Scalony bufor wyjściowy....

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

_idu

Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: _idu »

... wieje krzemem, wiem...

No to pytanie - jaki bufor mocy albo wzmacniacz operacyjny mocy (pracujący zdecydowanie jako konwerter napięcie - prąd) polecilibyście prostego układu wzmacniacza hybrydowego. Wiem zże jest klasyczny LM12 (dość leciwy) ale może coś innego np. OPA549?

Wiem ze można zrobić na elementach dyskretnych - ale kostka ma swoje zalety np. stabilność termiczna i co ważne mało elementów zewnętrznych co ułatwia zastosowanie montażu przestrzennego.
traxman

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: traxman »

Zależy jaka moc jest potrzebna, ale wspomniany OPA549 jest całkiem mocny (60V/9A), klasyczny LM3886 to też wzmacniacz operacyjny więc można popróbować.
Zostają produkty APEX do serwomechanizmów, mają niestety zbyt wiele zer w cenie.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Piotr »

STUDI pisze:prostego układu wzmacniacza hybrydowego
Prostego? Para MOSFETów. Ilość elementów zewnętrzynch porównywalna ze scalakiem, a wszystko inne lepsze ;)
_idu

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: _idu »

Własnie - PARA (a dokładniej dwie) - w przypadku np. klasy B to kłopot. Kupić trzeba sporą ilość i dobierać... a co potem z resztą tranzystorów???? Te fajne MOSFETY o świetnej liniowości oraz ujemnym wpsółczynniku temperaturowym są niestety bardzo trudno dostępne... (o cenie nie wspomnę).
A jak dodasz zabezpieczenia, pewną w działaniu kompensację temepraturową - mimo wszystko potrzebne - to układ przestaje być prosty.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Marcin K. »

GML-026? Są świetne :wink:
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
_idu

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: _idu »

Jako przycisk do kartek papieru? Raczej kiepskie... Innych zastosowań nie znam.
Już bym wolał coś na tranzystorach germanowych mocy....

Wywodzą się z hybrydowych układów Sanyo - mam do niech awersję, drogie, łatwo się uszkadzają przy szybkim odkręceniu na maxa.... (nawet te najnowsze typy).
traxman

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: traxman »

Dzisiaj znalazłem na allegro OPA454 +/-50V, 50mA do tego dwa tranzystory i chyba wystarczy. (całość 20PLN więc raczej przystępnie). Był też OPA2544 +/-35V,2A w połączeniu równoległym 4A za 12PLN.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Marcin K. »

Studi możesz mieć awersje do GMLów jak wiele osób, dużo OR Amator spotykałem z nawaloną końcówką ale ja mam dwa Amatory (2 i 3) i grają od nowości i nie są oszczędzane (zwłaszcza 3). Jedyne co mi poszło to UL1321 (nie do zdobycia) bo szumiał i żarówka w skali. Kumpel zrobił z tego wzmacniacz (na bazie Amatora) i odkręcał 4 Unitrowskie kolumny na raz, słychać go było już na początku ulicy (jakieś 500m) :wink: Generalnie nie narzekam na GMLe 8) Zawsze można skombinować używane GML026, ja mam jeszcze gdzieś parkę, jeden idzie do subwoffera.
Pozdrawiam!
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
traxman

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: traxman »

Możesz zastąpić UL1321 tranzystorem i LM358. Trochę pracy i gotowe.
Jest ponoć tutaj, ale ta cena:
http://inter-chip.pl/advanced_search_re ... 1&x=38&y=8
Co do GML to 025 jest fajniejszy, ale 026 da się naprawić - wystarczy odkleić dekiel i wymienić popalone BD285/286 BD139/140 :D
Ostatnio zmieniony czw, 10 lipca 2008, 15:09 przez traxman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Marcin K. »

traxman pisze:Możesz zastąpić UL1321 tranzystorem i LM358. Trochę pracy i gotowe.
Jest ponoć tutaj, ale ta cena:
http://inter-chip.pl/advanced_search_re ... 1&x=38&y=8
Dzięki, kumpel znalazł nówkę w swoim zapasie ;) Jak się zepsuje drugi raz to zrobię taką przeróbkę.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Piotr »

STUDI pisze:Własnie - PARA (a dokładniej dwie) - w przypadku np. klasy B to kłopot. Kupić trzeba sporą ilość i dobierać... a co potem z resztą tranzystorów???? Te fajne MOSFETY o świetnej liniowości oraz ujemnym wpsółczynniku temperaturowym są niestety bardzo trudno dostępne... (o cenie nie wspomnę).
A jak dodasz zabezpieczenia, pewną w działaniu kompensację temepraturową - mimo wszystko potrzebne - to układ przestaje być prosty.
STUDI, zwykłe MOSFETy typu IRFP(9)240 kosztują chyba 7zł/szt. FQA są droższe tak ze 3-4 razy, ale nic nie trzeba dobierać bo są paktycznie identyczne.
Pewna w działaniu kompensacja temperaturowa to jeden tranzystor i dwa rezystory, które i tak są potrzebne do utrzymania punktu pracy. Z dodatkowych zabezpieczeń jakie stosuję jest jeszcze dioda Zenera dla każdego tranzystora. 15gr/szt. Więcej nie potrzeba.
Ale jak sobie chcesz :|
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Maciek1 »

Mówcie co chcecie ale GML026 wg mnie nie są świetne, już o wiele lepsze są GML025.
Popieram Piotra, parze mosfetów na wyjściu hybrydy nie dorówna żaden tani scalak.
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: szalony »

IMHO nie wsadzał bym do nowego układu GML-a. Trafi się szumiący egzemplarz, a wiele jest takich albo coś się popali, i okaże się, że nie ma innego. Albo za 2 lata się spieprzy coś, bo akurat trafi się zła sztuka, i trzeba będzie przerabiać cały układ bo nie kupi się GML-a. Jakby nie patrzeć są to przestarzałe o 100 lat układy będące szczytem techniki telpodu z okresu głębokiego socjalizmu, i ich parametry nie powalają na kolana. Miałem doświadczenia z kilkoma, ale ze względu na charakter forum nie będę się dosadniej o nich wyrażał. :roll:
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Marcin K. »

Jakby ktoś chciał zrobić retro-hybrydę to można nawet wpakować STK (chyba) od Elizabetki ;)
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Scalony bufor wyjściowy....

Post autor: Piotr »

marcin_oizo pisze:Jakby ktoś chciał zrobić retro-hybrydę to można nawet wpakować STK (chyba) od Elizabetki ;)
Będzie podobny problem z dostępnością.
Poza tym większość kości STK radzi sobie doskonale solo, więc po co pakować do nich lampy? Lepiej przez to nie zagrają. Swoją drogą to najgorsze wzmacniacze jakie słyszałem.
ODPOWIEDZ