Pomoc w rozszyfrowaniu schematu

[piotrekweb]

Witam
Narysowałem dziś schemat wzmacniacza w układzie SE na lampach El34 i 6SN7.
Nie jestem pewny do niektórych wartości rezystorów i kondensatorów.
Prosiłbym o pomoc w ich identyfikacji.
Opornośc widziana od strony lampy 2,5K
Prąd anodowy 80mA
Napięcie zasilania po filtracji około 280V
Częstotliwośc graniczna 20Hz.
Myślę że tych informacji wystarczy.
Wartości które według mnie będą dobre:
R1,3,5-470K
R7,13-1K
C6,5-220nF
R8-100om
C8,9- 47uF
C7,10-100nF
R9-5K
R6-150om
C3-47nF
C4-1000uF
P2-50K
P1-100K
Resztę poproszę o opisanie, oraz o sprawdzenie moich wartości. Nie znam R2,4,10,11,12 C1,2
Pozdrawiam i z góry dziękuje

[traxman]

EL34 wysterujesz jedną triodą np. 6SL7/ECC83 (a nawet ECC88) jeżeli chcesz zaoszczędzić lamp i nie musisz stosować 6SN7. To mój ulubiony wzmacniacz.

[OTLamp]

Pojemnośc C1 powinna wynosić 0uF.

[traxman]

Pojemnośc C1 powinna wynosić 0uF.

Lub powinien być jeszcze jeden rezystor szeregowo do masy.

[piotrekweb]

Mam duże trafo i niepotrzebnie mi moc będzie sie marnowała. Oczywiście że można na ecc83 ale chciałbym większą ilość i większą.A po drugie chce zrobić coś innego, a nie powtarzać jak małpa

[traxman]

To jak masz za duże trafo to daj KT88/6550, te też wysterujesz 6SL7, ale pewnie masz w szufladzie tylko EL34?
Ja nie widzę sensu ładowania dwóch lamp do tak prostego wzmacniacza, będzie tylko cieplej, a możesz też mieć problemy ze stabilnością po zamknięciu pętli sprzężenia zwrotnego.
Jeżeli chcesz być oryginalny to daj na wejście pentodę 6SJ7 lub zastosuj sprzężenie katodowe, nie mam czasu na taki eksperyment więc może mnie wyręczysz ???
Nie ma nic zdrożnego w powtarzaniu sprawdzonych układów.

[piotrekweb]

No ok
Jeżeli mogą być problemy to zamieniamy na 6SL7 czyli 6N9S.
Schemat szybko narysowałem nowy
Nie znam teraz wartości R4,3,2,12,C1

[OTLamp]

Zauważ, że kondensator C1 zwiera Ci sygnał sprzężenia zwrotnego. Ślizgacz potencjometru P2 powinien być podłączony do katody triody. Resztę elementów wyznaczysz posługując się charakterystykami anodowymi triody oraz odpowiednimi wzorami. Na forum już kilkakrotnie było opisane, jak to się robi.

[brys]

Popraw też umiejscowienie R13 (szczegół).

[traxman]

C1 równolegle do R2!
Nie musisz bocznikować C4 poprzez C3, wystarczy, że dasz troszkę lepszy jakościowo C4, z niskim ESR np. Panasonic FC, Sanyo OS-CON itp (lub inne elektrolity przeznaczone do audio lub przetwornic DC/DC).

[fugasi]

Jak to jest właściwie z tymi grid-stopperami (widocznymi tu na schemacie)? W starych opisach, na starych schematach raczej ich nie widać, na nowych - bardzo często. Są z pewnością pożądane w przypadku lamp z wyjątkowo wysoką transkonduktancją ale czy koniecznie przy poczciwych 6SN7 i EL34?

[traxman]

Mam kilka starych książek w których są uwzględniane.Starsze lampy miały chyba większe pojemności wewnętrzne (K-G1), podobnie pozostałe elementy układu ograniczały pasmo przenoszenia utrudniając wzbudzenie się lampy. Konstrukcyjnie w niektórych lampach oddalano wyprowadzenia anody i siatki zmniejszając szkodliwe pojemności (G1-A) w cokole lampy (siatka - cypel na górze lampy). Nie było też automatycznie tak jak dzisiaj, stosowane sprzężenie zwrotne, które czasami potrafi narobić kłopotu.
Dla spokoju sumienia warto dać rezystory, można dobrać eksperymentalnie wartość 100Om-10k.
Najgorsze jest to, że wzbudzenia potrafią być na naprawdę wysokich częstotliwościach (>10MHz) co bez przyrządów jest trudne do wykrycia, objawia się zwiększonym poborem prądu. Osobiście mam uwagi do jednego oklepanego i powielanego w dziesiątkach egzemplarzy układu na bardzo popularnych lampach, w którym wzbudzenie następuje z niewielka amplitudą przy minimalnych wartościach mocy wyjściowej. Przyczyną są zbyt małe grid-stopery oraz niefortunne ułożenie lamp, których to anody lamp końcowych poprzez otwory technologiczne wpływają na prace lampy wstępnej z podobnie ażurową anodą. Wystarczy zaekranować lampę wstępną i wzbudzenie ustępuje, reszta tłumiona jest grid-stoperami.

[Piotr]

Jesteście pewni, że jedna połówka 6SL7 wystarczy, żeby zapewnić odpowiednią głębokość sprzężenia zwrotnego?
Pamiętajcie, że EL34 ma w tym punkcie pracy rezystancję wyjściową rzędu 15k, czyli goły współczynnik tłumienia około 1/6. Aby współczynnik ten osiągnął przyzwoitą wartość 5 sprzężenie zwrotne musi zredukować wzmocnienie trzydziestokrotnie. Z jednej połówki 6SL7 takich cudów się nie wykroi. Nawet z dwiema 6SN7 będzie słabo. Dopiero pół 6SN7 plus pół 6SL7 spokojnie da radę.

[traxman]

Taki SE to raczej pod zestawy głośnikowe o wyższej efektywności i kontrolowanym basie gdzie współczynnik tłumienia nie jest tak krytyczny, można więc zmniejszyć głębokości USZ, a mniejsze zniekształcenia stopnia sterującego uzyskać przez podniesienie napięcia zasilania, co znowu pozwala zmniejszyć głębokość sprzężenia zwrotnego. Robiłem kilka takich prostych układów i efekt był zadawalający, przynajmniej mnie (EL34/ECC83). Natomiast należy raczej zrezygnować z napędzania dużych głośników o miękkim zawieszeniu w obudowie bassrefleks, bo to może potencjalnie objawić się basem nie do zniesienia (co dudni jak w studni), ale są tacy, którzy uważają to za potężny lampowy bas.
Ja bym nie zniechęcał do montażu prostego układu, najlepiej sprawdzić na własne kolumny i uszy, a dodać lamp zawsze można.

[Piotr]

Ok, tylko ja w takim przypadku sugerowałbym tryb triodowy. Wtedy czułość stopnia mocy będzie mniejsza, ale niska rezystancja wyjściowa pozwoli nawet na całkowitą rezygnację z USZ. Będzie lepiej i jeszcze prościej.