Witam wszystkich serdecznie. To moj pierwszy temat/post na Waszym serwisie.
Zwracam sie z prośbą o pomoc. Już dwukrotnie zdarzylo mi sie, ze lampa mocy(2A3) dosć szybko dokonala żywota.
Nie wiem jak inaczej to opisac....zaczeła pocharkiwac Zmierzylem napiecie w katodzie "uszkodzonej" lampy - ok 40V w katodzie grajacej dobrze wynosi ono ok 10V.
To moj pierwszy wzmacniacz lampowy i musze powiedziec ze gra jak dla mnie bardzo fajnie(jezeli gra ).
Nie wiem co moze byc przyczyną takiego jego zachowania. transformatory wyjściowe mam od p. Ogonowskiego, napiecia zasilania są OK. Rzućcie proszę okiem
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
lancaster pisze:
Nie wiem jak inaczej to opisac....zaczeła pocharkiwac Zmierzylem napiecie w katodzie "uszkodzonej" lampy - ok 40V w katodzie grajacej dobrze wynosi ono ok 10V.
Raczej powinno być odwrotnie, to ta sprawna powinna mieć 40V na swym oporniku katodowym. Nie wiem jak wygląda transformator Ogonowskiego do 2A3, ale często trzeba tam połączyć odpowiednie odczepy. Może źle połączyłeś? Sprawdź też kondensator katodowy, opornik upływowy siatki i kondensator sprzęgający.
wkleję fotki trafa. Niczego poza oznaczonymi punktami trafa dodatkowo na trafe nie łączyłem.
Są tam jeszcze jakieś wyprowadzenia/odczepy, ale nieopisane(widac na foto)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
OK, chyba doszedlem.
anodowego dla 2a3 mam 350v w katodzie powiedzmy 40V, rezystor w katodzie 800ohm. prąd anodowy jak licze 40/800 - 0,05A
310Vx50mA - 15,5W w nocie katalogowej 2A3 max to zdaje sie 10W....no to sobie lampki pośpiewały....
...sorki za zawracanie Wam glowy i dzięki za pomoc.
Bedę musial zwiększyc r katodowy....ufff
Zamawiałem oczywiście - cnc. Następnie elementy (alu 3mm) spawane, a całość malowana proszkowo lakierem strukturalnym - taki trochę militarny wyszedł, ale w sumie dla mnie OK
Panowie, coś mi te lampy nadal "zjada". Kiedy wpinam miernik na rezystorze katodowym napięcie najpierw rośnie do jakiegoś tam punktu(coraz mniej co świadczy moim zdaniem o "zjadaniu" lampy) a potem powoli zaczyna spadać....brakuje mi już pomysłów, niby wszystko jest OK. Na anodzie mam równo 320V. Na katodzie sprawnej lampy ok 40V, rezystor w katodzie 800ohm....tzn 40V jest kiedy włożę nową lampę bo już po kilku dniach mam np. 32V....trafo raczej odpada, obciążenia mam 6-8ohm (testowo tesla arz6008)
Mam lekką załamkę w tym temacie. Gdzie może być babol ???
Dodam tylko ze to mój pierwszy wzmacniacz lampowy i powody mogą być banalne dla Was, a mi nawet do głowy nie przyjdą...
I czy to normalne, że napięcie żarzenia 2A3 przysiada z 2,5 na 2,25V?
chyab znalazłem cos. Od casu do czasu mam na siatce lampy ok 160V. Nie dizje sie tak za kazdym razem po wlaczeniu. Kondensatory padają ? Mam tam rosyjskie papierowo olejowe na 600V
1. To chyba trafna diagnoza, jeżeli umiesz i masz czym to zmierz prąd upływu tego kondensatora i jego pojemność.
2. Normalne, że napięcie żarzenia przysiada, ale u Ciebie chyba odrobinkę za dużo prawie 10%, to na granicy tolerancji, przydało by się dowinąć trochę zwojów do transformatora.
Przepraszam za tą totalną amatorszczyznę z mojej strony Poszukam jakichś kondensatorów na 1KV dla pewnosci. Nie mam niestety czym zmierzyc pradu upływu. Pojemnosć niby OK - 2 równolegle 0,1uF(teflon + PIO, oba 600/630V)
Wyciągnij 2A3 z podstawki, podłącz woltomierz równolegle do rezystora siatkowego na maksymalny zakres, załącz wzmacniacz odczekaj, ze 3 minuty, napięcie powinno wzrosnąć i spaść (ładuje się kondensator sprzęgający). Jak będzie spadać możesz przełączać zakresy w "dół". Idealnie powinno być 0V, normalnie będzie kilka mV, dokładną wartość prądu określisz z prawa Oma. Część napięcia może pochodzić od zakłóceń, ale chodzi tu o rząd wielkości. Oczywiście na wejście wzmacniacza nie podajesz sygnału, najlepiej je zewrzeć.
Kiedy zrobiłem tak jak piszesz(wyjąłem 2A3) i mierzę napiecie za kondensatorem sprzęgającym(na podstawce-nóżka siatki 2A3) mam wachania naieć od +5V do -5V. Zmiany są płyyne i następuja cały czas.
Zmierzyłem prąd - 22mA.
W nocie katalogowej max to 20 z tego co widzę.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony ndz, 2 sierpnia 2009, 12:23 przez lancaster, łącznie zmieniany 1 raz.