Wzbudzanie się wzmacniacza na b. niskiej częstotliwości

[Janusz]

Zjawisko ma miejsce w jednym kanale czy w obu?
Jak wyglądają wskazania miernika, "pływa" między charakterystycznymi wartościami lub wskazania są zupełnie przypadkowe?

[jethrotull]

Poruszamy się po omacku.

Dlatego ponawiam prośbę o próbę z wyciągniętą lampą inwertera.

[sztyga20]

Przepraszam, że nie odpowiadałem ale cały czas pracowałem przy wzmacniaczu.

Udało mi się pozbyć problemu. Przy wymontowanej lampie inwertera problem faktycznie nie występował. Jednak po założeniu oporników przeciwoscylacyjnych i założonej lampie inwertera nadal powracał. Problem rozwiązał się sam gdy odkryłem zimny lut na anodzie jednej z lamp.
Dziwne tylko że od tego wariowały inne lampy w obu kanałach...
Może załączone pełne napięcie s2 powodowało, że w tej lampie płynął olbrzymi prąd s2 powodując->spadek napięcia na oporniku s2->spadek prądu anodowego pozostałych lamp-> wzrost napięcia zasilania->wzrost prądu siatek i tak w kółko? Możliwe to? Wzmacniacz załączałem na bardzo krótko, mam nadzieję, że tej lampie nic poważnego się nie stało..

W każdym razie wszystkim bardzo dziękuję za porady! Lampę 6n6p zamienię na 6n1p albo inną, ta trochę szumi i mikrofonuje.

Zjawisko ma miejsce w jednym kanale czy w obu?
Jak wyglądają wskazania miernika, "pływa" między charakterystycznymi wartościami lub wskazania są zupełnie przypadkowe?

Na przyszłość, może kiedyś komuś przytrafi się coś podobnego:
huśtaniem objęte były lampy obu kanałów a miernik pokazywał wartości w miarę cyklicznie w zakresie w dużym przybliżeniu 160-280V

Kolejną ciekawą rzeczą jaką zauważyłem jest to, że lampy przez pewien czas (20s, na dłużej nie włączałem) potrafiły niby pracować normalnie, bez huśtania: wówczas zaczynały się huśtać po np. dotknięciu gorącej końcówki w gnieździe wejściowym, ciekawie to wyglądało jak różnica pomiędzy poświatami sąsiednich lamp stopniowo się zwiększała osiągając w końcu apogeum przy dobiegających z lamp trzaskach i stukach świadczących o ich gwałtownym grzaniu się.

[Marvel]

przy dobiegających z lamp trzaskach i stukach świadczących o ich gwałtownym grzaniu się.

Gdybyś od razu napisał o trzaskach i stukach, to byłoby wiadomo, że to zimny lut.

[sztyga20]

Po dalszych przeróbkach mogę powiedzieć, że ta 6n6p na wejściu to pomyłka była, po zamianie na 6n1p zniknęło 100% problemów z przydźwiękiem, teraz wzmacniacz gra jak marzenie.
Jak dokończę to się pochwalę.

//Ale to były trzaski i stuki "termiczne", głośniki nie były załączone.

[Piotr]

Druga siatka była przeciążona, więc mogła się przytopić, czyli zmienić kształt i/lub zatruć próżnię.
Jak skończysz całość to nie zapomnij się pochwalić, a wcześniej pokaż schemat, żebym miał się do czego poprzyczepiać