatkowy tranzystor PNP (np. BDP280) i opornik do zwiększenia wydajności prądwej stabilizatora. Możesz wtedy ustawić układ tak aby prąd stabilizatora był niewielki, (wtedy nie potrzebuje radiatora), a cały prąd płynie przez dodatkowy tranzystor, który ma znacznie większą moc strat (oczywiście trafo trzeba zamocowac na radiatorze).
OTLamp

Post autor: OTLamp »

Witam


Toż to średniowiecze jakieś.Czym Ty to trawiłeś?Chlorkiem żelaza?O niebo lepszy jest drobnokrystaliczny środek trawiący B327(nadsiarczan sodu).Nie podtrawia scieżek i jest tani.A lutowanie cyną i kalafonią obwodów drukowanych to jakieś nieporozumienie.Przecież są dostępne w sklepach spoiwa lutownicze (taniocha),którymi lutuje się o wiele wygodniej i lepiej.


Pozdrawiam

P.S. Od strony elementów widok o wiele lepszy :D .
Ostatnio zmieniony śr, 12 stycznia 2005, 00:48 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adam Myslinski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 272
Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

O Boze..

Post autor: Adam Myslinski »

Jak to sympatycznie wyglada. Gdyby nie ta klawiatura w tle, pomyslalbym, ze czas sie cofnął i jestem mlodszy o 40 lat :D

PS. W drugim podejsciu zajrzalem takze pod stół. Tam tez calkiem interesujaco. :lol:
Pozdrawiam

Adam
OTLamp

Re: O Boze..

Post autor: OTLamp »

Adam Myslinski pisze:
PS. W drugim podejsciu zajrzalem takze pod stół. Tam tez calkiem interesujaco. :lol:
Ostrożnie z tym co jest pod stołem przy pracy przy napięciach niebezpiecznych dla życia.Co innego przy odsłuchu dzieła,tutaj jak najbardziej. :D :D

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

żarzenie

Post autor: popiol17 »

Ups, przepraszam, rzeczywiście równolegle... :oops:

Czemu radiator na trafo? :D :D :D

I wydaje mi się że prąd rozłoży się mniej więcej po połowie na 7806.....
Radiatorek oczywiście będzie na scalaczkach, narazie do odpalenia na minutkę, dwie wystarczy. Zasilaczyk w takim stanie pociągnął 1xecc i el84 :D. Ha, odpaliłem przed chwilą końcówkę. jako głośnik zastosowałem audiofilski tonsil gds 20/10 który bezlitośnie i z mikroprecyzją oddaje wszystkie szczegóły dźwięku :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Nic nie buczy, napięcia są niemal idealnie jak w high-octane z ax84 :D

Tak, to średniowiecze :D Płytka wytrawiona chlorkiem i narysowana markerem. Ale to jeszcze nic.... do lutowania użyłem cyny do rynien albo do czegoś takiego :lol: :lol: :lol: :lol: Niestety nie miałem nic innego pod ręką :cry: :cry: Ale następny wzmak będzie robiony na jakiejś folii termoczułej albo innym takim wynalazku...

heh, do rana daleko zabieram się za przedwzmacniacz... na trzeźwo.... :lol:
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: żarzenie

Post autor: tszczesn »

popiol17 pisze: Czemu radiator na trafo? :D :D :D
Radiator na tranzystor dodatkowy
popiol17 pisze:I wydaje mi się że prąd rozłoży się mniej więcej po połowie na 7806.....
Nie, nie rozłoży. Przez jeden (ten o minimalnie mniejszym napięciu) popłynie cały prąd, aż zadziała zabezpiecenie prądowe, przez drugi reszta prądu. Sposób z tranzystorem jest pod każdym względem lepszy.
popiol17 pisze:Ale następny wzmak będzie robiony na jakiejś folii termoczułej albo innym takim wynalazku...
Polecam wyklejki - zwykłe suche kalkomanie. Kiedyś robiły je Wojskowe Zakłady Kartograficzne (trzeba je dobrze przykleić po odpłyną), były fo kupienia w sklepach kreślarskich, ja kupowałem w 'Skali' na Marszałkowskiej.
Marcus
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 249
Rejestracja: ndz, 14 września 2003, 22:33
Lokalizacja: Brzezowitz / Piekary Śląskie

Post autor: Marcus »

Co do lutowania to tzw "spoiwa lutownicze" to nic innego jak stop - mieszanina eutektyczna cyny i ołowiu (60%Sn 40%Pb) a w środku....kalafonia:) z ewentualnymi dodatkami np. NH4Cl polecam strone producenta.
Tak na marginesie to lutowanie tzw. cyną do rynien a więc spoiwem lutowniczym o innym składzie (więcej ołowiu) ma swoje uzasadnienie przy elementach narażonych na wysokie temperatury, gdzie spoiwo LC60 już się topi.
Trawienie w FeCl3 to nic niewłaściwego, sam go stosuję z powodzeniem (z niewielkim dodatkiem HCl) podtrawianie zależy od temperatury.
Ścieżki rysuję lakierem nitro (samochodowy) za pomocą stalówki z zestawy cyrkli efekt bdb ale to wymaga wprawy.
Co do trawienia to dodam, że fabryczne płyty trawione są zazwyczaj metodą amoniakalną układem chlorek amonu / chlorek diaminomiedzi w obecności powietrza.
Nadsiarczan amonu to nie nowość, chlorek był po prostu kiedyś znacznie tańszy. Metod jest wiele i wybór zależy od wielu czynników, generalnie liczy się efekt końcowy :)
Jeżeli chodzi o sam wzmacniacz to miałbym jednak pewne obawy co do odległości elektrolitów od EL84, lampka je będzie nagrzewać a elektrolity tego nie lubią...
pozdrawiam
Marcus