Prawde mówiąc nie liczyłem, że ktoś sie odezwie w tym wątku .
Lampka owszem jest z charakterku nadawcza.
Duo-tetroda ze wspólna katodą ........... aż sie błaga o zastosowanie w jakimś układzie PP. Tak też było, układ prototypowy napędzał przez (aż i tylko) 2 godziny małe kolumienki 8Ω, po czym został rozebrany.
Nosze sie z zamiarem zbudowania jakieoś stabilizatora lampowego na nich, ale póki co czasu brak, zajęć góra, no i sesja idzie ...
kk84 pisze:
Duo-tetroda ze wspólna katodą ........... aż sie błaga o zastosowanie w jakimś układzie PP. Tak też było, układ prototypowy napędzał przez (aż i tylko) 2 godziny małe kolumienki 8Ω, po czym został rozebrany.
Troche googlowałem, ale charakterystyk żadnych nie znalazłem.Na GU29 to Krzysiek dobrze wiesz, co ja bym zrobił.... ..,to samo co na GU50 .
kk84 pisze:
Nosze sie z zamiarem zbudowania jakiegoś stabilizatora lampowego na nich, ale póki co czasu brak, zajęć góra, no i sesja idzie ...
Oj idzie,idzie sesja. .W moim przypadku w parze z lenistwem.
Witam pierwszy raz w Nowym Roku.
Na lampie GU29 produkowane są niezłe wzmacniacze audio np:http://www.cayin.de/amps_de/endverstarker/929D/929D.htm
Jako krótkofalowiec dawniej używałem je do wzmacniacza pracującego
na pasmach KF i polubiłem je bo były solidne i trudne do zniszczenia
mimo, że anody nie raz świeciły na czerwono. Lampa GU29 jest odpowiednikiem lampy RCA 829 i jest bardzo podobna do QQE06/40.
Jedna z wersji chyba ukraińskiego wzmacniacza audio PRIBOJ była na takich lampach.
Moim zdaniem całkiem dobrze nadaje się do audio. Nie gorzej niż tranzystory i jest wykorzystywana przez amatorów: http://www.pmillett.addr.com/829b_amplifier.htm
OTLlamp pisze:
Troche googlowałem, ale charakterystyk żadnych nie znalazłem.Na GU29 to Krzysiek dobrze wiesz, co ja bym zrobił.... ..,to samo co na GU50 .
Swoją drogą, wpadło mi i OTLamp`owi do głowi pomysł niebywale ............. szalony - wzmacniacz w klasie D, oczywiście na lampach, koniecznie nadawczych ..... zobaczymy co sie wyklaruje z tego
Swoją drogą, wpadło mi i OTLamp`owi do głowi pomysł niebywale ............. szalony - wzmacniacz w klasie D, oczywiście na lampach, koniecznie nadawczych ..... zobaczymy co sie wyklaruje z tego
Klasa D to chyba to samo co klasa S.Ponoć pierwsze wzmacniacze powstały na początku lat trzydziestych.Ma ktoś z szanownych forumowiczów jakieś wzmianki na ten temat w periodykach z ówczesnych lat?
OTLamp pisze:
Klasa D to chyba to samo co klasa S.Ponoć pierwsze wzmacniacze powstały na początku lat trzydziestych.Ma ktoś z szanownych forumowiczów jakieś wzmianki na ten temat w periodykach z ówczesnych lat?
NIe, w znanych mi pozycjach pisanych niczego takiego nie ma. Zresztą w latach 30-tych byłby problem ze zrobieniem odpowiedniego PWMa. No i chyba nie było takiej potrzeby. Zresztą o klasie S pierwszy raz słyszę, nie jest to przypadkiem czyjaś marketingowana nazwa?
tszczesn pisze:
NIe, w znanych mi pozycjach pisanych niczego takiego nie ma. Zresztą w latach 30-tych byłby problem ze zrobieniem odpowiedniego PWMa. No i chyba nie było takiej potrzeby. Zresztą o klasie S pierwszy raz słyszę, nie jest to przypadkiem czyjaś marketingowana nazwa?
O ile dobrze pamiętam,to pisali o tym w którymś z numerów Elektroniki dla wszystkich.Pisali tam, że klasa D to to samo co dawna klasa S, wymyślona w roku 1931 lub 1932.Możliwe, że sama idea powstała w tych latach, a pierwsze wzmacniacze trochę później.Zapytałem bo byłem ciekaw, jak rozwiązano właśnie PWM na lampach.Być może nie rozwiazano w ogóle.
OTLamp pisze:
O ile dobrze pamiętam,to pisali o tym w którymś z numerów Elektroniki dla wszystkich.Pisali tam, że klasa D to to samo co dawna klasa S, wymyślona w roku 1931 lub 1932.Możliwe, że sama idea powstała w tych latach, a pierwsze wzmacniacze trochę później.Zapytałem bo byłem ciekaw, jak rozwiązano właśnie PWM na lampach.Być może nie rozwiazano w ogóle.
Możliwe, że ktoś na to wpadł, bo pomysł nie jest zbyt skomplikowany, ale w tamtych latach nie za bardzo wykonalny i niezbyt chyba celowy - moce kilkudziesięciu czy kilkuset watów uzyskowano we wzmacniaczach PP pracujących w klasie B. A modulatror PWM da się zroić na każdej heptodzie, tyle, że nie uzyskasz odpowiedniej częstotliwości zegara.
Próby z generowaniem sygnału pwm już robiłem i schemat jest w którymś
z wątków. Nie miałęm czasu potem wrócić do sprawy i rzecz trochę umarła naturalnym zgonem.
Alek pisze:Próby z generowaniem sygnału pwm już robiłem i schemat jest w którymś
z wątków. Nie miałęm czasu potem wrócić do sprawy i rzecz trochę umarła naturalnym zgonem.
A na czym robiłeś? Ba ja bym klucz zrobił (ze współczesnych) na ECH84 (ewentualnie PCH200) klucz i na jakiejś ECC generator piły. Możliwe, że na klucz byłaby lepsza EQ80, ale jest zdecydowania rzadsza. A może lepiej by działał wzmacniacz różnicowy na dwóch EF184? - trzeba potestować :) Choć nie wiem, czy się da uzysakć na lampach dobry przebieg PWM o odpowiedniej częstotliwości (częstotliwość klucza musi być dość wysoka - ponad 100kHz).