
TGSE 1 Telto
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Re: TGSE 1 Telto
Patrząc z drugiej strony: Dziecko Szczęścia? Mu się udało, a innym nie? 

-
- 50...74 posty
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz, 30 marca 2008, 23:43
Re: TGSE 1 Telto
W sumie fajnie, ze z tego watku zrobil sie taki troche Hydepark ale czy ktos mialby cos do dodania na temat mojego wzmaka ?
Przeczytalem podane linki co do pomiaru mocy i coz moge powiedziec - dopoki nie bede mial oscyloskopu i generatora nie zmierze mocy
Czy wartosci elementow w zasilaczu nie wydaja sie Wam dziwne - znacznie odbiegaja od Snake (nie zeby byl jakis wzorcowy) a napiecia te same
Pytanie dodatkowe :
Dziwnie dziala gain tzn. jak sie go skreci na minimum to zupelnie wycisza - czy tak to powinno dzialac bo w tranzystorowcach gain nie wyciszal a jedynie regulowal gain. Zauwazylem brak kondensatora bocznikujacego przy potencjometrze i go dodalem ale nie zmienilo to niczego
Prad katody tez jakis niewyzylowany (czy zaczynam juz szukac dziury w calym ?)
Pozdrawiam
Yassith
Przeczytalem podane linki co do pomiaru mocy i coz moge powiedziec - dopoki nie bede mial oscyloskopu i generatora nie zmierze mocy
Czy wartosci elementow w zasilaczu nie wydaja sie Wam dziwne - znacznie odbiegaja od Snake (nie zeby byl jakis wzorcowy) a napiecia te same
Pytanie dodatkowe :
Dziwnie dziala gain tzn. jak sie go skreci na minimum to zupelnie wycisza - czy tak to powinno dzialac bo w tranzystorowcach gain nie wyciszal a jedynie regulowal gain. Zauwazylem brak kondensatora bocznikujacego przy potencjometrze i go dodalem ale nie zmienilo to niczego
Prad katody tez jakis niewyzylowany (czy zaczynam juz szukac dziury w calym ?)
Pozdrawiam
Yassith
-
- 125...249 postów
- Posty: 202
- Rejestracja: pn, 5 marca 2007, 14:32
Re: TGSE 1 Telto
Dlaczego? 250/190 = 1,3158Zibi pisze:Patrząc z drugiej strony: Dziecko Szczęścia? Mu się udało, a innym nie?
Pisałem o tym - spójrz w wątek.
Snake ztcp ma trafo toroidalne.
240/188 = 1,277 - dla trafka EI całkiem- całkiem - sprawdzone empirycznie przez Toma, jeśli mi nie dowierzasz.
A zachęcam po prostu do mierzenia i zapisywania każdego sprzętu, jaki rzechodzi przez łapy - jest to nieocenione źrodło wiedzy.

___//--RS--\\___
-
- 125...249 postów
- Posty: 186
- Rejestracja: wt, 11 marca 2008, 00:07
Re: TGSE 1 Telto
Można być zadowolonym ze swojej konstrukcji jednak dla potencjonalnych naśladowców wskazane są jednak wiarygodne pomiary, zwłaszcza mocy wyjściowej. Tego błędu nie ustrzegł się również wykonawca wzmacniacza SNAKE, zaznaczając na schemacie moc równą 13,17W, nie podając warunków pomiaru czy choćby komentarza. Pozostaje wierzyć temu zapisowi.Yassith pisze:Wzmacniacz jest głośny i potrafi na prawdę „dać czadu”
W poprzednim swoim poście zwróciłem uwagę, że w SNAKE użyto transformatora TG01, natomiast tutaj TGSE1, które różnią się wielkością rdzenia przy tej samej przenoszonej mocy. Warto by ustalić, czy są z tego powodu jakieś różnice.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: TGSE 1 Telto
Ten wzmacniacz przesterowuje sygnał. Z mojego doświadczenia wynika, że aby na podstawie takiego pomiaru uzyskać wiarygodną moc w sinusie to wynik trzeba podzielić przez ok. 2. Słowem nadal coś jest nie halo z tym wzmacniaczem.Yassith pisze:Napiecie zmienne mierzone na oporniku to maks 8V przy waleniu w gitare jak szalony (wychodzi jakies 6,4W)
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Re: TGSE 1 Telto
Nie rozumiem dlaczego wciąż muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem.Wincenty pisze:Dlaczego? 250/190 = 1,3158Zibi pisze:Patrząc z drugiej strony: Dziecko Szczęścia? Mu się udało, a innym nie?
Pisałem o tym - spójrz w wątek.
Snake ztcp ma trafo toroidalne.
240/188 = 1,277 - dla trafka EI całkiem- całkiem - sprawdzone empirycznie przez Toma, jeśli mi nie dowierzasz.
A zachęcam po prostu do mierzenia i zapisywania każdego sprzętu, jaki rzechodzi przez łapy - jest to nieocenione źrodło wiedzy.
Yassith pisze:Rezystor byl R110 2W ale juz przed nim jest tylko 240V. Wrzucilem na probe R33 i R220 ale niewiele to zmienia. Jezeli dobrze zrozumialem opis na stronie Toma to powinno byc 30-100 omow. Trafo jest toroidalne o mocy calkowitej 60VA nawijane na zamowienie, przy czym 6,3V ma 3,5A a reszta na uzwojeniu 190V co powinno dac jakies 38VA minus straty - w sumie powinno starczyc a jednak napiecia zasilajace sa zbyt male.
(...)
Pozdrawiam
Yassith
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Re: TGSE 1 Telto
Wedle mojej wiedzy, miernik z przetwornikiem wartości średniej wyprostowanej wyskalowany w wartościach skutecznych dla sinusoidy, mierzy przebieg prostokątny z błędem 11.1% (zamiast 10.00V pokazuje 11.11V). Gdyby więc gitara wraz ze wzmacniaczem produkowała piękny prostokąt, to wartość skuteczna napięcia wynosiłaby 7,2V, a moc wyjściowa nieco ponad 5W. Bez generatora i oscyloskopu możemy sobie jedynie pogdybać.jethrotull pisze:Ten wzmacniacz przesterowuje sygnał. Z mojego doświadczenia wynika, że aby na podstawie takiego pomiaru uzyskać wiarygodną moc w sinusie to wynik trzeba podzielić przez ok. 2. Słowem nadal coś jest nie halo z tym wzmacniaczem.Yassith pisze:Napiecie zmienne mierzone na oporniku to maks 8V przy waleniu w gitare jak szalony (wychodzi jakies 6,4W)
-
- 50...74 posty
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz, 30 marca 2008, 23:43
Re: TGSE 1 Telto
No przesterowywuje i to celowojethrotull pisze: Ten wzmacniacz przesterowuje sygnał. Z mojego doświadczenia wynika, że aby na podstawie takiego pomiaru uzyskać wiarygodną moc w sinusie to wynik trzeba podzielić przez ok. 2. Słowem nadal coś jest nie halo z tym wzmacniaczem.

Pomiar byl wykonywany na kanale przesterowanym a na kanale czystym jest jakies 5-6V i jest przesliczny clean bo obsluchiwalem na glosnikach rowniez.
W tabeli lampy EL34 na stronie Toma widnieje informacja, ze mozna zlikwidowac rezystor katodowy ale trzeba podniesc napiecie na siatce ekranujacej. 265V to nie mam skad ale likwidujac rezystor 1k i podajac napiecie 250V powinno powiekszyc moc
Czy powyzsze ma sens czy glupoty gadam
Caly czas sie zastanawiam czy przypadkiem moc tego wzmaka nie jest taka jak powinna byc a ja po prostu zle mierze bo jak pisalem jest bardzo glosny. Czy 5W moze przebic sie przez perkusje ?
Pozdrawiam
Yassith
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Re: TGSE 1 Telto
To jest moc wydzielona na anodzieEL34 przy niewysterowanym wzmacniaczu: (245-14)*0,057=13,167Wmukoki pisze:Można być zadowolonym ze swojej konstrukcji jednak dla potencjonalnych naśladowców wskazane są jednak wiarygodne pomiary, zwłaszcza mocy wyjściowej. Tego błędu nie ustrzegł się również wykonawca wzmacniacza SNAKE, zaznaczając na schemacie moc równą 13,17W, nie podając warunków pomiaru czy choćby komentarza. Pozostaje wierzyć temu zapisowi.Yassith pisze:Wzmacniacz jest głośny i potrafi na prawdę „dać czadu”
W poprzednim swoim poście zwróciłem uwagę, że w SNAKE użyto transformatora TG01, natomiast tutaj TGSE1, które różnią się wielkością rdzenia przy tej samej przenoszonej mocy. Warto by ustalić, czy są z tego powodu jakieś różnice.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: TGSE 1 Telto
Oczywiście, powiedziałem to tylko jako ilustrację faktu, że pomiar woltomierzem jest niemiarodajny, oraz że faktyczna moc wzmacniacza zapewne jest znacznie mniejsza niż te 6.4W.Zibi pisze: Wedle mojej wiedzy, miernik z przetwornikiem wartości średniej wyprostowanej wyskalowany w wartościach skutecznych dla sinusoidy, mierzy przebieg prostokątny z błędem 11.1% (zamiast 10.00V pokazuje 11.11V). Gdyby więc gitara wraz ze wzmacniaczem produkowała piękny prostokąt, to wartość skuteczna napięcia wynosiłaby 7,2V, a moc wyjściowa nieco ponad 5W. Bez generatora i oscyloskopu możemy sobie jedynie pogdybać.
-
- 125...249 postów
- Posty: 202
- Rejestracja: pn, 5 marca 2007, 14:32
Re: TGSE 1 Telto
nie o wielbłąda chodziZibi pisze:Chodzi tylko o to, żeby uwzględnić spadek napięcia na uzwojeniach transformatora występujący pod obciążeniem. Zależność między wartością maksymalną sinusoidy a wartością skuteczną jest następująca: Im=sqrt(2)*I. Kondensatory dążą do naładowania się do wartości maksymalnej, więc z 188V powinieneś osiągnąć ponad 260V. Skoro tak nie jest, to napięcie "gubisz" gdzieś po drodze. Sprawdź symetrię uzwojeń transformatora, diody prostownicze.
___//--RS--\\___
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Re: TGSE 1 Telto
Szkoda zaśmiecać wątek przepychankami w stylu "da się uzyskać 250V z transformatora na 190V?", "tego się nie da zrobić, sprawdź w praktyce", "ktoś to zrobił"," tam był toroid, z transformatorem EI się nie da ", "tu też jest toroid!". . Zdania nie zmieniam. Szacuję, że na pierwszym kondensatorze filtra powinna być "piła 262Vmax 242Vmin i powinno dać się z tego zrobić 250V. Kończę i dziękuję za wyrozumiałość.
Ostatnio zmieniony śr, 23 lipca 2008, 16:14 przez Zibi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 125...249 postów
- Posty: 186
- Rejestracja: wt, 11 marca 2008, 00:07
Re: TGSE 1 Telto
Zgadza się, to jest moc strat i ma znaczenie przy obliczaniu sprawności stopnia mocy, natomiast mnie, a sądzę że i kolegów, interesuje uzyskana moc wyjściowa o czym nie ma mowy ani w przypadku prezentacji wzmacniacza SNAKE, ani tutaj. Moc podana na schemacie wzmacniacza SNAKE może wprowadzać w błąd o czym świadczy chociażby ten cytat:Zibi pisze:To jest moc wydzielona na anodzieEL34 przy niewysterowanym wzmacniaczu: (245-14)*0,057=13,167W
Brak precyzji w przedstawianych opisach oraz konkretnych wyników pomiarów prowadzi do nieporozumień przy analizie i ocenie wykonywanych kopii wzmacniacza.Yassith pisze:Aby uzyskac moc na wyjsciu na poziomie 13W (jak podaje MaciekR na schemacie Snake'a) przy tejze przekladni konieczne byloby uzyskanie napiec wyjsciowych
Rwy = 4 8 16
U2 = 7,2V 10,2V 14,4V
co z kolei dawaloby napiecie po stronie pierwotnej 173 V
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3451
- Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
- Lokalizacja: Białystok
Re: TGSE 1 Telto
O moc wyjściową najlepiej spytać autora, podobnie jeśli chodzi o wyjaśnienie innych wątpliwości. Skoro opublikował zapis budowy wzmacniacza, nie odmówi zapewne pomocy. Zanim ze schematem pobiegnie się do sklepu, warto zrobić jak radzi Wincenty: wziąć kajecik, "pogooglać", sprawdzić karty katalogowe lamp, poszukać wzmacniaczy i ich parametrów, żeby zorientować się w temacie. Wtedy nawet przy braku wiedzy fachowej można wyłapać kwestie budzące wątpliwości.
-
- 50...74 posty
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz, 30 marca 2008, 23:43
Re: TGSE 1 Telto
Akurat nie rozumiem co tam jest niejasne
Napiecie wyjsciowe trafo glosnikowego w calosci jest oddawane na glosniku i gdyby nie uwzgledniac sprawnosci glosnika oraz strat trafo to napiecie wyjsciowe i rezystor pomiarowy powinny dac bardzo dokladny pomiar mocy. Nie mamy skladowej stalej wiec i ona nam nie przeszkadza
Czyli skladowa zmienna anody powinna wynosic 173V aby po przekladni i obciazeniu jej rezystorem pomiarowym uzyskac pozadana moc.
Problem w tym jak zmierzyc napiecie wyjsciowe lub skladowa zmienna napiecia anodowego wzgledem masy nie majac do dyspozycji odpowiednich narzedzi. IMHO bez oscyloskopu sie nie da i mowienie ze wzmacniacz osiaga pozadana moc lub nie jest troche zgadywane
Pozdrawiam
Yassith
Napiecie wyjsciowe trafo glosnikowego w calosci jest oddawane na glosniku i gdyby nie uwzgledniac sprawnosci glosnika oraz strat trafo to napiecie wyjsciowe i rezystor pomiarowy powinny dac bardzo dokladny pomiar mocy. Nie mamy skladowej stalej wiec i ona nam nie przeszkadza
Czyli skladowa zmienna anody powinna wynosic 173V aby po przekladni i obciazeniu jej rezystorem pomiarowym uzyskac pozadana moc.
Problem w tym jak zmierzyc napiecie wyjsciowe lub skladowa zmienna napiecia anodowego wzgledem masy nie majac do dyspozycji odpowiednich narzedzi. IMHO bez oscyloskopu sie nie da i mowienie ze wzmacniacz osiaga pozadana moc lub nie jest troche zgadywane
Pozdrawiam
Yassith